Bratki, tulipany, krokusy i ozdobny czosnek - blisko 200 tys. nasadzeń. Kwiaty już są na starówce, a wkrótce wybiją na pasach zieleni. Wiosna za prezesury Krzysztofa Sikory ma być kolorowa.
Zielonogórscy społecznicy twierdzą, że miasto nie wstrzymało wycinki drzew przy drogach z Zielonej Góry do Zatonia, Ochli i Kiełpina, mimo nakazu Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. - To sprawa dla prokuratury. My już jesteśmy bezsilni - twierdzą przyrodnicy.
Budowa ścieżek rowerowych pokazała, jak nie należy korzystać z unijnych funduszy. Bo Unia Europejska inwestuje w zrównoważony rozwój, a nie degradację cennych przyrodniczo terenów. Pomijanie krytycznych opinii naukowców i społeczników nie służy planowaniu przestrzeni miejskiej i skutkuje utratą zaufania do władz miasta.
Chodzi o budowę ścieżek rowerowych w linii drzew liściastych z Zielonej Góry do Zatonia i Ochli. Okazuje się, że te kryją cenne okazy mchów i porostów. Poza tym ścięto drzewa, które spełniały kryteria pomników przyrody.
Na wtorkowej sesji radni podejmą decyzję, czy zmniejszyć obszar parku Braniborskiego, a na wyłączonej części zbudować parking dla 80 samochodów. Przeciwko temu rozwiązaniu protestują działacze m.in. Ruchu Miejskiego i ZTUM-u.
Przed urzędem miasta przy ul. Podgórnej stanęła elektroniczna tablica, która pokazuje aktualny stan powietrza w Zielonej Górze. Zadanie wygrało w poprzedniej edycji budżetu obywatelskiego.
W czwartek Zielona Góra była spowita gęstą mgłą. Sprzyjało to utrzymywaniu się w powietrzu szkodliwych substancji. Stężenie trującego pyłu PM2,5 przekracza normy bezpieczeństwa.
Grożą społecznicy. - Garaże przy al. Niepodległości straszą od lat, a jeden otwarty upodobali sobie miejscy żule - grzmi na Facebooku ZTUM. Społecznicy zgłosili "śmietnik" do ZGKiM. Mówią, że na uporządkowanie tego miejsca służbom "dają tydzień"
W czwartek Elżbieta Polak porozmawia z przeciwnikami miejskiej koncepcji rewitalizacji Wzgórz Piastowskich. Społecznicy mają nadzieję, że marszałek pomoże w mediacjach z prezydentem Januszem Kubickim, co doprowadzi do wycofania się miasta z budowy wieży widokowej za 16 mln zł.
Ponad 20 osób wędrowało w środę wieczorem przez Dolinę Gęśnika. Spacer zorganizowało Zielonogórskie Towarzystwo Upiększania Miasta, a mieszkańcy mieli jedną z ostatnich okazji, żeby zobaczyć ten teren przed wielką rewitalizacją.
Społecznicy zapraszają na wędrówkę po Dolinie Gęśnika, która już niedługo zmieni swój charakter. Spacer zacznie się w środę o godz. 18, poprowadzi go Maciej Stadniczuk.
W południe pod ratuszem Joanna Liddane (ZTUM), Aleksandra Mrozek (Nowoczesna) i Ilona Motyka (BABA) zwołały konferencję, aby skrytykować miasto za to, że do tej pory na deptaku nie nasadzono kwiatów. - A czerwiec za pasem - tłumaczyły. W tym samym czasie zjawiła się wynajęta przez miasto firma. Pracownicy posadzili kwiaty w dwóch donicach i... zniknęli.
Wojewódzka konserwator zabytków, Barbara Bielinis-Kopeć, wpisała Wieżę Braniborską wraz z jej otoczeniem do rejestru zabytków. Na objętym ochroną terenie znajduje się działka, którą trzy lata temu kupił i chciał zabudować prywatny inwestor. Na tym tle wybuchł konflikt między społecznikami a radnymi i władzami miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.