Polska walczy z koronawirusem. W Zielonej Górze w pomoc szpitalowi włączyli się kibice dwóch największych klubów sportowych w mieście - żużlowego Falubazu i koszykarskiego Stelmetu. - Udowodnijmy, że potrafimy się jednoczyć - zachęcają.
Od kilkunastu godzin można pokonać granicę z Niemcami bez utrudnień. Jak informuje straż graniczna, na wszystkich przejściach granicznych z naszymi zachodnimi sąsiadami w dalszym ciągu ruch odbywa się na bieżąco.
Policjanci z województwa lubuskiego sprawdzają, czy osoby, które powinny przebywać na kwarantannie, rzeczywiście na niej są. Na razie na złamaniu kwarantanny przyłapali 20 osób.
66-letni mieszkaniec Cybinki, pierwszy Polak, u którego stwierdzono zakażenie koronawirusem, przed godz. 15 został wypisany ze szpitala w Zielonej Górze. Jest zdrowy.
Najbliższą sesję rady miasta najprawdopodobniej odwołam i kolejną pewnie też. Prędzej czy później zajdzie jednak potrzeba zwołania sesji nadzwyczajnej. Prawnicy spierają się, czy można ją przeprowadzić zdalnie - mówi Piotr Barczak, przewodniczący zielonogórskiej rady miasta.
Prezydent Zielonej Góry podjął decyzję o zawieszeniu do odwołania systemu rowerów miejskich. Rowery można oddawać na stacjach, ale nie można już ich wypożyczać.
Ok. 5 mln zł marszałek i zarząd województwa wydadzą na testy wykrywające koronawirusa. Doposażone zostaną szpitalne laboratoria w Zielonej Górze i Gorzowie. Kiedy ruszą badania?
Lubuskie może niespodziewanie wydać z Unii Europejskiej kilkaset milionów na zdrowie i szpitale. Pytanie tylko, czy poczeka na to co zrobi rząd, a może zabierze pieniądze z regionalnej rewitalizacji i innych dziedzin
Miejski Zakład Komunikacji informuje m.in. o skierowaniu większych autobusów na wybrane kursy i uruchomieniu kolejnych połączeń. Zmiany wprowadzane są ze względu na epidemię koronawirusa.
Nie ma już wielokilometrowych korków na przejściach granicznych z Niemcami. Zgodnie z komunikatem Straży Granicznej, bez problemu przejedziemy przez - wcześniej mocno zakorkowane - Świecko czy Olszynę. Czy to efekt zniesienia kart lokalizacyjnych dla transportu?
Niektórzy szefowie zielonogórskich restauracji i barów wożą posiłki do szpitala. To "dla ludzi, którzy walczą o nasze zdrowie, od ludzi, którzy to doceniają" - piszą na torbach.
Coraz lepsza sytuacja na granicy z Niemcami. Przejazd przez Olsztynę jest możliwy w ciągu godziny, a w Świecku znacznie skrócił się wcześniej olbrzymi korek.
- Stan pacjentów jest dobry, leżą w zielonogórskim szpitalu - mówi Aleksandra Chmielińska-Ciepły, rzecznik wojewody lubuskiego. To oznacza, że w Lubuskiem zarejestrowano już osiem przypadków zakażenia koronawirusem.
Na betonowej ścianie dla grafficiarzy na Kaczym Dole powstał mural związany z pandemią koronawirusa. Jego autorem jest zielonogórski grafficiarz Waek, czyli Łukasz Chwałek.
Pierwsza osoba zakażona koronawirusem w Polsce musi odbyć 14-dniową kwarantannę i wszystko wskazuje, że odbędzie ją na oddziale zakaźnym zielonogórskiego szpitala. Choć mężczyzna jest zupełnie zdrowy.
Przed nowymi sposobami złodziei ostrzega policja. Oszuści przebierają się w kombinezony i podają za inspekcję sanitarną, by wejść do mieszkań pod pretekstem walki z koronawirusem. Gdy jeden odgrywa scenkę, drugi czyści mieszkanie z kosztowności.
W Deszcznie pod Gorzowem mieszkańcy i władze wzięli sprawy w swoje ręce. Z braku maseczek w sklepach postanowili uszyć je sami. Cztery wolontariuszki pracują od rana.
Ostatni w kolejce do przejścia granicznego w Świecku stoją na zewnętrznej obwodnicy Berlina - osobówki kierowane są do Słubic. W Olszynie korki na 32 km. Zgodnie z komunikatem Straży Granicznej skraca się czas oczekiwania na przejazd granicy.
13 czerwca ulicami Zielonej Góry po raz trzeci miał przejść Marsz Równości. Ze względu na epidemię koronawirusa organizatorzy przekładają wydarzenie.
- Zakładam, że ten rok sportowo będzie stracony. Żużel bez kibiców nie ma sensu, a nikt o zdrowych zmysłach nie wpuści ludzi na stadiony, dopóki nie wynajdziemy jakiegoś antidotum na koronawirusa, nie zapanujemy nad nim - ocenia Robert Dowhan, senator, biznesmen, współwłaściciel żużlowego Falubazu Zielona Góra.
