Zielonogórscy policjanci byli zdziwieni odkryciem w jednym z domków jednorodzinnych. Niczym w dużej hurtowni, znaleźli tony nielegalnego tytoniu, wartego grube miliony złotych.
Celnicy zatrzymali na przejściu w Świecku ciężarówkę z kokainą i amfetaminą. Narkotyki na czarnym rynku warte były 3 mln zł. Kierowca miał też 120 tys. funtów w gotówce.
Policyjna interwencja na stacji benzynowej skończyła się niespodziewanie. Młody mężczyzna, który zamknął się w toalecie, miał pełna torbę narkotyków, pieniędzy i telefonów.
Kierowca busa jadącego z Niemiec do Polski narkotyki ukrył w schowku pod podłogą. Wiózł marihuanę, kokainę i metamfetaminę.
Gang mógł przemycić do Polski ponad 3 tony marihuany wartej 150 mln zł. W obławie brali udział lubuscy policjanci CBŚP, brygady z innych województw i hiszpańska Guardia Civil.
Policja zatrzymała w sumie 15 osób zamieszanych w handel narkotykami. Grupa miała rozprowadzić co najmniej 40 kg nielegalnych substancji w samej tylko Zielonej Górze.
Zielonogórscy policjanci przyznają, że rocznie przejmują kilka kilogramów narkotyków, dlatego mogą mówić o "złotym strzale". 34-letni zielonogórzanin miał w mieszkaniu pół kilograma amfetaminy, marihuany i tabletek ecstasy.
Centrum Zielonej Góry, noc. Gdy samochód zgasł, kierowca wysiadł i próbował przepchnąć wóz. Tyle że kierunki mu się pomyliły. - Niby był trzeźwy, ale zachowywał się dziwnie - przyznają policjanci
Policjanci z pomocą sokistów rozbili kanał przerzutowy narkotyków. W sprawie zatrzymano cztery trzech handlarzy, kuriera i 127 kilogramów nielegalnych używek.
Na policjantach plantacja konopi indyjskich zrobiła spore wrażenie. Naliczyli grubo ponad 200 krzaków. Hodowca spod Krosna Odrzańskiego mógł zarobić na czarnym rynku blisko 430 tys. zł. Teraz grozi mu nawet osiem lat więzienia.
W tej sprawie jest sześciu podejrzanych, którzy usłyszeli łącznie aż 61 zarzutów. Policjanci zabezpieczyli kilogram narkotyków. Do handlu dochodziło na terenie gminy Słońsk.
Chodzi o marihuanę, kokainę i tabletki ecstasy. Kierowca busa przewożącego narkotyki wpadł w rejonie dawnego przejścia granicznego w Świecku.
Kierowca jechał ruchliwą drogą pod Zieloną Górą, jakby był pijany. Gdy chciała zatrzymać go policja, zaczął uciekać. Powodów było co niemiara.
Policjanci zlikwidowali plantację, która składała się z 38 krzewów konopi indyjskich. Jej właścicielowi grożą trzy lata więzienia.
Aż 15 lat więzienia grozi młodemu mężczyźnie, który kradł paliwo i wiózł dużą ilość narkotyków. I miał dożywotni zakaz prowadzenia samochodów. Na koniec spowodował wypadek. Do sądu prokuratorzy z Krosna Odrzańskiego przesłali akt oskarżenia.
Rok temu policjanci zatrzymali pięć osób podejrzanych o udział w gangu, którego członkowie przemycali narkotyki z Hiszpanii do Polski m.in. za pomocą awionetki. Samolot lądował w zielonogórskim Przylepie. Jest ciąg dalszy tego rozwojowego śledztwa.
Straż Graniczna zatrzymała 40-letnią Niemkę. Kobieta miała przy sobie marihuanę i haszysz. - Wystarczyłby na kilkadziesiąt działek dilerskich - mówi mjr Joanna Konieczniak.
32-latek zaczął uciekać, gdy zobaczył policję. Wyrzucił przez okno reklamówkę z narkotykami i o mały włos nie potrącił innych policjantów, którzy postawili blokadę.
Zielonogórska policja informuje o zatrzymaniu trzech osób, którym postawiono zarzuty posiadania i handlu środkami odurzającymi. W trakcie nalotów na mieszkania mundurowi przechwycili łącznie pół kilograma marihuany i amfetaminy.
Granica polsko-niemiecka. Strażnicy graniczni zatrzymali kierowcę pod wpływem narkotyków. Mężczyzna jechał nieprzepisowo, a w momencie zatrzymania był agresywny i obrażał funkcjonariuszy.
