Do tragedii doszło w czwartek na terenie Swiss Krono w Żarach. Zginął 64-letni pracownik, którego przejechał operator wózka widłowego.
Ekolodzy z Żar od wielu miesięcy domagają się zakazu spalania pyłu drzewnego dla działającej w ich mieście fabryki Swiss Krono (dawny Kronopol). Urząd marszałkowski dostał właśnie wyniki badań jakości powietrza, które zlecił niezależnej spółce.
Żarska fabryka dołącza do firm, które wspierają walkę z koronawirusem. Pół miliona złotych trafi m.in. do szpitali w Zielonej Górze i Gorzowie.
Ekolodzy domagają się natychmiastowego zakazu spalania pyłu drzewnego w żarskiej fabryce Swiss Krono. Apel z tysiącem podpisów mieszkańców wręczyli marszałek na sesji sejmiku. Czy to możliwe? Raczej nie.
Jeśli decyzja się uprawomocni, Swiss Krono, potentat w produkcji paneli podłogowych, nie będzie mógł spalać pyłu w fabryce. Spółka z Żar ma pół roku, by znaleźć nowe rozwiązanie. Swiss Krono na razie nie komentuje sprawy.
Główny Inspektor Ochrony Środowiska stwierdził, że Lubuski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska naruszył ustawę, kiedy pozytywnie zaopiniował spalanie pyłu drzewnego przez firmę Swiss Krono. Unieważnił też wydane przez niego postanowienie.
Marszałek zleciła zewnętrznej firmie przeprowadzenie kontroli powietrza w Żarach. Zbada je także WIOŚ. - Zlecę tez kontrolę wody i hałasu - zapewnia marszałek Elżbieta Polak. Swiss Krono będzie musiało jeszcze raz starać się o pozwolenie na spalanie pyłu drzewnego w swojej fabryce.
To nie koniec sprawy żarskiej fabryki Swiss Krono i spalanego pyłu z drewnopochodnych płyt. Zagraża ludziom i środowisku? Elżbieta Polak, lubuska marszałek, wznowiła postępowanie z urzędu.
Chodzi o firmę Swiss Krono z Żar (dawny Kronopol). W nadchodzącym sezonie jej logotyp powróci na koszulki koszykarzy Stelmetu Enei BC Zielona Góra.
Sprzątaczka zatrudniona przez zewnętrzną firmę zginęła na terenie zakładu Swiss Krono w Żarach. Do tragedii doszło w czwartek. To drugi śmiertelny wypadek w dawnym Kronopolu w ostatnim czasie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.