Fot. Magda Mądrawska-Okołów
Nie ma tłoku
W Polsce istnieją 122 parki krajobrazowe. Łącznie zajmują ok.8,5 proc. powierzchni kraju. Najwięcej jest ich w południowo-wschodniej Polsce, najmniej na północnym wschodzie. W woj. lubuskim mamy siedem parków krajobrazowych: Barlinecko-Gorzowski Park Krajobrazowy, Gryżyński Park Krajobrazowy, Krzesiński Park Krajobrazowy, Łagowsko-Sulęciński Park Krajobrazowy, Park Krajobrazowy "Łuk Mużakowa", Pszczewski Park Krajobrazowy, Park Krajobrazowy "Ujście Warty". Warto je poznać.
W przeciwieństwie do parków narodowych w parkach krajobrazowych zwykle nie ma tłoku. Tu można poruszać się nie tylko szlakami, czy ścieżkami turystycznymi, ale również dowolnie wybranymi drogami. Można nawet iść bez drogi, przed siebie, tam gdzie "oczy nas poniosą". Zbierać grzyby, owoce czy zioła. Warto o tym pamiętać planując długie wakacje lub szybki wypad na weekendowy spacer.
Ponieważ w wakacje wielu z nas nie wyobraża sobie urlopu bez kontaktu z wodą, nasz spacer po lubuskich parkach rozpoczniemy od tych, w których nie brak jezior. W tym miejscu warto uświadomić sobie, że nie każdy mieszkaniec Polski ma tyle szczęścia co Lubuszanie. Jeśli spojrzymy na mapę, od północnych jego krańców aż do linii Pradoliny Warszawsko-Berlińskiej, której dnem płynie rzeka Odra, co krok widać niebieską barwę jeziora.
Bardziej wnikliwi zauważą też może, że gros naszych jezior ma kształt? no właśnie czego? Rogalika? Kiełbaski, lub wręcz serdelków? W każdym razie coś w tym guście. Są one wydłużone i wąskie.
Wszystkie komentarze