W ramach "Wyborczej Classic" przypominamy tekst z 2006 r. "Na niewielkiej przyczepie samochodu dostawczego przyjechał we wtorek do Zielonej Góry ponadpięciometrowy pomnik Jana Pawła II. Uroczyste odsłonięcie rzeźby w najbliższą niedzielę".
Chętnych wykonawców nie brakuje, ale prezydent Zielonej Góry odrzuca kolejne oferty, uznając je za zbyt drogie. Właśnie ogłosił czwarty konkurs ofert na rekonstrukcję przedwojennego pomnika winiarki Emmy.
"Okaleczone drzewo - symbol życia, wpisane w destrukcyjną kompozycję brył, symbolizuje tragedię wydarzeń i zniszczenie istnienia" - piszą o swoim projekcie twórcy, Andrzej i Barbara Getterowie z Krakowa. Na miejski konkurs wpłynęło 10 prac.
W czasie, gdy Ukraina walczy o niepodległość, a Polacy okazują uchodźcom ogrom dobroci, prezydent Zielonej Góry ogłasza konkurs na budowę pomnika ofiar rzezi wołyńskiej. Czy to właściwy czas, by rozdrapywać rany?
Zrekonstruowany pomnik Winiarki Emmy stanie wreszcie w Zielonej Górze? Najpewniej już za kilka miesięcy.
Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, ogłosił, że w najbliższych latach miasto zrewitalizuje plac Słowiański, czyli ten przed sądami. Po zmianach stanie tam pomnik poświęcony Ofiarom Zbrodni Wołyńskiej. Kubicki podpisał w tym celu porozumienie z Instytutem Pamięci Narodowej.
Andrzej Huszcza po zwycięskim biegu pozdrawia kubły na śmieci - żartował niedawno Szymon Płóciennik, nasz redakcyjny kolega. I ma rację, że lokalizacja pomnika legendy Falubazu jest co najmniej niefortunna. Gdzie powinien stanąć?
Na skwerze przed konkatedrą św. Jadwigi stanął pomnik księdza Kazimierza Michalskiego, pierwszego polskiego proboszcza i bohatera Wydarzeń Zielonogórskich. Zostanie odsłonięty w sobotę.
Miasto podpisało umowę z Instytutem Pamięci Narodowej. IPN dofinansuje budowę pomnika ks. Kazimierza Michalskiego, pierwszego powojennego proboszcza w Zielonej Górze i bohatera Wydarzeń Zielonogórskich.
Karol Badyna, profesor ASP w Krakowie, zwyciężył w miejskim konkursie na pomnik ks. Kazimierza Michalskiego. Na konkurs wpłynęły zaledwie trzy prace, a ludzie kultury w prywatnych rozmowach krytykują zbyt rygorystyczny regulamin.
Policjanci złapali 33-latka, który miał pomazać farbą pomnik w Szprotawie w województwie lubuskim. Pomnik upamiętnia wydarzenia z 1000 r., poprzedzające Zjazd Gnieźnieński. Książę Bolesław Chrobry powitał wtedy wjeżdżającego do Polski Ottona III, cesarza i władcę Niemiec.
Po wielu kontrowersjach pomnik pierwszego powojennego proboszcza powstanie. Miasto ogłosiło konkurs, zaprosiło do niego 14 artystów. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi pod koniec września, a pomnik stanie w maju na skwerze przed konkatedrą św. Jadwigi.
Dopiero przy trzecim głosowaniu miejscy radni zgodzili się budowę pomnika ks. Kazimierza Michalskiego na terenie parafii św. Jadwigi. Część kasy wyłożyć ma IPN. - Dlaczego kolejny raz głosujemy nad odrzuconą wcześniej uchwałą? To niebezpieczny precedens - ostrzegał Andrzej Brachmański, radny prezydenckiego klubu Zielona Razem.
Czy w Zielonej Górze stanie pomnik księdza Kazimierza Michalskiego, pierwszego powojennego proboszcza i bohatera Wydarzeń Zielonogórskich? We wtorek na sesji rady miasta odbędzie się głosowanie w tej sprawie. Kolejne, bo miesiąc temu radni powiedzieli "nie".
