43-letni kierowca jechał z Gdańska, a za cel obrał sobie Francję. Podróż przerwali mu w Dobiegniewie policjanci. Samochód dostawczy został odholowany na policyjny parking.
Sąd Okręgowy w Zielonej Górze zmienił diametralnie wyrok w sprawie wiceburmistrza Żar, który mając dwa promile, jechał skuterem. Było warunkowe umorzenie, a będzie pięć miesięcy więzienia w zawieszeniu i rok próby. Wyrok zamyka drogę samorządowcowi do startu w najbliższych wyborach.
Młody pijany mężczyzna bez prawa jazdy szalał na zielonogórskiej Trasie Północnej. Policjanci złapali go po brawurowym pościgu.
Podejrzaną jazdę 64-latka zgłosili policji inni kierowcy. Nie pomylili się. Mężczyzna za kółkiem mercedesa miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie, a prawo jazdy za podobne wyczyny odebrano mu już wcześniej.
Młoda mieszkanka Sulechowa prawem jazdy cieszyła się zaledwie miesiąc. Nie odrobiła lekcji: piłeś, nie jedź.
Młody kierowca był pijany, wiózł dwie nieletnie dziewczyny i na dodatek nie miał prawa jazdy. Z policyjnej obławy chciał się wyrwać "filmowo", taranując radiowóz.
Wraz z nadejściem marca rozpocznie się nabór do miejskich żłobków w Zielonej Górze. Przypominamy harmonogram i kryteria oceny wniosków.
Lubuskiego strażnika ochrony kolei chwalą przełożeni. - Nie był na służbie, ale nie odpuścił, pomógł zatrzymać pijanego kierowcę.
Zatrzymany w Sulechowie kierowca audi miał w organizmie aż 2,4 promila alkoholu. Mundurowi byli w szoku, gdy dowiedzieli się, że zignorował dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.
Podczas minionego weekendu zielonogórska policja zatrzymała pięciu nietrzeźwych kierowców. Dwóch z nich spowodowało kolizje - przy ul. Agrestowej i w Raculi.
Plusy i minusy tygodnia. Student zielonogórskiej architektury na UZ zdobył prestiżową nagrodę za projekt ekologicznych bloków. A minus tygodnia? Potężnie pijany kierowca zaparkował na osiedlowym parkingu i nawet nie zauważył, że "przestawił" inne auto.
Świebodzińscy policjanci zatrzymali 50-letniego kierowcę, któremu drogę zagrodził kierowca ciężarówki na autostradzie A2. Noc spędził w policyjnym areszcie, grozi mu pięć lata więzienia.
Kobieta z volkswagena miała prawie trzy promile alkoholu w organizmie. Inny kierowca jechał pod wpływem narkotyków. Zielonogórska policja mówi o nietrzeźwym weekendzie.
Kobieta jechała swoim volkswagenem ulicą Sienkiewicza "zygzakiem". Gdy wjechała na rondo, miała problem, żeby skręcić w prawą stronę.
W ciągu jednego dnia na drodze S3 zielonogórscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali aż pięciu kierowców ciężarówek, którzy prowadzili pod wpływem alkoholu. - Wyniki negatywnie nas zaskoczyły - przyznają mundurowi.
- W związku z dużą liczbą kierujących w stanie nietrzeźwości policjanci ruchu drogowego będą jeszcze częściej prowadzić kontrole stanu trzeźwości kierujących - ostrzega podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka prasowa zielonogórskiej policji.
Mężczyzna miał już nieźle w czubie, gdy namierzył go patrol drogówki. Zaczął uciekać, nawet mu nieźle szło, aż ugrzązł w szczerym polu.
Kierowca ciągnika ani myślał zatrzymać się na sygnały policjantów. Ruszył do ucieczki, chcąc radiowóz zgubić na polnych drogach. Miał w organizmie 3,6 promili alkoholu.
We Wschowie policjanci gonili pijanego kierowcę. Po zatrzymaniu okazało się, że miał prawie dwa promile alkoholu, a w aucie wiózł 11-letnią dziewczynkę.
We wtorek na drodze z Zielonej Góry do Leśniowa policjant po służbie zatrzymał kompletnie pijanego kierowcę mercedesa. 38-letni mężczyzna miał aż 2,5 promila alkoholu.
Takie wytłumaczenie usłyszał policjant ze Świebodzina pod wiejskim sklepem, gdy zapytał chwiejącego się na nogach mężczyznę, dlaczego wsiada za kółko w stanie nietrzeźwym.
Zielonogórska policja podaje, że Święta Wielkanocne w mieście i powiecie minęły spokojnie. Problemem okazali się jedynie pijani kierowcy. Mundurowi zatrzymali aż siedem osób, a rekordzista miał trzy promile alkoholu.
W poniedziałek wczesnym rankiem zielonogórscy policjanci kontrolowali trzeźwość kierowców. W krótkim czasie przyłapali aż trzech "na podwójnym gazie". Stracili prawa jazdy na co najmniej trzy lata.
W miniony weekend zielonogórscy policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców, dwóch z nich spowodowało kolizje. Obywatel Ukrainy, który zaliczył stłuczkę w Czerwieńsku, miał ponad trzy promile alkoholu.
Surowe kary nie odstraszają, pijani kierowcy nadal siadają za kółko - przyznaje zielonogórska policja. W ostatni weekend rekordzista miał blisko 2,7 promila alkoholu w organizmie
Aż 3,5 promila alkoholu miał 50-latek, którego policja zatrzymała w niedzielę w Sławie. W tym stanie mężczyzna jeździł skuterem po publicznych drogach, próbował nawet uciekać przed radiowozem.
W czwartek rano policjanci zielonogórskiej drogówki kontrolowali kierowców w Ochli i Jeleniowie. Dwóch kierowców przyłapali na jeździe po alkoholu.
Może kierowcy by się upiekło, gdyby nie oko sierżanta Krystiana Kotlarza. Samochód jechał zygzakiem. Prowadził go kompletnie pijany mężczyzna. W organizmie miał ponad trzy promile alkoholu. Liczył, że uratuje go łapówka.
W samochodzie miał jeszcze otwartą butelkę wódki, gdy wjechał na przejście dla pieszych. - Omal nie doszło do tragedii - mówią policjanci.
Kierowca miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie, gdy zatrzymywała go drogówka. Wiózł rocznego chłopca i dwuletnią dziewczynkę.
Kierowca ciężarówki miał 2,7 promila i jechał autostradą A2. Policjanci, by wyciągnąć go z szoferki, wybili szybę.
Na pierwszy rzut oka policjantom pojazd skojarzył się z ciągnikiem. Szybko okazało się, że nie mógł jeździć po drogach publicznych. W podejrzanym stanie był też kierowca, miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
W trakcie minionego weekendu zielonogórscy policjanci zatrzymali aż 10 osób prowadzących auta pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Pięciu kierowców straciło prawa jazdy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.