- W centrum dawnej fabryki, przy odbudowanej wieży ciśnień, powstała nowa funkcja łącząca przestrzeń historyczną, przemysłową i społeczną. Posadzenie kilkudziesięciu drzew oraz kilkuset krzewów i roślin ozdobnych, których nigdy w tym miejscu nie było, jest pierwszym krokiem wprowadzenia zieleni na tym obszarze - mówi Ewa Batko, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego w Nowej Soli.
Sadzenie w donicach platanów, które osiągają wysokość sporego bloku, musi wywołać pytanie: czy lepszego sposobu na pudrowanie betonozy w Zielonej Górze prezydent miasta nie znalazł? Czyżby znów odezwał się kompleks Rafała Trzaskowskiego?
Prezydent Zielonej Góry pochwalił się 12 wielkimi donicami z platanami, które pojawiły się przy ul. Bohaterów Westerplatte, symbolu miejskiej betonozy. - Takie duże drzewa w takich małych donicach? A może wsadzić je warto w ziemię? Bezmyślne wywalanie kasy" - krytykują decyzję internauci.
Brzmi niewiarygodnie, ale to prawda. Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki uznał, że miasto jest zbyt zabetonowane - będzie stawiał ogrody i da żyć drzewom na placu przed filharmonią. Co zmieni się w mieście?
Uschnięte szpalery młodych drzew można zobaczyć w okolicy hipermarketu Auchan i na strefie w Nowym Kisielinie. - Ogrodnicy mówią, że nie sadzą już dębów, nie mają szans przyjąć się w Zielonej Górze - mówi Joanna Liddane.
W lubuskim Przyborowie wójt wycięła poniemieckie lipy i dęby, bo buduje drogę i plac apelowy. Mieszkańcy stanęli w obronie 200-letnich dębów, nie dopuścili pilarzy. Przyrodnicy też mówią dość. - Niech Przyborów stanie się symbolem początku radykalnej zmiany podejścia do drzew w Polsce - mówią i zapraszają polityków na wielką debatę, która ma zmienić oblicze wszystkich inwestycji.
Ktoś, kto wziął za dobrą monetę obietnicę prezydenta Zielonej Góry wstawienia zielonego skweru przy ul. Bohaterów Westerplatte, poczuje się zawiedziony. Właśnie betonują i budują parking z dojazdem dla strażaków.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.