Do szpitala w Zielonej Górze trafiła kolejna osoba zakażona koronawirusem. To mężczyzna w średnim wieku, niedawno wrócił do Polski
Korek pod przejściem granicznym w Świecku osiągnął 68 km. Sznur pojazdów stoi aż do obwodnicy Berlina. Długie kolejki również do przejścia w Olszynie. Nie sprawdza się zniesienie wypełniania tzw. kart lokalizacyjnych przez pracujących w Niemczech.
- Tylko kłamiąc, że miało się kontakt z zakażonym koronawirusem, można być zbadanym. Powiesz prawdę - idź pan do domu, umyj ręce i cichutko siedź. A po miesiącu albo pan wyjdzie na dwór, albo po pana przyjedzie karawan - opisuje swoją historię Waldemar, mieszkaniec Szprotawy.
W sobotę w Zielonej Górze odbędzie się siedem ślubów. Trzy odwołano. Urząd Stanu Cywilnego apeluje do nowożeńców o przemyślaną liczbę gości podczas ceremonii. Zmieniła się też organizacja pracy urzędu.
W środę sprawdzono ponad 31 tys. podróżnych. Decyzją resortu zdrowia, kierowcy podróżujący służbowo do Niemiec nie muszą wypełniać tzw. karty lokalizacyjnej. Efekt? Nie 30 czy 24, a 6 godz. - tyle szacunkowo trzeba czekać na przekroczenie granicy w Jędrzychowicach, mimo że korki na autostradzie A4 sięgają nawet 50 km.
Jedna z zielonogórskich hurtowni florystycznych postanowiła podziękować pracownikom szpitala za ich ciężką pracę w czasie pandemii koronawirusa. Pod szpital podjechał tir wypełniony kwiatami.
Elżbieta Polak, lubuska marszałek, pierwsza w Polsce chce za unijną kasę przebadać przesiewowo na obecność koronawirusa dużą grupę Lubuszan. Jeśli uda się kupić testy po dobrej cenie, będzie można przebadać blisko 72 tysiące mieszkańców. Marszałek pomaga także doposażyć szpitale, przesuwa z unijnych funduszy aż 50 mln zł.
Sytuacja na granicach się nie zmienia. W dalszym ciągu przejścia graniczne są zakorkowane - oczekiwanie na przejazd w Jędrzychowicach to 24 godz. Utknęli nie tylko ludzie, ale też zwierzęta - głównie hodowlane, ale też psy czy koty jadące z podróżnymi.
PKP Intercity i POLREGIO zapowiadają zmiany w rozkładzie jazdy. Decyzję podjęto ze względu na mniejszą liczbę podróżnych z powodu epidemii koronawirusa.
Pięciolitrowe opakowania z płynem trafią do instytucji zmagających się z epidemią koronawirusa. To m.in. zielonogórski szpital, stacja pogotowia ratunkowego i Miejski Zakład Komunikacji.
Lubuski Bank Informacji Pomocowej ma kojarzyć tych, którzy potrzebują pomocy, z tymi, którzy mogą ją dać. Ktoś podrzuci lekarzom jabłka, ktoś zawiezie lekarzy i pielęgniarki do pracy.
Do Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze skierowano kolejną osobę zakażoną wirusem. Młody mężczyzna wrócił niedawno ze Szwajcarii.
Mimo otwarcia kolejnych przejść granicznych dla pojazdów na niektórych z nich w dalszym ciągu są korki. Aktualnie szacunkowy czas pokonania granicy w Jędrzychowicach to 20 godz. W najbardziej obleganych miejscach pracuje kilkudziesięciu funkcjonariuszy służb.
Od wtorku galeria przerwała pobieranie opłat za postój ze względu na epidemię koronawirusa. Skorzystać możemy z parkingu krytego i zewnętrznego.
Szpital w Zielonej Górze przygotował listę najbardziej potrzebnych rzeczy do walki z koronawirusem. Chętni mogą pomóc przekazując nie tylko rękawiczki czy maseczki, ale też montując w izbach przyjęć szyby z pleksi.
We wtorek na granicy z Niemcami i Czechami skontrolowano ponad 26 tys. osób. W dalszym ciągu utrzymują się wielogodzinne korki - w Jędrzychowicach sięgają nawet 40 km. Kierowcom pomagają okoliczni mieszkańcy. Reaguje też rząd, otwierając kolejne przejścia graniczne.
Trwa walka z koronawirusem. Żołnierze 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej patrolują teren w 12 przygranicznych powiatach woj. lubuskiego i dolnośląskiego. Wspierają służby i uniemożliwiają omijanie kontroli sanitarnych.
W sklepach mają pojawić się także płyny dezynfekujące i niemowlęce chusteczki do wycierania rąk dla klientów. W ogonku będziemy stać w odległości metra od siebie.
Granicę z Niemcami już można przekraczać samochodem w czterech nowych miejscach w Lubuskiem i na Dolnym Śląsku. Nowe przejścia dla aut są także na granicy z Czechami. To reakcja rządu na gigantyczne korki na zachodnich przejściach.
Marek Ast, poseł i szef lubuskiego PiS, rozpoczął przymusową kwarantannę po tym, jak jeden z sędziów z KRS został zakażony koronawirusem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.