Nie marnujmy jedzenia. Świąteczne gotowanie często kończy się przygotowaniem porcji jak dla pułku wojska. A zamiast wyrzucić do kosza, niepotrzebne potrawy przynośmy do specjalnej szafy przy ul. Moniuszki.
Osiecznica pod Krosnem Odrzańskim uchodzi za stolicę lubuskiego karpia. Tu się odbywa święto tej wigilijnej ryby, a miejscowe gospodynie znają sto sposobów, jak ją przyrządzić. - Ale nie ma co wydziwiać, sól, pieprz, masło i wystarczy. Chodzi o to, żeby nie zabić tego wyjątkowego smaku - mówi Anna Chinalska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.