Droga krajowa nr 22 (Gorzów - Strzelce) jest zablokowana po wypadku z udziałem trzech samochodów. W szpitalu są cztery osoby, ich życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo.
Siedem osób zatrzymanych, cztery w areszcie, to efekt akcji lubuskich policjantów. Członkowie gangu są podejrzani o handel kobietami i stręczycielstwo. Grozi im 15 lat więzienia.
Sąd w Nowej Soli wydał areszt dla 44-latka, u którego śledczy odkryli ponad 100 tysięcy zdjęć pornograficznych z udziałem dzieci i zwierząt.
Marek K., radny prawicy z ugrupowania Praworządny Sulechów i wykładowca Uniwersytetu Zielonogórskiego, miał uciekać przed policją. Ta podejrzewa go o jazdę pod wpływem alkoholu. Radny nie przyznaje się do winy, za to złożył na ręce swoich kolegów rezygnację.
Marek K., radny prawicy z Sulechowa i wykładowca Uniwersytetu Zielonogórskiego, miał uciekać przed policją. Mundurowi zatrzymali go dopiero w jego domu. K. odmówił badania alkomatem, dlatego został przewieziony do szpitala na badania krwi.
Policja już wie, kto jest autorem wulgarnego napisu na budynku po dawnym domu towarowym Centrum. 27-letni zielonogórzanin szydził z grupy "Pogromcy Bazgrołów" i chwalił się kolegom, że ją "pogromił". Teraz słono zapłaci.
Kierowca skody nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, mimo że widział samochód zatrzymujący się na pasie obok. Potrącił kobietę. Mrożący film publikuje zielonogórska policja.
Motocykliści wyruszyli w trasy. Oficjalnie sezon otworzyła także gorzowska policja
Ślady na ręce oraz w okolicy skroni ma dwoje uczniów, którzy zostali ostrzelani podczas gry w piłkę na szkolnym boisku. Policja w sprawie zatrzymała 19-letniego ucznia tej samej szkoły - strzelał plastikowymi kulkami z repliki broni ASG z okna internatu.
O dużym szczęściu może mówić małżeństwo, które wczoraj przeżyło zderzenie z szynobusem. Wyszli z auta o własnych siłach
W lubuskim garnizonie czeka praca. Wolnych jest 200 etatów. Policjanci kuszą adeptów z przytupem - chwalą się drogimi autami, pokazują pracę antyterrorystów. Tylko zarobki nie przyciągają
Mężczyzna obudził się, jak biurowiec był pusty. Zwęszył okazję i zaczął plądrować pokoje. Wtedy włączył się alarm i przyjechała policja.
Trzy lata więzienia grozi mężczyźnie, który osobowym citroenem przewoził 40 tys. papierosów bez akcyzy. Został zatrzymany w Gubinie, kiedy próbował wjechać do Niemiec.
Mężczyzna wszedł do sklepu monopolowego na os. Morelowym i poprosił ekspedientkę o zapałki. Gdy ta odwróciła się, on ukradł z kasy pieniądze. Dziś mówi, że był pijany, a całe zdarzenie wyleciało mu z głowy.
Mieszkaniec Torzymia zobaczył, jak na szpitalnym parkingu mężczyzna wciąga kobietę do auta. Policjanci wytypowali 400 aut i znaleźli to, o które chodziło. Tak wracało ze świąt małżeństwo.
Ciało 46-letniego policjanta ze Słubic leżało na wale przy Odrze. Dziś wiemy, że mężczyzny nikt nie zabił.
Policjanci ze Słubic znaleźli przy wale ciało mężczyzny. Mężczyzna był ich kolegą z komendy
Chłopak zagubił się w lesie pod Nową Solą. W poszukiwaniach brało udział kilkudziesięciu policjantów, strażników i leśników. Wyziębionego 15-latka znaleźli po kilku godzinach.
- To były jedne z bezpieczniejszych świąt na lubuskich drogach od lat, choć życia 34-letniego kierowcy, który dachował w powiecie żagańskim, nie udało się uratować. Policjanci zatrzymali 34 nietrzeźwych zmotoryzowanych - ocenia nadkomisarz Marcin Maludy, rzecznik lubuskiego komendanta.
Bluzgał, pluł na nas śliną z krwią. W ambulansie niszczył wszystko, co miał w zasięgu rąk - opowiada Adam Waligóra, ratownik medyczny z Zielonej Góry
Akt oskarżenia leży już w krośnieńskim sądzie. Dwóch mężczyzn oszukiwało klientów, podszywając się pod firmę kosmetyczną. Straty spółki 30 tys. zł
Anonimowy mieszkaniec miejscowości Bożnów pod Żaganiem zawiadomił policję, że na pobliskim polu od dłuższego czasu leży pies. Kiedy mundurowi dotarli na miejsce, okazało się, że czworonóg przymarzł do ziemi. Ogrzali go policyjną kurtką, nakarmili i zawieźli do schroniska - właściciela niestety nie udało się ustalić.
