Dlaczego na terenie zielonogórskiego Smoczego Parku mogą stanąć bloki, przeciwko którym protestują mieszkańcy? - Bo prezydent i jego radni zrobili z ludzi idiotów, nie chcieli wykorzystać prawnych instrumentów - mówi Adam Urbaniak, prawnik i radny PO.
Urząd prezydenta Zielonej Góry przygotował nowy plan miejscowy dla terenu za pętlą autobusową w Łężycy. Zapowiada, że wykorzystany zostanie na potrzeby edukacji, sportu i rekreacji.
Prezydent Janusz Kubicki i jego urzędnicy myślą o budowie drogi przelotowej przez osiedle domów jednorodzinnych. Pomysł oprotestowali mieszkańcy. - Jesteśmy nim przerażeni, choć na razie mamy spokój. Ale na jak długo? - pytają.
Doświadczenie podpowiada też, że mieszkaniówka, podobnie jak w innych częściach miasta, polegać będzie na napychaniu budynków jeden na drugim, bez zapewnienia miejsc parkingowych - komentuje radny Tomasz Nesterowicz
Właściciel hotelu na deptaku (dawny Śródmiejski) chce dobudować jeszcze jedno piętro.
Prezydent Janusz Kubicki musi się liczyć z tym, że w proteście wyjdziemy na ulicę. Chcemy się jednak dogadać, bo mamy lepsze rzeczy do roboty - mówią zielonogórzanie z os. Leśnego. I nie chodzi o to, że obok wyrośnie blokowisko na 5 tys. ludzi.
We wtorek radni uchwalili nowy plan zagospodarowania przestrzennego dla terenów przy skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Wyczółkowskiego. Na zalesionych dotąd działkach inwestorzy będą mogli wybudować biurowce lub zakłady usługowe. Przy okazji władze miasta "zaklepały" teren zielony przy ul. Chełmońskiego, czego domagali się mieszkańcy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.