- To powinien być nas wszystkich, zielonogórzan, interes, by powstał pomnik postaci budującej tożsamość miasta - pisze w liście do redakcji dr Zbigniew Stojanowski-Han. Opowiada się za postawieniem w Zielonej Górze pomnika ks. Kazimierza Michalskiego.
Instytut Pamięci Narodowej chce współfinansować budowę pomnika ks. Kazimierza Michalskiego przy zielonogórskiej konkatedrze. Sprawę poprowadzić miało miasto, a plan był taki, żeby z pomnikiem zdążyć na 60. rocznicę Wydarzeń Zielonogórskich. Uchwała upadła jednak w ratuszu. - Wstyd! - grzmiał Jacek Budziński z PiS.
W listopadzie na pl. Matejki uroczyście odsłonięto pomnik z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. Nie dość, że rzeźba wzbudziła wiele kontrowersji, to jeszcze kierowcy urządzili sobie wokół niej parking. Co na to władze miasta?
Zielonogórscy rzeźbiarze mogą być autorami pomnika Czesława Niemena, który w przyszłym roku stanie w Białogardzie. Do konkursu zgłosiło się czterech artystów, wśród nich Robert Tomak i Artur Wochniak z Zielonej Góry. Zwycięską pracę wkrótce wybierze komisja konkursowa.
Najsłynniejszy żużlowiec Falubazu, Andrzej Huszcza, odsłonił we wtorek swoją podobiznę z brązu. Pomnik autorstwa Artura Wochniaka teraz znajduje się przed teatrem, a za rok ma trafić na rondo przy ul. Wrocławskiej.
Pomnik Andrzeja Huszczy stanie przy teatrze we wtorek o godz. 16. Monument będzie w tym miejscu co najmniej do wakacji przyszłego roku, kiedy skończy się budowa ronda przy wjeździe do Raculi. Wtedy ma się przenieść.
Pomnik znanego żużlowca znajdzie się na deptaku: przy al. Niepodległości, obok teatru i dawnego kina Nysa. To tymczasowa lokalizacja, dopóki nie będzie gotowe rondo przy wjeździe do Raculi. Miasto stawia pomnik, chociaż nie ma wymaganego pozwolenia archeologicznego.
Od lat prezydent Zielonej Góry stosuje dziwną politykę konkursów adresowanych tylko do lokalnych artystów. Artystów z zewnątrz się nie dopuszcza. W efekcie mocno ogranicza nam to pole wyboru. I dostaliśmy już kiepski pomnik Sybiraczki, wkrótce zobaczymy szkolnego, "poprawnego" papieża Urbana i łopoczące flagi na placu Matejki.
Projekt Roberta Tomaka wygrał konkurs na formę przestrzenną upamiętniającą 100-lecie odzyskania niepodległości i w listopadzie prawdopodobnie stanie na placu Matejki. Jurorzy niechętnie wybrali zwycięzcę, byli zawiedzeni wszystkimi pracami. - Czy nie ma możliwości unieważnienia konkursu? - pytał dyrektor BWA Wojciech Kozłowski.
Zgodnie z podpisaną z wykonawcą umową, budowa ronda na ul. Wrocławskiej na zjeździe do Raculi miała zakończyć się do 31 stycznia br. Okazuje się jednak, że na nowe okrągłe skrzyżowanie będziemy musieli poczekać jeszcze co najmniej pół roku. - Wstrzymaliśmy prace - mówi Paweł Urbański z urzędu miasta.
Artur Wochniak, zielonogórski artysta, skończył pracę nad rzeźbą Andrzeja Huszczy. Odlany z brązu pomnik legendy żużla stanie przy rondzie na ul. Wrocławskiej.
W Zielonej Górze pojawił się pomysł, żeby pomnikiem za życia uhonorować Andrzeja Huszczę. Z tej okazji przypominamy tekst ze stycznia 2012 r., w którym opisujemy miejskie pomniki... Więcek, Bodek-Kozłowska, Przecławski to nazwiska poważane w lubuskiej sztuce. Zielona Góra ma to szczęście, że dzieła tych rzeźbiarzy można oglądać na ulicach. Niestety wiele z nich niszczeje. - Uratujmy je! - apelują muzealnicy i historycy sztuki. Oto co zostało z dawnych działań artystycznych w zielonogórskiej przestrzeni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.