Zielona Góra w Święto Niepodległości też maszerowała, ale nie pod przewodnictwem narodowców, a Komitetu Obrony Demokracji. Na czele pochodu pokazali się czołowi politycy partii, które za chwilę utworzą nowy rząd.
Państwowy marsz dla wojewody Władysława Dajczaka organizuje prezydent miasta Janusz Kubicki. W drugim pójdą ci, którzy nie mają ochoty maszerować z PiS. Tak będą wyglądać obchody Święta Niepodległości 2021 w Zielonej Górze.
Tylko nasza determinacja w wychodzeniu na ulicę daje nadzieję na zmianę. Na tym proteście nie może zabraknąć nikogo, bo nie możemy być obojętni i obojętne - mówi Agnieszka Chyrc z Lubuskiego Strajku Kobiet. Marsz będzie sprzeciwem wobec śmierci młodej mamy, która umarła, bo lekarze czekali, aż przestanie bić serce uszkodzonego płodu.
W piątek mieszkańcy Zielonej Góry zaprotestują przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że aborcja w przypadkach ciężkich wad płodu jest niezgodna z konstytucją.
Instytut Równości w Zielonej Górze organizuje w sobotę manifestację poparcia dla Margot, aktywistki LGBT aresztowanej na dwa miesiące.
Stany Zjednoczone są pogrążone w kryzysie po tym, jak biały policjant na służbie zadusił na śmierć czarnoskórego George'a Floyda. W środę przeciwko rasizmowi zaprotestuje też Zielona Góra - marsz pod hasłem BlackLivesMatter organizuje Instytut Równości.
Marsz odbędzie się w piątek, 31 sierpnia, w 38. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Wezmą w nim udział m.in. marszałek Elżbieta Polak, poseł Paweł Pudłowski i Czesław Fiedorowicz, przewodniczący sejmiku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.