Starszy mężczyzna wybrał się na grzyby do lasu niedaleko Dobiegniewa w województwie lubuskim i nie potrafił znaleźć drogi do auta. Kiedy sytuacja zrobiła się poważna, 72-latek zadzwonił po pomoc pod numer alarmowy 112.
Owczarek Tedi szybko wyczuł ślad i doprowadził policjantów do zagubionego 89-letniego grzybiarza. Starsze małżeństwo, gdy było po wszystkim, wysłało do komendy wzruszającą pocztówkę.
Już dziś widać, jak grzyby "krążą" po Polsce według zmieniającego się kalendarza klimatycznego. Najszybciej pojawiają się w górach, najpóźniej w Lubuskiem, gdzie wysypy są jak ulewy - obfite, intensywne i krótkie. Kalendarz grzybiarza okazuje się bardzo przydatny, jeśli liczymy na udane zbiory.
Lubuska policja każdego roku szuka kilkudziesięciu zagubionych grzybiarzy. Organizuje kosztowne akcje ratunkowe. Teraz postanowiła grzybiarzy edukować. Nakręciła klip.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.