Ostatnio nie udało się z powodu deszczu i silnego wiatru. Leśnicy zdecydowali, że choinki zostaną przerobione na zrębki po feriach - w środę, 28 lutego.
Zawodowy kierowca wjechał ciężarówką z pełnym ładunkiem na zielonogórski deptak. Udało mu się wyjechać, ale po drodze ściął znak drogowy, uszkodził latarnię i ozdobne nasadzenia. - Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało - komentują mieszkańcy.
Choć trudno go nawet porównywać do jarmarków świątecznych we Wrocławiu czy Poznaniu, ten w Zielonej Górze też ma swoich miłośników. W drewnianych domkach na deptaku kupimy ozdoby na choinkę czy przekąski.
Nazywają ich "ulicznikami". Akrobaci, grajki, żonglerzy, tancerze, mimowie, co stoją godzinami w pozie zastygłej. To łatwy chleb? - Dzisiaj to nie jest takie proste, bez pozwoleń miasto może nawet wyrzucić artystę - tłumaczą Joanna Kajda i Tomasz Prudel, którzy w sztuce ulicy znaleźli sposób na życie
Jedna ze wspólnot mieszkaniowych w śródmieściu chciała, by miasto w planie miejscowym całkiem zabroniło lokalizacji ogródków piwnych i gastronomicznych przy alei Niepodległości, na placu Teatralnym i placu Matejki. Prezydent i radni odrzucili tę uwagę.
Niecałe dwa miesiące trwał remont Biedronki na Starym Rynku, naprzeciwko ratusza. Pojawiły się tam m.in. kasy samoobsługowe.
Na Żeromskiego pojawiło się sześć nowych wiśni ptasich odmiany plena. Miało być ich osiem, ale ostatecznie miasto zrezygnowało z dwóch. Takie same drzewa rosną też przy pomniku Bachusa.
Wkrótce miasto posadzi sześć drzew na ul. Żeromskiego. To wiśnie ptasie odmiany plena. Drzew miało być osiem, ale ostatecznie będzie ich sześć.
Na początku 2013 r. Biedronka zajęła na Starym Rynku pusty lokal po kultowych Delikatesach. Po 10 latach sklep jest zamknięty. Otworzy się po remoncie.
Dwa lata temu Filip Gryko, prezydencki radny, w blasku fleszy sadził drzewo przy kościele Matki Bożej Częstochowskiej. Szczęścia jednak kasztanowcowi nie przyniósł, drzewo trzeba było wyciąć. Wkrótce miasto posadzi tu trzy głogi pośrednie.
Zakład Gospodarki Komunalnej posadził dookoła pomnika Bachusa siedem wiśni ptasich. To odmiana, która nie ma owoców. Wkrótce przy ul. Żeromskiego i Mickiewicza pojawią się kolejne wiśnie i głogi.
Eleonora Szymkowiak już po raz 12. zorganizowała w Zielonej Górze Orszak Trzech Króli. Pogoda nie sprzyjała plenerowej imprezie, ale i tak pojawiło się na niej wielu mieszkańców. Jak co roku największą atrakcją były wielbłądy.
Po ponad pół wieku Eleonora Szymkowiak opuściła kwiaciarnię na deptaku. Przez lata przyciągała do niej hasłem "Kto biedny i chory do Eleonory".
Boże Narodzenie. Żywe renifery w lapońskiej wiosce - tego jeszcze w świątecznej Zielonej Górze nie było. Zwierzęta z północy spotkacie przed wigilią.
Apteka Stylowa działała na Starym Rynku, w kamienicy pod numerem 21. W piątek wywożono z niej wyposażenie, lokal jest do wynajęcia.
1 grudnia na zielonogórskim rynku stanie miejska choinka, a trzy dni później rozbłysną świąteczne dekoracje. W tym roku miasto będzie jednak oszczędzać na prądzie.
Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Dla chętnych do wystawienia swoich towarów lub usług na miejskim jarmarku zostały ostatnie dni, by się zgłosić.
Jeżeli w sprawie rowerów i hulajnóg na deptaku coś się wydarzy, to na pewno nie będzie to wyznaczenie ścieżek. "To strefa zamieszkania. Piesi mają wartość nadrzędną" - pisze w odpowiedzi na pismo radnego Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.
Do zielonogórskiego ratusza może wkrótce powrócić debata o ograniczeniu lub przemodelowaniu ruchu rowerów i hulajnóg po deptaku. Niedawno doszło do potrącenia, w wyniku obrażeń zmarła 76-letnia kobieta.
- Kobieta nie żyje, miała obrażenia głowy. Rowerzysta miał 1,4 promila alkoholu - mówi prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka prasowa zielonogórskiej prokuratury.
- Niech zostaną w ziemi, bo na ich ekspozycję pod szklanymi taflami i tak nie ma pieniędzy - mówiła w 2008 r. Małgorzata Lewczuk, archeolog, która odkryła ruiny przy ratuszu. Pieniądze na szklane tafle się jednak znalazły. I to duże, bo aż milion złotych. Po ponad dekadzie ruiny ostatecznie miasto i tak zasypało.
