Miał niesamowity talent do jazdy po czarnym torze. W bardzo młodym wieku zaczął podbijać żużlowy świat, fachowcy wróżyli mu wielkie sukcesy. Rafał Kurmański w Zielonej Górze bardzo szybko stał się idolem. Nie lubił jednak rozgłosu wokół siebie, sława i popularność go przytłaczała. Chyba zbyt mocno. Czy dlatego odszedł, gdy miał niespełna 22 lata? 11 lat temu - 30 maja - "Kurmanek" popełnił samobójstwo.
Piotr Protasiewicz - żużlowiec SPAR Falubazu Zielona Góra - zajął drugie miejsce w półfinale indywidualnych mistrzostw Polski. Do Ostrowa pojechał obolały po upadku w niedzielnych derbach lubuskich. W środę znów leżał na torze.
Dwa zielonogórskie trzecioligowe kluby połączą się w jeden mocniejszy - sportowo, finansowo i kibicowsko. W mieście stanie nowoczesny stadion piłkarski. W następstwie tych zdarzeń na lubuskiej pustyni ligowej powstanie oaza futbolu na poziomie pierwszej ligi z ambicjami awansu do ekstraklasy.
Żużlowiec SPAR Falubazu Zielona Góra - Jarosław Hampel - kapitalnie rozpoczął sezon. W lidze polskiej, w lidze szwedzkiej, w cyklu Grand Prix - ściga się bardzo dobrze. Dlatego jako kapitan poprowadzi polską reprezentację w tegorocznych zmaganiach Drużynowego Pucharu Świata.
Niesamowitego pecha ma Grzegorz Walasek na początku sezonu żużlowego. Zawodnik SPAR Falubazu Zielona Góra doznał już drugiej kontuzji. Po upadku w derbach źle czuje się też kapitan zielonogórskiej drużyny Piotr Protasiewicz.
Takie mecze, jak niedzielne lubuskie derby, chciałoby się oglądać zawsze w żużlowej PGE Ekstralidze. Zawodnicy lubuskich klubów walczyli na całego, wspaniałymi wyścigami lali miód na serca fanów speedwaya.
Takie mecze chce się oglądać. Żużlowe derby lubuskie musiały zadowolić najwybredniejszych fanów czarnego sportu. Zawodnicy Stali Gorzów i SPAR Falubazu Zielona Góra stworzyli widowisko, że palce lizać. Górą byli gospodarze (48:42), ale stalowcy też zasługują na wielkie brawa.
Takie właśnie powinny być lubuskie żużlowe derby. Były kapitalne wyścigi, niespodziewane zwroty sytuacji i emocje do samego końca meczu. Stal Gorzów postawiła faworyzowanym gospodarzom duży opór. SPAR Falubaz Zielona Góra potrafił jednak ten opór złamać i wygrał pierwsze w tym sezonie derby 48:42.
Trzeci w tym sezonie turniej Grand Prix i trzeci finał Jarosława Hampela. Ale kolejny raz żużlowiec SPAR Falubazu nie stanął na najwyższym stopniu podium. W Pradze zajął drugie miejsce. Wygrał Brytyjczyk Tai Woffinden.
Tego się można było spodziewać. Zarządcy Stali Gorzów zdjęli kary nałożone kilka dni temu na swoich czołowych żużlowców. Krzysztof Kasprzak i Matej Zagar wracają do składu Stali, która w niedzielę w Zielonej Górze zmierzy się ze SPAR Falubazem. Zapowiadają się więc fascynujące lubuskie derby. Początek ścigania o godz. 19.30.
Zawieszeni za słabe wyniki Matej Zagar i Krzysztof Kasprzak wracają do składu, a trener Stanisław Chomski nie czeka do poniedziałku, tylko podnosi rękawicę natychmiast i bierze odpowiedzialność za wynik niedzielnych derbów w Zielonej Górze - oto coraz bardziej prawdopodobny scenariusz.
Czy Jacek Frątczak po obecnym sezonie rozstanie się z Falubazem Zielona Góra? Takie pytanie dyrektor sportowy zielonogórskiego klubu usłyszał na konferencji poświęconej derbom ze Stalą Gorzów.
