Zielona Góra wypłaci miejskiej komendzie policji 85 tys. zł za dodatkowe patrole. - To bez sensu. Policja ma pieniądze, ale nie jest w stanie ich wydać, bo ma wakaty. Robi dodatkowe patrole, a nie robi podstawowych - wskazuje Robert Górski z Zielonej Razem.
Plac Teatralny w Zielonej Górze stał się popularnym miejscem spotkań. Policja zapowiada tam częstsze kontrole. - Młodzi ludzie w grupie mogą wpadać na różne, nie do końca rozsądne pomysły - mówi Małgorzata Barska, rzeczniczka komendy.
Zielona Góra od lat dotuje miejscową komendę policji, przekazując pieniądze na nagrody i dodatkowe patrole. W tym roku radni zgodzili się przelać na Wojewódzki Fundusz Wsparcia Policji kwotę 240 tys. zł.
W niedzielę zakończyło się Winobranie. W ciągu tygodnia trwania imprezy policjanci interweniowali ponad 800 razy. Zazwyczaj kończyło się na pouczeniu. Poniżej pełne statystyki.
Zielonogórskich policjantów, jak co roku, wspierać będą kadeci, a także funkcjonariusze z innych komend w województwie. - Aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom, a także osobom, które odwiedzą Zieloną Górę, do służby zostanie skierowanych do 100 policjantów dziennie, a podczas weekendów nawet 150 policjantów - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.
Radni po raz kolejny zgodzili się, by z budżetu miasta zapłacić policji za dodatkowe patrole. Rekompensata za nadgodziny to 50 tys. zł.
Policjanci drogówki w poniedziałek prowadzili kolejną akcję pn. "Kaskada". Patrole rozmieszczone co kilka kilometrów po obu stronach jezdni czyhały na nieprawidłowo jeżdżących kierowców na drogach: wojewódzkiej nr 295 i krajowej nr 27 (z Zielonej Góry na Nowogród i dalej na Żagań).
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.