Rowerzystka została przetransportowana do szpitala z ciężkimi obrażeniami. Sprawca wypadku, kierowca białego audi uciekł. Ale mieszkańcy pomogli go złapać
Nielegalny salon do gier hazardowych zlikwidowali lubuscy funkcjonariusze KAS i sulechowskiej policji. Zarekwirowano osiem automatów.
Bo? Zbliża się sezon meczów żużlowych i piłkarskich. Policjanci ćwiczyli swoje umiejętności pacyfikowania kiboli na płycie lotniska. Były strzelanie z gumowych kulek i formowanie szpaleru
Inspektorki OTOZ Animals długo zapamiętają interwencję, którą podjęły we wtorek w jednym z domostw w Bodzowie pod Nową Solą. Zabrały stamtąd suczkę, która chwilę wcześniej urodziła małe. Szczenięta w pole na pewną śmierć wyrzucić miał 14-latek. I wcale nie był tym przejęty.
Wypicie sporej ilości alkoholu nie stanowiło dla 43-latki ze Świebodzina żadnej przeszkody, by wsiąść do samochodu i wieźć swojego 6-letniego syna. Na szczęście do żadnej tragedii nie doszło, ale kobietę czekają poważne konsekwencje.
Drewno uszkodziło dwa auta - toyotę i audi. Na szczęście nikt nie został ranny.
Zielonogórska aleja Wojska Polskiego dziś po godz. 12 była zablokowana. Na przejeździe kolejowym przy hotelu Grape Town zepsuł się szynobus, tamując tym samym ruch. Awarię udało się naprawić w ciągu 10 minut, ruch odbywa się już bez przeszkód.
Zdaniem prokuratury 75 mln zł stracił skarb państwa na papierosach wyprodukowanych przez gang, który stanie przed sądem w Szczecinie. Grupa działała na terenie województw: lubuskiego, zachodniopomorskiego i dolnośląskiego.
73-latek na ekspresowej drodze S3 swoim Daewoo Matizem holował kupionego chwilę wcześniej Fiata Seicento. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że panowie użyli zwykłego sznura, holowane auto nie miało jednej opony, a wnuk siedzący za kierownicą fiata prawa jazdy.
Zaczęło się od domowej awantury, a skończyło szczuciem psa, który pogryzł parę osób, i grożeniem skokiem z balkonu. Nie było wyboru - do akcji musieli wkroczyć antyterroryści.
W poniedziałek rano na drodze S3 pomiędzy Międzyrzeczem a Świebodzinem doszło do śmiertelnego wypadku. Powód? Jeden z kierowców wjechał na ekspresówkę pod prąd...
W piątek (9 marca) 101-letni mieszkaniec Szprotawy wybrał się rowerem do lasu i przez kilka godzin nie wracał. Wieczorem zmartwiona rodzina powiadomiła policję. Do akcji poszukiwawczej zaangażowano 35 funkcjonariuszy ze Szprotawy i Żagania i psy tropiące.
3,5 promila alkoholu miał we krwi 36-letni obywatel Ukrainy, który prowadził samochód ciężarowy. Mężczyznę zatrzymał pracownik jednej ze stacji benzynowych pod Drezdenkiem. Kierowca zatrzymał się tam, żeby... kupić wódkę.
Dwaj panowie się pokłócili. 70-latek wyciągnął nóż i ranił 28-letniego mężczyznę, który z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Policjanci ze Strzelec Krajeńskich szybko ujęli sprawcę. Wczoraj sąd postanowił o areszcie tymczasowym na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi nawet 25 lat więzienia.
Nietypowa sytuacja miała miejsce podczas minionego weekendu pod Sulęcinem. Policjanci do kontroli zatrzymali auto, którym kierował 14-latek. Gdzie byli rodzice? - ktoś mógłby zapytać. Otóż, matka siedziała obok na miejscu pasażera.
W grudniu ub. roku jedna ze spacerowiczek znalazła w żagańskim lesie przywiązanego do drzewa psa. - To była krótka smycz, zwierzę strasznie cierpiało - opowiada. Teraz udało się namierzyć właścicielkę czworonoga. 33-latka przyznała się, że to ona zostawiła zwierzę w lesie.
Policja chwali wzorową postawę dwóch mężczyzn, którzy nie pozwolili odjechać autem pijanemu kierowcy. Ten miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci, którzy zajmują się sprawą zbrodni sprzed ponad 15 lat, znaleźli w jeziorze na północy województwa lubuskiego szczątki człowieka - dowiedziała się "Wyborcza" w Szczecinie. Możliwe, że to ciało mężczyzny, którego mieli zamordować, a potem częściowo zjeść podejrzani o kanibalizm.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.