Metoda "na policjanta" nadal przynosi oszustom kokosy, a swoich ofiar chętnie szukają w Zielonej Górze. 84-letni mieszkaniec naszego miasta oddał im 100 tys. zł.
Oszust ukradł mieszkance Gorzowa 90 tys. zł. Kobieta uwierzyła w historię o wypadku swojej córki i pieniądze wyrzuciła przez okno. Policjanci zabezpieczyli nagranie z monitoringu, na którym widać sylwetkę osoby mogącej mieć związek z przestępstwem.
W Zielonej Górze znów grasują oszuści, wyłudzający pieniądze metodą "na policjanta". W ostatnich dniach ich ofiarą padła już druga zielonogórzanka. Kobieta dała się oszukać dwa razy - straciła 28 tys. zł.
Ofiarą oszustów wyłudzających pieniądze metodą "na policjanta" padła kolejna zielonogórzanka. Wszystko działo się w poniedziałek. Kobieta straciła aż 40 tys. zł.
Cztery zatrzymane osoby mają od 25 do 33 lat. Trzech mężczyzn i kobieta za oszustwa odpowiedzą przed sądem, gdzie trafiły już akty oskarżenia.
Złodziej zadzwonił do biura rachunkowego, podając, że jest funkcjonariuszem CBŚP, a pieniądze na rachunku pokrzywdzonej są zagrożone. Kobieta przekazała dane dostępowe do konta, z którego mężczyzna wypłacił 20 tys. zł. Na szczęście dalsze działanie oszusta przerwali czujni pracownicy banku, informując o sytuacji policję.
- Nie dajmy się nabrać na te historie i bądźmy ostrożni - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka prasowa policji w Zielonej Górze
Oszustowi grozi kilka lat więzienia. Pieniądze wyłudzał metodą "na policjanta". Jego ofiarą padła seniorka z Zielonej Góry.
Oszust wmówił kobiecie, że jest policjantem CBŚ i prowadzi działania przeciwko metodzie "na wnuczka". Zalecił, by wpłaciła pieniądze na "specjalne konto". Zielonogórzanka natychmiast przelała tam kilkanaście tys. zł. "Policjant" został zatrzymany w jednym z nadmorskich kurortów.
- W naszym powiecie znów grasują oszuści wyłudzający pieniądze przez telefon - alarmuje zielonogórska policja.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.