Ze Stalą Gorzów jest źle - tak sądzi większość kibiców. Ja powiem więcej - jest gorzej niż źle. W klubie panuje król chaos. Dziś trzeba ustalić, czy jeszcze jedziemy o play-off, czy już bronimy się przed spadkiem i budujemy skład przyszłości wokół juniorów Zmarzlika i Cyfera?
Stanisław Chomski zastąpi Piotra Palucha na stanowisku trenera ekstraligowej drużyny żużlowców Stali Gorzów. Ale obowiązki przejmie od poniedziałku, zatem dzień po lubuskich derbach w Zielonej Górze.
Blisko trzy tysiące osób podpisuje się na Facebooku pod hasłem ?Paluch dalej trenerem?. Zarząd Stali Gorzów cieszy się, że kibice wspierają trenera, lecz z decyzji o zdjęciu Piotra Palucha ze stanowiska ani myśli się wycofywać. Za to telewizja nc+ wycofała się z planów transmitowania derbów!
Były żużlowiec, trener, sędzia zawodów, komisarz toru - zielonogórzanin Aleksander Janas - znów będzie pracował w Falubazie Zielona Góra.
To była historyczna chwila. Pierwszy mecz żużlowy na wodzie. I od razu derby. Stal Gorzów i Falubaz Zielona Góra. W pełnej przyjaźni. W pewnym momencie w kajakach nawet obsada była mieszana. - Tak powinna wyglądać współpraca Gorzowa i Zielonej Góry - stwierdził Daniel Adamski, organizator derbów.
Faworyt jest jeden, ale nie pójdzie mu łatwo - eksperci typowali raczej umiarkowane zwycięstwo żużlowców Stelmetu Falubazu w Gnieźnie. Chyba nie docenili mocy drużyny z Zielonej Góry. W rzeczywistości gospodarze byli bez szans, polegli na własnym torze 30:60.
Tylko czwarte miejsce w ostatnim sezonie musiało mocno podrażnić dumę zarządców zielonogórskiego klubu żużlowego. Bo przecież Stelmet Falubaz nie schodził z ekstraligowego podium przez cztery kolejne sezony. Miejsce poza nim musiało pozostawić duży niedosyt. Dlatego już zimą klub przystąpił do ofensywy. Wzmocnił skład zawodnikiem z najwyższej światowej półki. Jarosław Hampel ma pomóc powrócić zielonogórzanom na szczyt. Zespół do sezonu przystępują z hasłem: Stelmet Falubaz kontratakuje. A pierwsze emocje w niedzielę, zielonogórzanie jadą do Gniezna. Początek meczu o godz. 16. Poznajcie tych, którzy mają odzyskać medalowy blask.
23-letni żużlowiec chciał sprzedać na allegro motocykl, na którym miał się ścigać w barwach Wandy Kraków. Zapomniał, że motor należy do sponsora, który mu jedynie sprzęt pożyczył
Marek Cieślak, szkoleniowiec Falubazu Zielona Góra w minionym sezonie i selekcjoner żużlowej reprezentacji Polski został triumfatorem w plebiscycie ?Przeglądu Sportowego? na dziesięciu najlepszych sportowców Polski 2011 roku. Szkoleniowiec został uznany trenerem roku.
Na lot do Rzeszowa stać tylko bogatą drużynę. Nie taką, która mówi, że jeśli miasto nie da pieniędzy, to klub wpadnie w długi - mówi Krzysztof Kaliszuk
Ciut za dużo oburzenia na kibiców Falubazu, którzy wykrzyczeli swoje żale do prezydenta na Festiwalu Piosenki Rosyjskiej. Przecież od lat utwierdza się ich w przekonaniu, że żużel jest promocyjną Barceloną - pisze Artur Łukasiewicz
- Ruszamy z ustalaniem personaliów kibiców, posypią się pozwy o naruszenie dóbr osobistych - zapowiada Tomasz Nesterowicz, dyrektor festiwalu po tym, jak w sobotni wieczór fani żużlowego Falubazu zakrzykiwali koncerty, dopominając się o dotację na zielonogórski klub. Samego Nesterowicza potraktowali łagodnie: ?karierowicz?
Chcemy miliona, a nie Michaela Boltona - przez godzinę ok. 300 kibiców Falubazu, próbowało przerywać konferansjerkę Tomaszowi Kammelowi w zielonogórskim amfiteatrze
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.