O budowę na os. Pomorskim miejsc parkingowych dla motocyklistów zaapelował Jacek Budziński, radny PiS. Zaproponował, by powstały przy wjeździe na stację benzynową.
- Szlabany podnoszą się czasem po minucie, dwóch, a nawet trzech. A to powoduje kolejki przy wjeździe. Mój rekord to prawie 10 minut odstania w ogonku, zanim wjechałem - opowiada zielonogórzanin. - Te szlabany to jedna porażka.
Opłaty na parkingu wielopoziomowym przy Palmiarni będą niższe niż w strefie płatnego parkowania. Od 15 października za każdą drugą i kolejną godzinę zapłacimy 2 zł. Pierwsza godzina będzie darmowa.
Od września kierowcy mieli płacić już za korzystanie z nowego, dwupiętrowego parkingu przy Palmiarni. Władze Zielonej Góry zdecydowały jednak, że parking będzie darmowy jeszcze przez miesiąc. Ile zapłacimy później?
Plan na lato był ambitny, otworzyć zielonogórską Hurghadę, czyli kompleks basenów w Ochli za bagatela 100 mln zł. Inwestycja ma jednak spory poślizg. Prezydent w "zastępstwie" otworzył dziś z pompą parking wielopoziomowy. I zachwycał się częścią rekreacyjną stworzoną na jego dachu.
Otwarcie wielopoziomowego parkingu odbędzie się w piątek, 14 lipca, równo o godz. 14.14. Miasto szykuje fetę, podobnie jak podczas otwarcia południowej obwodnicy. Parking kosztował ok. 35 mln zł.
Kończy się budowa wielopoziomowego parkingu przy Palmiarni. Prace, które wykonuje Budimex, kosztowały ok. 35 mln zł. Do końca wakacji kierowcy zaparkują tam za darmo, później bezpłatna będzie pierwsza godzina.
Parking na os. Pomorskim na krótko został wydzierżawiony prywatnej firmie, co wkurzyło mieszkańców, bo odebrano im ok. 70 miejsc postojowych. Prezydent miasta Janusz Kubicki wycofał się z pomysłu.
Zielonogórska galeria Focus Mall wprowadza nowe zasady na swoim parkingu. Do tej pory klienci mogli zaparkować za darmo na dwie godziny. Od 1 września bezpłatna będzie jedynie pierwsza godzina.
W najbliższych miesiącach w otoczeniu Parku Książęcego w Zatoniu (dzielnicy Zielonej Góry) powstanie 112 nowych miejsc parkingowych. Miasto zapłaci za nie blisko 960 tys. zł.
Dziwne zjawiska obserwujemy ostatnio w Zielonej Górze, w której rządzący co tylko się da zamieniają w parkingi - wielopoziomowe, duże i całkiem małe. Tym razem jednak jest na odwrót: parkingi nagle znikają.
Miasto zlikwidowało dużą część trawnika, by przy ul. Pionierów na osiedlu Piastowskim zbudować ponad 50 miejsc parkingowych. Inwestycja odbyła się w ramach miejskiego programu Parking 1000 plus.
Przyjechałem na wizytę do lekarza, ale nie wiedziałem, że w zielonogórskich parkometrach nie można płacić kartą. Zwróciłem się do przechodzącego strażnika miejskiego z pytaniem co mam robić, odpowiedział mi "Pan nie ma drobnych pan nie parkuje" - pisze w liście do Wyborczej pan Grzegorz.
Miasto wydzierżawiło parking na os. Pomorskim prywatnej firmie. Mieszkańcy stracą co najmniej kilkadziesiąt miejsc postojowych. Są rozżaleni, bo prezydent Janusz Kubicki w mediach chwali się programem "Parking 1000 plus".
Przy ul. Żołnierzy II Armii powstanie łącznie 60 miejsc. Będą w dwóch lokalizacjach, po 30 miejsc parkingowych. Obecnie trwa budowa miejsc równolegle do skrzyżowania z ul. Wyszyńskiego.
Przy Żołnierzy II Armii na os. Łużyckim miasto buduje 60 miejsc parkingowych w dwóch lokalizacjach. W ramach tej edycji programu w Zielonej Górze powstaną 234 miejsca parkingowe. Prace kosztują ponad 2,1 mln zł.
- Sytuacja wielokrotnie się powtarza. Kierowcy, którzy parkują na chodniku przy ul. Jedności, nie zostawiają w ogóle miejsca dla pieszych. Jak ma tędy przejść matka z wózkiem? - pyta Czytelnik "Wyborczej".
Wycinanie katalizatorów to jedna z najczęstszych kradzieży w Polsce, plaga większych miast. W Zielonej Górze też nie jest dobrze. Tym razem rabusie nie mieli szczęścia.
2,1 mln zł weźmie zielonogórskie przedsiębiorstwo Gran-Bud za wybudowanie w mieście "kieszonkowych" parkingów. W sumie powstanie ponad 200 dodatkowych miejsc dla samochodów.
