11 listopada politycy złożą kwiaty przy tablicy obok aresztu śledczego, wezmą udział we mszy w konkatedrze pw. św. Jadwigi, a później przejdą na plac Matejki.
Grób, który zielonogórscy archeolodzy odkryli na dawnym cmentarzu św. Jana na tyłach placu Matejki, to prawdopodobnie zbiorowy pochówek ofiar zarazy sprzed kilkuset lat. Pochowano w nim co najmniej 12 osób, w tym niemowlęta. Niektórzy mieli obcięte głowy.
Sprawę rdzewiejącego pomnika zgłosił w ratuszu Jacek Budziński, radny PiS. Nie pierwszy raz. Rzeźba zaczęła korodować już po roku istnienia.
Na tyłach placu Matejki, gdzie miasto buduje parking, archeolodzy natrafili na fundamenty cmentarnego muru. Pochodzą prawdopodobnie z początków XV w. To spora niespodzianka.
Na tyłach placu Matejki miasto buduje parking. W tym miejscu przez kilkaset lat znajdował się pierwszy zielonogórski cmentarz - św. Jana. Badają go archeolodzy.
"Tak doniosłe odkrycie powinno wieńczyć powstanie parku archeologicznego z niewielkim muzeum, gdzie zostaną wyeksponowane wzruszające i budzące grozę pochówki" - pisze Krzysztof Fedorowicz, winiarz i poeta.
Czy warto budować parking na tyłach placu Matejki? 90 miejsc parkingowych kosztuje 3,4 mln zł. Dofinansowanie Unii Europejskiej z puli na rewitalizację zdegradowanych terenów wynosi 85 proc.
Nie ma już byłej stolarni i garaży, które stały na tyłach placu Matejki. Na dwóch podwórkach powstaje parking na 90 samochodów. Będzie kosztował 3,4 mln zł, z czego 85 proc. dofinansuje Unia Europejska.
Miasto rozstrzygnęło przetarg na budowę parkingu na tyłach ul. Podgórnej, Kupieckiej i placu Matejki. Będzie kosztował ponad 3,4 mln zł, a dofinansowanie z Unii wynosi 85 proc.
Choć przebudowa jeszcze się nie skończyła, mieszkańcy wskazują na niedoróbki. Miasto uspokaja, że wszystkiego dogląda i pamięta o zieleni.
W listopadzie na pl. Matejki uroczyście odsłonięto pomnik z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. Nie dość, że rzeźba wzbudziła wiele kontrowersji, to jeszcze kierowcy urządzili sobie wokół niej parking. Co na to władze miasta?
Miasto opracuje nowy plan miejscowy dla terenu, gdzie stała siedziba LOK-u. Właściciel ziemi nie wybuduje tam wielokondygnacyjnego parkingu, choć takie były plany. Stawia na budownictwo mieszkaniowe.
Pomnik na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości miał łączyć, ale podzielił mieszkańców. Jedni rzeźbę chwalą, a inni uważają, że nie powinna w ogóle stanąć na placu. Może kłótni nie byłoby, gdyby miasto zatrudniło w końcu architekta miejskiego?
Podczas budowy apartamentowca między ul. Podgórną a placem Matejki robotnicy odkopali piwnicę. Należała do zbudowanego przed wojną budynku, który stał w tym miejscu do lat 60. XX wieku. Prawdopodobnie spora część piwnicy znajduje się jeszcze pod ziemią.
Tylko do niedzieli 8 lipca zielonogórzanie zaparkują samochód na pustej działce między ul. Podgórną a placem Matejki. Za kilka dni rozpocznie się tam budowa apartamentowca.
Na placu Matejki praca wre. Robotnicy zrywają z jezdni asfalt, a spod niego wyłania się poniemiecka kostka. Po przełożeniu to po niej będą jeździły samochody.
Na zapuszczony teren za Teatrem Lubuskim wjechał ciężki sprzęt. Ruszyła rozbiórka starych budynków. - Ten wielki śmietnik w centrum miasta już niedługo zmieni się nie do poznania - zapowiada prezydent Janusz Kubicki
Tuż przed świętami miasto rozstrzygnęło przetarg na rewitalizację placów Teatralnego i Matejki. Udało się dopiero za trzecim razem.
Prezydent Kubicki ogłosił kolejny przetarg związany z rewitalizacją miasta. Chodzi o odnowienie placów Teatralnego i Matejki. Co się zmieni? Choćby to, że w mieście będziemy mieć pierwszy podziemny parking (nieprywatny).
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.