W barach na winobraniowym jarmarku czuć w praktyce rosnącą inflację. Rok temu porcja frytek kosztowała 10 zł, teraz 15. Ceny dla "mięsożerców" dotkliwe. Dla wegetarian niewiele propozycji. Może babeczka portugalska za 9 zł?
Wieczorem Bachus odbierze klucze do bram Zielonej Góry. Ruszają jarmark winobraniowy, targi staroci, miasteczko winiarskie. Dziś w programie także bieg Bachusa i wielki koncert filharmoników. Usłyszymy pieśni "Carmina Burana".
Winobranie w Zielonej Górze. Paradoksalnie, pandemia dobrze przysłużyła się jarmarkowi winobraniowemu, latami krytykowanemu za przewagę ciuchów i kapci. Jest mniej straganów, winiarstwo i specjały z całej Europy nie giną w powodzi mydła i powidła.
Mimo że jest początek tygodnia i zielonogórzanie poszli do pracy, nie brakuje mieszkańców na jarmarku winobraniowym na deptaku. Byliśmy tam z aparatem. Mamy mnóstwo fotograficznych smaczków!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)