Gdy prezydent i radni (niestety, nie tylko jednej opcji) robią wszystko, by gdzie się tylko da wcisnąć kolejne miejsca parkingowe, gdy zachęcają mieszkańców, by takich miejsc sami szukali i zgłaszali je urzędnikom, to trendu z rosnącą liczbą samochodów szybko się nie powstrzyma. To otwarcie puszki Pandory, bo kolejni rządzący Zieloną Górą z budowy nowych parkingów już łatwo nie zrezygnują.
Prace przy Wzgórzu Winnym rozpoczęły się trzy miesiące temu. Powstaje tam wielopoziomowy parking, buduje go firma Budimex. Miasto zapłaci za niego 29,6 mln zł.
Z planowanym parkingiem wielopoziomowym w zielonogórskim szpitalu było trochę tak, jak porzekadłem o Zabłockim i mydle. To się nie mogło dobrze skończyć dla szpitala, skoro sprawy w swoje ręce wziął wiceprezydent Kaliszuk, specjalista od inwestycyjnego dziaderstwa.
Parking na tyłach Wzgórza Winnego będzie nieczynny do jesieni 2022 r. Kierowcy, którzy parkowali tam do tej pory, będą musieli poszukać innych miejsc albo korzystać z komunikacji miejskiej.
Do czasu wybudowania nowego parkingu niektórzy kierowcy, szczególnie urzędnicy i klienci urzędów, będą przeżywali katusze. Z centrum z dnia na dzień zniknie 200 miejsc parkingowych.
Od 10 maja nie będzie można parkować na parkingu na tyłach Palmiarni i urzędu marszałkowskiego. Obecnie mieści się tam ok. 180 aut.
Na moim osiedlu auta parkują na trawnikach, chodnikach. Psycholog społeczny mógłby tu wykręcić fantastyczny doktorat. Bo tu działają prawa dżungli, efekt wieloletniej zielonogórskiej polityki "parkingowej".
Prezydent miasta Janusz Kubicki zapowiedział kontynuację swojego programu parkingowego "1000 plus". Za 4 mln zł chce wybudować nowe miejsca dla samochodów m.in. przy ul. Moniuszki, Braci Gierymskich czy Pionierów Zielonej Góry.
Miasto rozstrzygnęło przetarg na budowę wielopoziomowego parkingu, który stanie w miejscu obecnego parkingu obok Wzgórza Winnego. Inwestycję wykona firma Budimex, otrzyma 29,6 mln zł.
Miasto otworzyło oferty w przetargu na budowę wielopoziomowego parkingu, który ma stanąć w miejscu obecnego parkingu obok Wzgórza Winnego. Inwestycję wykona prawdopodobnie firma Budimex, która przedstawiła najtańszą ofertę.
Jestem naprawdę wściekła, bo na naszym osiedlu najczęściej chodzę po jezdni, ponieważ na chodniku parkują samochody - pisze zielonogórzanka o swojej ulicy, blokowanej przez parkujące samochody.
Departament dróg odniósł się do skarg mieszkańców, którzy twierdzą, że zostali brzydko potraktowani przez urząd miasta. Magistrat zapewnia, że ostrzegał o nieznanym terminie uruchomienia rozszerzonej Strefy Płatnego Parkowania. - To kłamstwo - odpowiada kierowca.
Wykupiłem parkingową kartę mieszkańca na rok i teraz się okazuje, że pół roku opłaciłem za nic. Urząd miasta nie chce ani zwrócić pieniędzy, ani wydłużyć terminu - skarży się pan Jerzy, mieszkaniec Zielonej Góry. W identycznej sytuacji znalazło się wiele osób.
Wkrótce nie będzie "błotnego parkingu" na kampusie A Uniwersytetu Zielonogórskiego. Na twardym gruncie zaparkuje tam 130 samochodów.
Od poniedziałku, 18 maja nie zaparkujemy na parkingu przy ul. Podgórnej, znajdującym się tuż obok budynków szpitala.
Strefa płatnego parkowania w Zielonej Górze poszerzyła się 1 kwietnia. Weszły też nowe, podwyższone stawki. Tyle w teorii, bo w praktyce wprowadzenie zmian zatrzymał koronawirus. Miasto dopiero zamówi nowe parkomaty.
Od wtorku galeria przerwała pobieranie opłat za postój ze względu na epidemię koronawirusa. Skorzystać możemy z parkingu krytego i zewnętrznego.
Między ulicami Ogrodową i Moniuszki w niedalekiej przyszłości powstaną nowe parkingi. Chodzi o teren schowany za Parkiem Kolei Szprotawskiej i supermarketem Netto.
Obok siedziby Caritasu powstało 18 miejsc parkingowych. Firma Gran-Bud wybudowała je w ramach miejskiego programu Parking 1000 Plus.
Bilet kupisz siedząc w aucie. Miasto proponuje już trzy aplikacje, w których wykupimy bilet parkingowy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.