To miała być rutynowa kontrola. Policja sprawdzała, czy w samochodzie znajdują się nielegalni imigranci. Imigrantów nie było, znaleziono za to 7 kg narkotyków.
Paczkę z narkotykami wywąchał labrador Carlos służący u lubuskich celników. Była ukryta w podwoziu. Kokaina warta była ok. 230 tys. zł. Przemytnikowi grozi do 15 lat więzienia.
Policjanci zatrzymali 22 podejrzanych o handel narkotykami na wielką skalę. Gang wprowadził na czarny rynek tonę narkotyków - amfetaminę, kokainę, marihuanę i tabletki ecstasy. Akt oskarżenia jest już w sądzie.
Mieszkańcowi powiatu sulęcińskiego (województwo lubuskie) postawiono dwa zarzuty dotyczące zniszczenia mienia oraz wprowadzenia do obrotu znacznych ilości narkotyków. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 12 lat więzienia.
43-letni Gruzin jechał autostradą A2, a pasażerami jego osobówki byli imigranci z Iranu. - Zanim wsiadł do auta, zażywał marihuanę, amfetaminę, metamfetaminę oraz morfinę - informuje Straż Graniczna.
Zatrzymany przez policję młody mężczyzna mógł przygotować nawet 14 tys. działek narkotyków. W jego mieszkaniu policjanci odkryli grzyby halucynogenne, marihuanę i krzewy konopi.
Kryminalni ze Strzelec Krajeńskich złapali hodowcę krzewów marihuany. W kryjówce miał ich 65. A do sprzedaży 14 kg suszu oraz "grzybków". - Mężczyzna posiadał specjalne nawozy umożliwiające szybszy i większy wzrost nielegalnych roślin. Niektóre miały ponad dwa metry wysokości - mówi asp. Tomasz Bartos.
Służby z województw lubuskiego i dolnośląskiego rozbiły grupę, która przemycała narkotyki. Polska była nie tylko krajem docelowym, ale też tranzytowym.
Kryminalni z II komisariatu policji w Zielonej Górze zatrzymali mężczyznę, u którego w mieszkaniu znaleźli ponad kilogram amfetaminy.
Międzynarodowe śledztwo kilku krajów, przy udziale agentów FBI, ma lubuski odprysk. Polscy policjanci zlikwidowali trzy laboratoria narkotyków syntetycznych. Przejęli blisko tonę mefedronu wartą 43 mln zł. Zatrzymali 15 osób, w tym 3 chemików.
Z marihuany można wydzielić 73 tys. porcji dilerskich, które na "czarnym rynku" byłyby warte ponad 3,6 mln zł. Śledczy zabezpieczyli do sprawy samolot, którego szacunkowa wartość to ponad 900 tys. zł. CBŚ zatrzymało dwóch pilotów.
28-latka przepłynęła wpław Wartę w Gorzowie. Wcześniej zażyła amfetaminę. Była poszukiwana przez policję.
Magazyn działał w centrum miasta. Policjanci znaleźli w nim marihuanę, kokainę, tabletki ecstasy, gotówkę. Dilerowi grożą nie mniej niż trzy lata więzienia
Mężczyzna kierował zorganizowaną grupą przestępczą i był poszukiwany listem gończym. Został zatrzymany przez gorzowskich "łowców głów"
Ciężkie chwile przeżyli świebodzińscy policjanci. Handlarz narkotyków, którego próbowali zatrzymać, zaatakował ich wojskowym bagnetem
Przeszłość policjantki z Gorzowa, skazanej w Szwecji za przemyt ogromnych ilości narkotyków, bada Prokuratura Krajowa. Śledczy nie wykluczają, że kobieta miała być "kretem" przemytników w lubuskiej policji.
Radio RMF FM podaje, że policjant z gorzowskiej komendy został dyscyplinarnie zwolniony, bo znaleziono przy nim dużą paczkę amfetaminy. W tej samej komendzie pracowała policjantka, która siedziała pół roku w szwedzkim więzieniu.
Lubuska policjantka została zwolniona, gdy okazało się, że siedziała siedem miesięcy w szwedzkim więzieniu za przemyt narkotyków. Dlaczego chciała służyć w policji?
Handlarzy narkotyków lubuscy policjanci zatrzymywali w domach i przy autostradzie. Znaleźli przy nich spore ilości narkotyków i gotówki. Sąd wsadził ich do aresztu.
Funkcjonariusze lubuskiej skarbówki zatrzymali w Świecku transport 62 kg syntetycznych narkotyków. Towar na czarnym rynku jest wart ponad 6 mln zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.