PKW podała oficjalne wyniki. Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry przegrał wybory, zdobył w nich zaledwie 36 proc. poparcia. Najlepszy wynik uzyskał kandydat KO Marcin Pabierowski - 43 proc., a partia bierze w ratuszu aż 14 mandatów.
To już raczej pewne będą drugie tury wyborów w Zielonej Górze i Nowej Soli. Wybory do sejmiku wygrała Koalicja Obywatelska i może zgarnąć nawet połowę mandatów. Do sejmiku wejdzie także PiS i Trzecia Droga.
W środę w Zielonej Górze odbędą się dwie debaty kandydatów w wyborach prezydenta Zielonej Góry. Pierwszą poprowadzą dziennikarze, w drugiej pytania będą zadawać tylko mieszkańcy. - Powinniśmy głosować, żeby nie dopuścić do władzy oszustów, hipokrytów i dyktatorów - mówi Elżbieta Polak, posłanka.
Radny Robert Górski, lekarz pogotowia, próbował budować swoją kampanię wyborczą do ratusza na ostrej krytyce Janusza Jasińskiego. Były prezes koszykarskiego Zastalu chce zostać prezydentem Zielonej Góry. Górski zrobił mu w radio czarny PR. Musi teraz za to przeprosić.
Fortelem Janusza Kubickiego nie jest tylko wystawienie dwóch list, ale obsadzenie ich budzącymi zaufanie społeczne kobietami. "Zielona Góra jest kobietą", być może tylko po to, by do ratusza wprowadzić starych, zgranych wyjadaczy z ferajny - pisze dla Wyborczej Janusz Rewers, kabareciarz i radny.
Janusz Kubicki startuje w wyborach z dwóch list. Z pierwszej chce wejść do ratusza, z drugiej zostać znowu prezydentem Zielonej Góry. By nie złamać prawa nie może prowadzić kampanii - orzekła PKW. - Banery wiszą na ulicach - mówią lubuskie posłanki i sprawę zgłaszają prokuraturze.
- Polityk łamiący prawo, powinien natychmiast stracić możliwość startu w wyborach - mówi senator Wadim Tyszkiewicz, który od jesieni stara się rozliczyć z rozdmuchanej kampanii skompromitowanego posła Łukasza Mejzę.
Wybory samorządowe 2024. Aby móc zagłosować poza miejscem zameldowania mieszkańcy już powinni składać wnioski o ujęcie w stałym obwodzie. Gdzie załatwić sprawę? Jakie dokumenty należy przygotować? Wyjaśniamy krok po kroku.
PKW zarejestrowała pięciu kandydatów w wyborach prezydenta Zelonej Góry. Tylko dwóch z nich ma legitymacje partyjne. Żaden z komitetów nie dał szansy wyborcom, by mogli oddać swój głos na kobietę.
Są radni zatrudnieni w miejskich placówkach podległych prezydentowi. Część radnych związana jest pośrednio z działalnością, która wykorzystuje mienie komunalne. Kolejni uczestniczą w aktywnościach, które korzystają z miejskich dotacji. Ci zaś, którzy nie krytykują prezydenta i posłusznie popierają jego kolejne pomysły, mogą liczyć na "kieszonkowe" - pisza Adam Urbaniak, prawnik i radny Platformy.
5 mld zł z KPO? To byłoby uczciwe. Lubuskie wyrównałoby osiem lat rządów PiS. Gdy gigantyczne rządowe pieniądze szły na wschód Polski, my, opozycyjni marszałkowie, musieliśmy budować za swoje i kasę z UE - mówi Marcin Jabłoński, lubuski marszałek.
Wadim Tyszkiewicz przez kilkanaście był szanowanym prezydentem Nowej Soli, dziś jest senatorem. Wielu mieszkańców Zielonej Góry liczy, że mógłby wystartować w wyborach na prezydenta Zielonej Góry i wygrać z Januszem Kubickim.
Ostatni raz w polityce był widziany razem z Robertem Bagińskim, propagandystą orlenowskiej "Gazety Lubuskiej", gdy chcieli firmować nowe rozdanie w lubuskim sejmiku. Dziś Dariusz Jacek Bachalski przytula się do Nowej Lewicy i z jej poparciem startuje jako niezależny kandydat w wyborach prezydenckich Gorzowa.
Sławomir Kowal, jedyny już radny BS w sejmiku startuje na burmistrza Żagania. Jakub Szczepański, młody lekarz reklamowany przez Bezpartyjnych jako "przyszły minister zdrowia" odpuszcza zupełnie wybory. - Zajmę się leczeniem ludzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.