Osiem miast i gmin stowarzyszonych w zielonogórsko-nowosolskim obszarze ZIT jako pierwsze otrzymają unijną kasę na wsparcie edukacji w ramach nowej perspektywy. Samorząd województwa przekazał na ten cel 19 mln zł z Europejskiego Funduszu Społecznego.
Trwają starania o poprawę sytuacji na lubuskiej kolei. Do bazy PolRegio dotarł już pierwszy z dwóch pociągów, które w zeszłym roku za 74 mln zł zamówiły władze województwa. Pociąg obsługuje już trasę z Gorzowa do Zielonej Góry.
Wraca finansowany z unijnych funduszy program bonów dla lubuskich przedsiębiorców. W przeszłości zaliczył kilka potężnych wpadek, ale samorząd z niego nie rezygnuje. - Pomoże podnieść konkurencyjność naszych firm - twierdzi Marcin Jabłoński, marszałek województwa lubuskiego.
Nasza obecność w europejskiej wspólnocie to wielkie inwestycje na drogach i torach. To wsparcie dla wykluczonych i pomoc bezrobotnym. - Aby utrzymać pozytywny trend rozwojowy, musimy nadal korzystać ze wsparcia Unii Europejskiej - mówi Tadeusz Truskolaski, prezes Unii Metropolii Polskich.
Stara część szpitala im. prof. Religi w Słubicach przeszła termomodernizację za 13 mln zł. Większość kosztów pokryła unijna dotacja przyznana przez Urząd Marszałkowski w Zielonej Górze.
Zabytkowy barokowy dwór w Ochli po kilkudziesięciu latach doczekał się gruntownego remontu. Odnowiony obiekt otwarto przed paroma dniami.
Burmistrzowie Żagania i Iłowej chcą zbudować ścieżkę rowerową łączącą oba miasta. Koszt szacowany jest na 10 mln zł, a inwestycja ma poparcie urzędu marszałkowskiego w Zielonej Górze.
Lubuskie Centrum Ortopedii w Świebodzinie kończy budowę nowego pawilonu rehabilitacyjnego. Inwestycja wsparta przez samorząd województwa zamknie się w kwocie 48 mln zł.
Zielona Góra ze wsparciem unijnych funduszy buduje dwa pierwsze Branżowe Centra Umiejętności. Powstają one w "Elektroniku" i "Budowlance", przy czym pierwsza ze szkół jest już na finiszu inwestycji.
Przed świętami Bożego Narodzenia uroczyście otwarto Park Przemysłowy nr 2 w Międzyrzeczu. Na inwestorów czekają także świeżo uzbrojone tereny w Skwierzynie i Przytocznej.
Urząd Marszałkowski w Zielonej Górze podsumował zamkniętą dopiero teraz unijną perspektywę na lata 2014-2020. Lubuskie za 4 mld zł zrealizowało prawie 1,4 tys. projektów.
Prace trwały półtora roku, kosztowały 7 mln zł. Dzięki rozbudowie zakład pielęgnacyjno-opiekuńczy Ośrodka Integracji Społecznej na zielonogórskim Zaciszu poszerzył się o 16 miejsc i nowy oddział rehabilitacyjny.
Uzbrojenie nowych terenów inwestycyjnych w Międzyrzeczu pochłonie nie 13, a 15 mln zł. Zarząd województwa zdecydował, że dorzuci miastu dodatkowy milion.
W Bytomiu Odrzańskim, w odrestaurowywanym za unijną kasę budynku dawnego barokowego kościoła, woj. lubuskie oficjalnie weszło w nową perspektywę finansową UE. - Nie zostawimy żadnej gminy - mówiła Elżbieta Polak, lubuska marszałek.
Z nowego unijnego rozdania Lubuskie dostanie 915 mln zł. Chce popchnąć gospodarkę. - Nasz priorytet to wsparcie mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw - mówi marszałek Elżbieta Anna Polak.
Jerzy Materna, poseł PiS z Zielonej Góry, został zaproszony do publicznego radia, by podsumować mijający rok. Jego zdaniem najważniejszym problemem Polski jest obecnie rządowa opozycja. - Dawno mielibyśmy środki z KPO, gdyby nie przeszkadzali - stwierdził Materna.
