Czy jest jeszcze ratunek dla "Smoczego Parku", o który walczą mieszkańcy z ulic Harcerskiej i Ludowej? Pomoże nowy plan zagospodarowania? - Sprawa wygląda na ciężką. To świadczy o absurdalnym zarządzaniu Zieloną Górą - mówią radni PO.
Na terenie Zastalu najbardziej pożądana byłaby pewnie jakaś hybryda, czyli mieszkaniówka połączona z usługami, może jakąś galerią i terenami zielonymi - mówi radny Zbigniew Binek.
Dawanie wolnej ręki deweloperom byłoby największym błędem. Teren Zastalu zamieni się po prostu w jeszcze jedno osiedle mieszkaniowe - przestrzega radny Sławomir Kotylak.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.