Niech nikt nie śmie przeciwstawić się leśnej kaście i przekroczyć płot - alarmują ekolodzy. Akcja myśliwych spod Lubska z "zakazem wstępu", którzy wydzierżawili od Lasów Państwowych leśny staw, obiegła internet. Odcinają się od niej leśnicy. - Podchodzimy z dezaprobatą.
Dla myśliwych masowy odstrzał dzików w związku z ASF to duży przypływ gotówki. Za zabitą lochę dostają 650 zł, więcej niż na zachodzie Europy. A jesienią ma ruszyć prawdziwa rzeź. W Lubuskiem od kul zginie ponad 11 tys. dzików
Sejmowa komisja środowiska odrzuciła wczoraj projekt ustawy zezwalający dzieciom na uczestnictwo w polowaniach. Czy zgadzacie się, że nie powinny brać w nich udziału?
- Nie chodzi nam tylko o to, żeby wjechać na teren, zablokować polowanie i zrobić aferę. Przede wszystkim zależy nam na monitorowaniu polowań. Czy myśliwi przestrzegają przepisów, czy polowanie zostało odpowiednio wcześniej zgłoszone, czy teren został odpowiednio oznaczony - mówi Przemysław Wiliński z Fundacji Viva! Akcja dla zwierząt w rozmowie z poznańską "Wyborczą".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.