- Sport u palacza niewiele zmienia. Nie oczekujmy, że jak sobie pobiegam, a potem zapalę, to mi się wszystko wyrówna. To tak nie działa. Większość palaczy z POChP umiera. To ciężka choroba, o której się nie mówi tak często, jak o raku - mówi prof. Jarosław Pieróg, torakochirurg.
W nielegalnej fabryce wykryto ponad 10 mln sztuk papierosów i 12 ton tytoniu. Spory udział w policyjnym sukcesie miało gorzowskie CBŚP
Policjanci, celnicy i pogranicznicy znaleźli w nielegalnej fabryce miliony papierosów i tony tytoniu. Aresztowali cztery osoby. - To już ogromna skala - oceniają nadodrzańscy pogranicznicy.
Straż graniczna zlikwidowała nielegalną wytwórnię papierosów. W zniszczonym budynku odnaleziono sprzęt do produkcji "fajek" i tytoń o wartości ponad 1 mln zł.
"Policyjny cios w przestępczość akcyzową" - chwali się lubuska policja. Akcję, po której zatrzymano 53-letniego mężczyznę, przeprowadzili mundurowi z Żagania.
- Policjanci zabezpieczyli 900 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzowych - informuje policja. Właścicielem wartych 1 mln zł papierosów był 26-latek.
Lubuska skarbówka przeszukała magazyn pod Gorzowem. Odkryła w nim tytoń i gotowe papierosy bez akcyzy, a także 300 tys. zł w gotówce.
Dwóch młodych Lubuszan urządziło w wiejskim budynku gospodarczym manufakturę tytoniową. Na akcyzie państwo straciłoby 1,7 mln zł.
W grupie działali Polacy, Paragwajczycy i Brazylijczyk. Od sierpnia do września 2019 r. w ich fabryce powstało ok. 70 milionów papierosów bez akcyzy. Grozi im do 10 lat więzienia i wysokie grzywny.
W dokumentach widniało: drewno kominkowe i akcesoria do mebli. W rzeczywistości miliony papierosów z białoruskimi znakami akcyzy. Lewy towar przechwyciła lubuska skarbówka.
Lubuscy pogranicznicy i skarbówka ujawnili przemyt sześciu ton tytoniu bez akcyzy.
CBŚP i skarbówka rozbiły pięcioosobową grupę "tytoniową" działającą na terenie Niemiec i Polski. Zamknięte zostały dwie przydomowe fabryki, przechwycono towar wart 5 milionów złotych.
Szmugler papierosów o mały włos nie potrącił kobiety na pasach. Był nerwowy, bo miał przy sobie 70 tys. papierosów bez akcyzy. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Policjanci ze Wschowy zatrzymali mężczyznę handlującego papierosami bez akcyzy. Zatrzymany do obrotu chciał wprowadzić ok. 20 tys. sztuk.
Nielegalny tytoń wiozła ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych. Śledztwo w sprawie nadzoruje prokuratura w Krośnie.
Zdaniem prokuratury 75 mln zł stracił skarb państwa na papierosach wyprodukowanych przez gang, który stanie przed sądem w Szczecinie. Grupa działała na terenie województw: lubuskiego, zachodniopomorskiego i dolnośląskiego.
Funkcjonariusze z gorzowskiej jednostki straży granicznej ujawnili 1,5 tony krajanki tytoniu bez wymaganych znaków akcyzy skarbowej. Zatrzymali dwie osoby. Jedna z nich była poszukiwana pięcioma listami gończymi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.