W 1945 r. rzeźby Emmy, kobiety z koszem winogron, przy studni już nie było. Na zielonogórski skwer wróciła niemal po 80 latach. Różnice? - Winiarce dałem inną twarz - mówi Artur Wochniak, autor rekonstrukcji.
W piątek w samo południe zielonogórski oddział Związku Sybiraków złoży kwiaty przy pomniku na placu Kolejarza. Coraz mniej już wśród nas osób, które przeżyły nieludzką zsyłkę na Sybir.
W sobotę odsłonięty zostanie kolejny zielonogórski bachusik. 65. tego typu statutetkę w Zielonej Górze ufundowali golfiści z klubu w Przytoku.
Z podnośnika i z rusztowań robotnicy czyszczą pomnik Bohaterów II Wojny Światowej. - Wymagał czyszczenia ze względu na wieloletnie, postępujące zabrudzenia organiczne, mchy, przebarwienia - pisze prezydent Janusz Kubicki.
Żużlowiec z brązu od czterech lat stoi przed Teatrem Lubuskim. Po remoncie deptaka ma być przeniesiony 50 metrów dalej, na jeden z zieleńców przy al. Niepodległości. Tyle że to i tak tymczasowa lokalizacja.
Znajdą się pieniądze na postument pod zielonogórski pomnik legendarnej winiarki Emmy, ale pod warunkiem że nie stanie w historycznym miejscu przy rondzie Dmowskiego, tylko na deptaku. "To oszustwo. W takim razie to nie będzie Emma, tylko przypadkowy pomnik w przypadkowym miejscu" - piszą internauci.
Anna Krzymańska zmarła 3 października, miała 89 lat. Mieszkała w Poznaniu, w Zielonej Górze stworzyła jeden pomnik, ale za to taki, który na trwałe wrósł w pejzaż miasta. I od lat wywołuje gorące polityczne spory.
Idę deptakiem i się wstydzę. Andrzej Huszcza nie zasłużył na takie piwno-śmietnikowe towarzystwo. A my nie zasłużyliśmy na takie widoki przy teatrze.
Na Podkarpaciu stanęła figura Chrystusa Króla. Postać ma 3,5 metra, znajduje się na 8-metrowym cokole. Chrystus ze Świebodzina jest jednak dużo większy: ma 36 metrów.
Zielonej Górze w niedługim czasie przybędzie nowy pomnik - ks. Kazimierza Michalskiego. Sfinansują go wspólnie IPN i miasto. Jak oceniacie te, które wyrzeźbiono dotychczas?
Pomnik pierwszego polskiego proboszcza w powojennej Zielonej Górze prawdopodobnie stanie na skwerze przy konkatedrze pw. św. Jadwigi. Ma zostać odsłonięty za rok, w 60. rocznicę Wydarzeń Zielonogórskich.
Po interwencji "Wyborczej" miasto obiecuje, że przyjrzy się niszczejącym pomnikom Janusza Korczaka i Rodziny. - W tym tygodniu zwrócimy się do autora o sporządzenie wyceny ich renowacji - mówi urząd. - Chętnie podejmę się tego zadania, bo widok pomników jest smutny - komentuje rzeźbiarz Tadeusz Dobosz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.