"Generacje" Oskara Zięty w słońcu się mienią i odbijają obrazy. W rzeźbie można się przeglądać jak w lustrze, czasem jak w krzywym zwierciadle. Otwarcie za chwilę.
W 1945 r. rzeźby Emmy, kobiety z koszem winogron, przy studni już nie było. Na zielonogórski skwer wróciła niemal po 80 latach. Różnice? - Winiarce dałem inną twarz - mówi Artur Wochniak, autor rekonstrukcji.
Firma Taurus zagospodaruje skwer przy dawnym LOK-u, gdzie we wrześniu zostanie odsłonięta rzeźba "Generacje" Oskara Zięty. Miasto za renowację tego terenu zapłaci 675 tys. zł.
W Kożuchowie powstanie figura księcia głogowskiego Henryka III. To postać ważna dla jego historii. - Chcemy zapoczątkować u nas Bal Henrykowski w stylu średniowiecznym - zapowiada burmistrz Paweł Jagasek
Aż pięciu przetargów trzeba było, by wybrać firmę, która zrekonstruuje rzeźbę Emmy. A raczej sam cokół z piaskowca, bo winiarka z brązu od dłuższego czasu czeka w odlewni.
Piąty przetarg na rekonstrukcję rzeźby winiarki Emmy okaże się ostatnim. Najtańszą ofertę przedstawiła firma Katanga z Parszowa, która za wykonanie prac chce 462 tys. zł.
Miasto ogłosiło kolejny już przetarg na rekonstrukcję rzeźby winiarki Emmy. Zadanie wygrało w zielonogórskim budżecie obywatelskim już w 2017 roku.
Miasto otworzyło oferty w przetargu na rekonstrukcję rzeźby winiarki Emmy, która w Grünbergu stała przy skrzyżowaniu dzisiejszych al. Niepodległości i ul. Chrobrego. Jedyna firma, która się zgłosiła, chce prawie dwa razy więcej niż planował wydać prezydent Janusz Kubicki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.