Związki zawodowe chcą zmobilizować pracowników polskiego Amazona do strajku o wyższe wynagrodzenia. Spółka odniosła się do zarzutów, że działa niezgodnie z prawem i próbuje zastraszać podwładnych.
Zarząd firmy Amazon nie zgadza się na przeprowadzenie referendów strajkowych w swoich zakładach. Pracownicy zwołują dziennikarzy pod magazyn w Świebodzinie, mówią o bezprawnych praktykach amerykańskiego giganta.
Trzy tysiące pracowników miasta, którzy domagali się podwyżek, prezydent Zielonej Góry rozegrał jak stary wyjadacz. Prawie, bo tysiąc z nich nadal walczy. - W zemście prezydent nas upokarza - opowiadają.
Pracownicy miejskich spółek i zakładów w Zielonej Górze kontynuują swoją walkę o podwyżki wynagrodzeń. W poniedziałek pikietowali pod urzędem miasta. - Nasz protest jest kobietą - mówił Bogusław Motowidełko, szef lubuskiej "Solidarności".
Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, jest w sporze zbiorowym z pracownikami. Radny Lewicy kpi, że wracamy do dawnych czasów. - Kąpielisko za 90 mln zł wzniesiemy kosztem chłopów pańszczyźnianych - ironizuje Tomasz Nesterowicz.
Pod zielonogórskim ratuszem protestowali miejscy pracownicy. Domagają się po 1 tys. zł brutto podwyżki, oskarżają prezydenta Janusza Kubickiego o zastraszanie i manipulacje.
W miejskich placówkach trwa pogotowie strajkowe. Związkowcy z "S" i OPZZ domagają się po tysiąc złotych podwyżki, zapowiadają pod ratuszem duży protest. Tymczasem prezydent Janusz Kubicki zarzuca "Solidarności" kłamstwa i odsyła do rządu PiS.
Zielonogórska Solidarność podpisane porozumienie z marszałkiem lubuskim nazywa "spektakularnym", bo pracownicy Urzędu Marszałkowskiego dostaną w sumie po tysiąc złotych podwyżki. A co z urzędem miasta? Trwa spór zbiorowy.
Związkowcy "S" ze szpitala w Ciborzu domagają się podwyżek i sprawiedliwego podziału dodatków covidowych. Konflikt narasta, pracownicy zajęli biuro dyrektora lecznicy.
Pod koniec października miejscy radni zmienili tryb prac nad projektem budżetu miasta. W dokumencie miał znaleźć się zapis, według którego prezydent przed złożeniem projektu budżetu musiał być dogadany z pracownikami miejskich jednostek w sprawie rewaloryzacji ich pensji. Uchwałę radnych odrzuciła jednak Regionalna Izba Obrachunkowa.
W 2018 roku Zielona Góra wyda dodatkowe 12 mln zł na podwyżki dla pracowników miejskich jednostek. Związkowcy mówią, że negocjacje z prezydentem Januszem Kubickim jeszcze nigdy nie poszły tak gładko.
Tesco ogranicza swoją działalność w całej Polsce, zamykając niektóre supermarkety i zwalniając pracowników. Zmiany dotkną też Zieloną Górę. Zniknie sklep internetowy
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.