Lubuskie na dobre weszło w czwartą falę pandemii koronawirusa. Dziennie przybywa kolejnych 800 nowych zakażonych, kilkanaście osób umiera. To oznacza, że w święta Bożego Narodzenia może czekać medyków spora liczba hospitalizacji. Święta nie będą radosne.
Zielona Góra jest jedyną gminą w woj. lubuskim, w której ponad połowa mieszkańców jest w w pełni zaszczepiona przeciw COVID-19.
W polskich punktach szczepień przeciw COVID-19 preparat podano 33,6 mln razy. W Lubuskiem wstrzyknięto 918 tys. dawek, w pełni zaszczepionych jest 428 tys. osób.
We wsi Stary Żagań zepsuły się szczepionki przeciwko COVID-19. Wszystko przez przerwę w dostawie prądu - ktoś uszkodził skrzynkę elektryczną.
Ministerstwo Zdrowia podaje, że od grudnia do dziś dwie dawki szczepionki przeciwko COVID-19 przyjęło niespełna 4,3 mln mieszkańców kraju. Około 7 mln osób czeka na drugą porcję.
Sinersio, firma z Nowej Soli, wypłaci swoim pracownikom premie w wysokości 500 zł za przyjęcie szczepionki na koronawirusa. To jedno z niewielu przedsiębiorstw w Polsce, które zdecydowało się na taki krok.
Przez ostatnią dobę w woj. lubuskim wykonano 4 tys. szczepień przeciwko COVID-19. Ponad połowę z nich w Gorzowie, Zielonej Górze i Żarach
Ministerstwo Zdrowia podaje, że ostatniej doby w woj. lubuskim na COVID-19 zaszczepiono blisko 6,8 tys. ludzi. To znaczne przyśpieszenie względem tempa, do jakiego przyzwyczaiły nas zeszłe miesiące - wtedy w regionie szczepiono po kilkaset osób dziennie.
W piątek i w sobotę przychodnia w Sulechowie masowo szczepiła na COVID-19, także 50-latków, dla których zapisy dopiero ruszą, a nawet osoby młodsze, jak twierdzą czytelnicy "Wyborczej". Z całej okolicy zjechały tysiące chętnych. NFZ informuje, że podjął kontrolę w tej sprawie.
Trwa przekształcanie hali lekkoatletycznej przy ul. Sulechowskiej w Zielonej Górze w masowy punkt szczepień. Obiekt obsłuży nawet 1,5 tys. osób dziennie. Samorządy biorą sprawy w swoje ręce.
W kraju liczba szczepień przeciwko COVID-19 zbliża się do 4,4 mln dawek. W Lubuskiem wykorzystano 107 tys. Najmniej w Polsce.
W niedzielę w woj. lubuskim wykonano 439 szczepień przeciwko COVID-19. W sumie szczepionkę w naszym regionie przyjęło 45,5 tys. osób, w tym prawie 23 tys. otrzymało drugą dawkę.
W poniedziałek w woj. lubuskim przeprowadzono 637 szczepień na COVID-19. Łączny wynik dobija do 50 tys., z czego blisko jedną czwartą podano w ramach drugiej dawki.
Do tej pory co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-19 otrzymało 39,5 tys. mieszkańców woj. lubuskiego. Na liście wszystkich regionów zajmujemy ostatnie miejsce.
- Na Słowacji też znajdują się wyznawcy teorii o zmianie DNA czy wstrzykiwaniu czipów. Mnie to śmieszy. Dla mnie szczepienie na koronawirusa to jedna z kluczowych metod, które naprawdę pozwolą wrócić do normalnego życia i funkcjonowania - powiedział Martin Vaculik, były żużlowiec Falubazu Zielona Góra, obecnie jeżdżący dla Stali Gorzów.
W woj. lubuskim do tej pory zaszczepiono na COVID 21 tys. osób, czyli miasto wielkości Świebodzina. W środę w regionie szczepionki przyjęło 3,1 tys. osób.
W woj. lubuskim zaszczepiono we wtorek na covid 1785 osób. To niemal dziewięć razy więcej niż w poniedziałek.
Zielonogórski szpital przyjął dziś trzecią transzę szczepionek na COVID-19, za dwa dni zaszczepionych będzie już blisko pół tysiąca pracowników lecznicy. Zakaźnicy szczepić będą także rodziców niektórych noworodków.
Szczepienia na COVID-19 rozpoczęły się w kraju tuż po świętach Bożego Narodzenia. Część Polaków czeka na swoją kolej, inni są przeciwni, szczepić się nie chcą. Wielu wierzy w "foliarskie" teorie. A Ty?
W sobotni świąteczny poranek do Polski dojechało pierwszych 10 tys. szczepionek na COVID-19. Transport w asyście lubuskich policjantów pokonał odcinek trasy wiodący od przygranicznego Świecka do granicy województw lubuskiego i wielkopolskiego.
Tuż po świętach w poszczególnych szpitalach mają ruszyć pierwsze szczepienia na COVID-19. Na liście opublikowanej przez Ministerstwo Zdrowia są również placówki z woj. lubuskiego.
Kończy się nabór do Narodowego Programu Szczepień przeciw koronawirusowi. Urząd miasta w Zielonej Górze wytypował miejsca, w których punkty mogą powstać. To m.in. świetlice sołectw, szkolne gabinety lekarskie czy remizy OSP.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.