Zielonogórska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie budowy Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Zielonej Górze. Przestępstwa przy inwestycji widział Marek Surmacz, wpływowy lubuski polityk PiS.
Orlenowska "Gazeta Lubuska" zarzuca Platformie Obywatelskiej, że pasie "tłuste kosty" w samorządowych placówkach. Ta odgryza się i publikuje zarobki radnych PiS. Zarabiają więcej od marszałek województwa.
Gdy PiS w sierpniu składał wniosek o odwołanie marszałek Elżbiety Polak, liczył na siłę rażenia "seksafery" w gorzowskim WORD. Dziś PiS oskarża marszałek jeszcze o "zdradę stanu", ale sam w regionie ma fatalny wizerunek po katastrofie na Odrze i wojewodzie, który nie ostrzega mieszkańców przed ulewami.
Radny postawił publicznie bardzo poważny zarzut, który odbił się szerokim echem w mediach. Zdrada stanu, inaczej zamach stanu, stanowi najcięższą zbrodnię wymierzoną w podstawy bytu państwowego, dlatego pomówienie o popełnienie takiego czynu tym bardziej zasługuje na potępienie oraz pozew - tłumaczy marszałek Elżbieta Polak i publikuje oświadczenie.
Jeszcze dwa miesiące temu Marek Surmacz kierował krajowym Inspektoratem Ochrony Środowiska, dziś jest szefem KRUS. Musiał zmienić posadę, bo resort ochrony środowiska przejęli ziobryści. Święta w roli lubuskiego komendanta OHP spędzi Piotr Barczak. Dlaczego? Bo w Hufcach nie ma już ludzi Gowina.
PiS przeforsował w Sejmie "lex TVN" z pomocą kukizowców i posła Mejzy, zbierającego teraz cięgi w internecie. - Brawo Kukiz. Opozycja to hołota, zachowują się jak hitlerowcy w Niemczech przed objęciem władzy - nie przebiera w słowach Sebastian Pieńkowski, jeden z liderów lubuskiego PiS.
"Gang PiS na czele z Kaczyńskim przekroczył wszelkie możliwe granice. Nie chcę już być po tej samej stronie z mordercami, katami i złodziejami" - taka treść pojawiła się na facebookowym i twitterowym koncie Marka Surmacza, radnego sejmiku lubuskiego i p.o. zastępcy głównego inspektora ochrony środowiska.
Premier Mateusz Morawiecki odwołał Pawła Ciećkę ze stanowiska Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Jego obowiązki tymczasowo przejął Marek Surmacz, gorzowski polityk PiS, radny lubuskiego sejmiku.
Eurowybory 2019. W lubuskim PiS trwa poszukiwanie polityka chętnego do objęcia mandatu posła po minister Elżbiecie Rafalskiej, która w ostatnich wyborach dostała się do Parlamentu Europejskiego.
Eurowybory 2019. Lubuski PiS ma duży kłopot. Minister Elżbieta Rafalska po zwycięstwie w eurowyborach jedzie do Brukseli. Kto ją zastąpi w Sejmie? Na objęcie mandatu posła nie ma chętnych.
Po gorącej dyskusji za poparciem strajku nauczycieli zagłosowało 18 radnych sejmiku. Radni PiS zbojkotowali głosowanie. - Premier tymczasem umawia się z nauczycielami po świętach, mam nadzieję, że chodzi o nadchodzące Święta Wielkanocne - argumentowała marszałek Elżbieta Polak.
Wybory samorządowe 2018. Prawie rok zielonogórskim i gorzowskim sądom zajęło ustalenie, który z nich ma zająć się sprawą Marka Surmacza. Polityk PiS nazwał PO "gangsterką, która grabiła Polskę", na co Platforma odpowiedziała pozwem
Roszady na stanowisku komendanta głównego Ochotniczych Hufców Pracy. Z końcem stycznia z posadą pożegnał się Marek Surmacz, działacz PiS-u i radny sejmiku lubuskiego z Gorzowa. Zastąpił go Bogdan Ścibut, bliski współpracownik Antoniego Macierewicza.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.