Furtka na stadion przy ul. Sulechowskiej jest zamknięta od czasu pandemii. Piesi muszą przejść do kolejnej furtki przez parking samochodowy, gdzie nie ma odpowiedniego pieszego ciągu komunikacyjnego. Ponoć potrzebne są dwie kamery, by załatwić problem.
Pierwszy przetarg skończył się fiaskiem, właśnie trwa drugi. - Liczymy, że zgłoszą się firmy. Jeśli nie, wszystkie opcje są w grze, łącznie z Palmiarnią - mówi Robert Jagiełowicz, dyrektor MOSiR-u.
- Nie będziemy rozkładać miejskiego lodowiska w tym roku, jest przestarzałe, kosztochłonne - mówi Robert Jagiełowicz, szef zielonogórskiego MOSIR-u. Na nowe lodowisko zaprasza za rok do Ochli.
- Nie chcę składać deklaracji dotyczących terminu. W ciągu kilku, kilkunastu dni będziemy wiedzieli, czy zdążymy otworzyć kąpielisko do końca sierpnia - mówi Robert Jagiełowicz, dyrektor MOSiR-u w Zielonej Górze.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w wakacje zorganizuje cztery turnusy półkolonii dla zielonogórskich dzieci z roczników 2012-2016. Łącznie weźmie w nich udział 160 osób. Zapisy ruszają 30 maja.
W nocy nie ma już przymrozków, wiosna nadeszła na dobre, więc zielonogórski MOSiR dłużej nie zwlekał. Od piątku otwarte dla mieszkańców są korty tenisowe na świeżym powietrzu.
Znów Festiwal Roślin dotarł do Zielonej Góry. W hali przy ul. Urszuli były spore tłumy, a monstery, zamiokulkasy, filodendrony schodziły na pniu. Impreza potrwa do niedzieli.
Coraz bliżej piłkarskiego "meczu stulecia" w Zielonej Górze, w którym miejscowa Lechia zmierzy się z Legią Warszawa. Ilu kibiców zobaczy widowisko? - Nie ma jeszcze decyzji - mówi Robert Jagiełowicz, dyrektor MOSiR.
Pucharowe zwycięstwa Lechii oglądało po tysiąc widzów. Hit z Legią Warszawa ma obejrzeć pięć razy tyle. MOSiR stawia już trybunę na 1,2 tys. widzów. - Jestem przekonany, że spełnimy wszystkie warunki bezpieczeństwa - mówi Robert Jagiełowicz.
Zła wiadomość dla fanów łyżew. Tej zimy nie skorzystamy w Zielonej Górze z lodowiska. Dyrektor MOSiR-u tłumaczy, że stare lodowisko jest już niesprawne, a koszt wypożyczenia nowego to kilkaset tysięcy złotych. - Aura i tak nie służy. Mieliśmy może trzy dni mrozów - mówi.
Od 1 grudnia skrócone będą godziny otwarcia zielonogórskich basenów, w CRS przy ul. Sulechowskiej i przy ul. Wyspiańskiego. Atrakcje w aquaparku będą czynne naprzemiennie.
Zielonogórskie boisko pod czasza wielkiego balonu robi wrażenie, ale najlepiej pod nim kopać piłkę w zimie, bo dziś jest jak w saunie. "Wielki balon" właśnie oddano do użytku. Na przecięcie wstęgi nie dotarł minister sportu, był za to prezes PZPN Cezary Kulesza.
Przerwa wakacyjna na basenie MOSiR-u przy ul. Wyspiańskiego potrwa do końca sierpnia. W tym czasie zielonogórzanie mogą pływać w CRS-ie przy ul. Sulechowskiej czy w basenie WOSiR-u w Drzonkowie.
Gigantyczny "balon" przykrywający pełnowymiarowe boisko piłkarskie stanie w Zielonej Górze przy ul. Sulechowskiej. Inwestycja warta jest 9,6 mln zł. Prezydent miasta podpisał umowę z wykonawcami. Na boisku mają zimą grać przede wszystkim dzieci i juniorzy.
W niedzielę, drugi dzień świąt, przy hali CRS w Zielonej Górze otwarto miejskie lodowisko. Mieszkańcy są rozczarowani, że na miejscu nie można wypożyczyć łyżew.
Basen przy ul. Sulechowskiej został otwarty. Jednocześnie może wejść 350 osób. Trzeba przestrzegać zasad panujących w dobie koronawirusa.
Od wtorku ponownie jest otwarty jest park linowy w Dolinie Gęśnika. W jakich godzinach dostępne będą Gęsie Tarasy?
Hala tenisowa przy ul. Sulechowskiej dopiero w tym tygodniu została otwarta dla trenującej w klubach młodzieży. Rodzice mają żal do Roberta Jagiełowicza, dyrektora MOSiR-u. - Dzieciom każe trenować na dworze, a sam otwierał sobie halę, żeby pograć z kolegami - twierdzą. Dyrektor zaprzecza, w jego obronie staje prezes Polskiego Związku Tenisowego.
W sobotę zielonogórzanie po raz pierwszy w tym roku będą mogli pobujać się na linach. Park przy ul. Źródlanej będzie czynny w godz. 11-18.
Pan Grzegorz z Zielonej Góry miał wyjątkowe szczęście. Okazał się czteromilionowym klientem aquaparku przy ul. Sulechowskiej. W nagrodę dostał kilka upominków, m.in. gadżety MOSiR-u, voucher do restauracji i bilet na mecz koszykarskiego Stelmetu.
Na finiszu zimowych ferii nowosolski MOSIR otworzy lodowisko. Kilka godzin później także zielonogórski.
W sobotę w hali sportowej przy ul. Urszuli uroczyście otwarto nową ściankę wspinaczkową. Za wybraną w budżecie obywatelskim inwestycję miasto zapłaciło 150 tys. zł.
Lodowisko przy Centrum Rekreacyjno-Sportowym stoi już od grudnia. Tej zimy jednak ani razu nie było czynne. Dlaczego? Ma już 12 lat i potrzebuje kilku dni z ujemną temperaturą, żeby mogło zacząć działać. Urzędnicy planują w przyszłym roku zakup nowego.
MOSiR wywiązał się z obietnicy i wyrównał Górkę Tatrzańską. Niebezpieczne dziury zostały zasypane. Okazało się to możliwe bez remontu całych Wzgórz Piastowskich.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.