Od stycznia do końca września tego roku lotnisko pod Zieloną Górą obsłużyło 66,1 tys. podróżnych. To więcej niż kiedykolwiek wcześniej.
Regionalna kolej wyszła z zeszłorocznego kryzysu, ale nadal zalicza poważne potknięcia. Władze woj. lubuskiego grożą publicznie: - Jak tak dalej będzie, założymy własną spółkę - powiedział Sebastian Ciemnoczołowski z zarządu województwa.
W sobotę nastąpiła mała rewolucja w rozkładzie jazdy autobusów MZK w Zielonej Górze. Dwie najpopularniejsze linie częściowo zamieniły się trasami.
Sprawa jest przesądzona. Nowy przystanek autobusowy obok ZUS nie będzie miał zatoczki, bo ta zwyczajnie się nie zmieści. Na pierwszy rzut oka wydaje się odwrotnie.
Kierowcy torpedują najnowszy pomysł Miejskiego Zakładu Komunikacji. Miejska spółka w tym tygodniu uruchomiła nowy przystanek tuż obok siedziby ZUS. Wyznacza go "żmijka" na jedynym pasie w kierunku ul. Batorego.
W marcu br. z lotniska Zielona Góra-Babimost skorzystało 4,5 tys. pasażerów. Bezwzględny wynik nie robi może wrażenia, ale tendencja pozostaje wzrostowa.
Kończą się ferie zimowe. W poniedziałek dzieci wracają do szkół, a komunikacja publiczna do zwyczajowych rozkładów jazdy. Łatwiej będzie przemieszczać się też po Zielonej Górze.
Lotnisko Zielona Góra-Babimost ma dobry początek roku. Zarządzające obiektem Polskie Porty Lotnicze podają, że w styczniu odprawił ponad 3,5 tys. pasażerów.
Koalicja rządząca woj. lubuskim w budżecie na 2024 r. na dopłaty do komunikacji autobusowej na komercyjnych połączeniach zapisała 6,5 mln zł, o połowę więcej niż rok wcześniej. - Staramy się likwidować białe plamy - tłumaczy Grzegorz Potęga z zarządu województwa.
W czwartek wieczorem Miejski Zakład Komunikacji w Zielonej Górze odebrał jednego z zamówionych za łącznie 4,7 mln zł mikrobusów marki Karsan. W międzyczasie jeszcze raz zmieniono trasę, którą kursować mają te pojazdy mieszczące ledwie 19 pasażerów.
Do Zielonej Góry na testy przyjechał spalinowy autobus od Solarisa. MZK chce sprawdzić pośrednią formę między przegubowcami i autobusami krótkimi, jakie już ma w swoim taborze.
W Niedzielę Wielkanocną po Zielonej Górze w ograniczonym zakresie kursować będą autobusy tylko pięciu linii. - Nie tak powinno wyglądać zachęcanie ludzi do korzystania z komunikacji zbiorowej - pisze do naszej redakcji mieszkaniec.
Władze spółki PKS Zielona Góra podjęły decyzję o kolejnej podwyżce cen biletów. Za pojedynczy przejazd zapłacimy o parę złotych więcej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.