Przez ponad miesiąc na deptaku będzie można oglądać plenerową wystawę przygotowaną przez archiwum w Zielonej Górze. Składają się na nią setki zdjęć dokumentujące zmiany w mieście.
- Skandaliczne, niezrozumiałe. Obserwujemy niszczenie historii Zielonej Góry w jej jubileusz 800-lecia - mówią zielonogórscy radni PO. - I to w momencie, gdy miasto ogłasza starówkę Parkiem Kulturowym.
To koniec słynnej szyby przy ratuszu, przez którą turyści od 12 lat mieli oglądać fundamenty dawnych kamienic. Miasto kazało szybę zdemontować, a relikty zasypać piaskiem.
We wtorek radni zagłosują nad przystąpieniem do utworzenia w Zielonej Górze parku kulturowego. Ma to być sposób na walkę z chaosem reklamowym.
W Wielkanoc pijany mężczyzna kilka razy z całej siły kopnął słupek na ul. Pod Filarami. Od kilku dni pracownicy firmy Indemar ze Szczecina głowią się, jak naprawić usterkę, która wtedy powstała.
Tak zwane chowane słupki blokujące wjazd na zielonogórski deptak kosztowały 3,3 mln zł. Mimo upływu terminu realizacji inwestycji nie działają. Biuro prasowe prezydenta Kubickiego twierdzi, że nie może wyjaśnić dlaczego, bo "część pracowników nie mogła pracować z powodów związanych z pandemią".
Wychodzi na to, że trzeba urząd miasta objąć specjalną troską. By uzyskać odpowiedź na proste pytanie o chowane słupki za 3,3 mln zł, należy czekać 1,5 miesiąca. A ponoć to najlepiej zarządzany magistrat od Berlina po Władywostok.
System chowanych słupków powstaje na deptaku od lipca ub. roku. Obecnie prace trwają przy ul. Kupieckiej, przy skrzyżowaniu z ul. Bohaterów Westerplatte. Inwestycja kosztuje ponad 3,3 mln zł.
Skoro nowa nawierzchnia deptaka ma być odwzorowaniem tej dotychczasowej, to czy nie warto zmienić projektu i zrezygnować z zakupu nowych płyt? Czy nie lepiej zdjąć i wyczyścić stare, wyrównać nawierzchnię, a potem położyć 50-letnie, sprawdzone betonowe płyty?
Miasto otworzyło oferty w przetargu na przebudowę deptakowej części al. Niepodległości. Zgłosiła się do niego jedna firma - Przedsiębiorstwo Drogowe "Bud-Dróg" spod Kożuchowa - która za wykonanie prac chce prawie 13 mln zł. Urzędnicy liczyli, że inwestycja zamknie się w kwocie 6,4 mln zł.
Zrekonstruowany pomnik Winiarki Emmy stanie wreszcie w Zielonej Górze? Najpewniej już za kilka miesięcy.
W poniedziałek po południu pracująca na deptaku koparka uszkodziła odkopany gazociąg. Z pobliskich domów ewakuowano ok. 30 osób.
Na deptaku przy wejściu do informacji turystycznej wykopano kilkumetrowy dół, doprowadzono instalację. W tym miejscu powstanie ładowarka do szybkiego ładowania telefonów, którą montuje Ekoenergetyka.
Chowane słupki, w tym antyterrorystyczne, będą zamontowane w 12 miejscach na deptaku. System kosztuje ponad 3,3 mln zł. Pod koniec września i na początku października, w związku z pracami, zielonogórzan czekają utrudnienia w ruchu.
- Przy al. Niepodległości 22 chcemy stworzyć miejsce, w którym młodzi artyści, a więc tacy, którzy zaczynają swoją przygodę z twórczością sceniczną, będą mogli przyjść, próbować, rozwijać swoje umiejętności i tworzyć społeczność, z której mogą zrodzić się niezwykłe zespoły - tłumaczy Jakub Tyliszczak ze Związku Lubuskich Organizacji Pozarządowych.
Do trzech razy sztuka? Wreszcie jest firma, która chce zamontować na deptaku i w śródmieściu system chowanych słupków. Miasto musiałoby jej jednak dopłacić prawie 500 tys. zł.
To drugie podejście miasta, by na deptaku i w okolicach zamontować ponad 30 chowanych słupków. Słupki mają uniemożliwić wjazd na deptak autom, które nie są do tego upoważnione.
Miasto chce zamontować w okolicach starówki ponad 30 chowanych słupków. Chodzi o to, by na deptak mogły wjechać jedynie uprawnione do tego samochody. Przetarg nie przyniósł jednak rezultatu.
Sesja rady miasta odbędzie się w najbliższy wtorek, obrady będą prowadzone online. W programie sesji jest na razie sześć projektów uchwał.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.