Lubuski WOPR kupi nowy sprzęt za ponad 800 tys. zł. Prawie połowę kosztów pokryje unijne dofinansowanie przyznane przez urząd marszałkowski.
Lubuskie samorządy otrzymają dofinansowanie w wysokości od 1 mln do 6 mln zł na termomodernizację szkół i innych placówek oświatowych. Umowy na unijne dofinansowania podpisano przed świętami w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubuskiego.
Koniec negocjacji lubuskiej marszałek z Brukselą. Komisja Europejska zatwierdziła program regionu na lata 2021-27. Lubuskie dostanie rekordowe 915 mln euro.
W Jasieniu zakończyła się termomodernizacja budynków urzędu miasta i przedszkola. Wszystko kosztowało 5,7 mln zł, bo nie chodziło jedynie o położenie styropianu.
Mieć fach w ręku - to znowu coś znaczy, a szkolnictwo zawodowe i techniczne po latach stagnacji ponownie rozkwita. Lubuskie technika i szkoły zawodowe co roku wypuszczają tysiące absolwentów.
Prezydent Janusz Kubicki jest jak lisek chytrusek. Dlaczego chce nas okradać? W Kożuchowie i Wschowie też chcemy budować drogi i rewitalizować - mówi burmistrz Paweł Jagasek i z małymi gminami przyklaskuje ofercie marszałek i zarządu woj. lubuskiego. - To 184 euro na głowę mieszkańca.
Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, w swojej bezwględnej i brutalnej polityce oszczerstw przekracza kolejne granice. Właśnie podniósł podatki od nieruchomości, winą za to obarczając marszałek województwa. Podobnych manipulacji w ratuszu wyprodukował więcej.
Wybudowany w XVII w. dwór barokowy w zielonogórskiej Ochli przejdzie remont generalny. Koszt projektu to ponad 12 mln zł.
- W nowym programie 2021-2027 planujemy w każdym ZIT po 184 euro na mieszkańca, czyli po równo! Oraz dodatkowo w konkursach. I to jest wynik konsultacji z "małymi", którzy czuli się okradani przez "dużych" - pisze w oświadczeniu marszałek Elżbieta Polak. Prezydent Janusz Kubicki wcześniej zarzucał jej, że "okrada mieszkańców".
Lubuskie samorządy z tzw. czterech ZIT-ów domagają się po 300 euro na głowę mieszkańca z unijnego tortu. Marszałek i zarząd województwa mówią: 184 euro, jak było kiedyś. - Czujemy się oszukani, samorządy są okradane - atakuje prezydent Zielonej Góry. - Manipuluje - słyszy w odpowiedzi.
Polska może stracić nie tylko unijne pieniądze z KPO, ale i z funduszu spójności. W przypadku woj. lubuskiego to 915 mln euro. - To pokazuje nieodpowiedzialność polityków PiS. To są szaleńcy - komentuje Waldemar Sługocki, szef lubuskiej PO.
W latach 2021-27 woj. lubuskie dostanie 915 mln euro, to 53 mln euro więcej, niż chciał rząd PiS. - Progres jest wyraźny - mówi Marcin Jabłoński z zarządu woj. lubuskiego.
Jacek Milewski, prezydent Nowej Soli, publicznie oskarżył urzędników marszałek, że dzielą samorządy na swoje i nie swoje. Uznał, że utrącono jego projekt, bo nie jest lubiany. Marek Kamiński, szef departamentu Programów Regionalnych, tłumaczy, że złej woli nie ma. - Prezydent Milewski nie doczytał po prostu dokumentów - tłumaczy.
Samorządowcy dopytują w rządzie, czy Polska będzie mogła wykorzystać część unijnych pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy na ratunek Odrze.
FENG będą przyznawane w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej, czyli do 2027 r. I już dziś toczą się negocjacje z Komisją Europejską, w jaki sposób fundusze mają być wydawane. Decydować będzie o tym także lubuska marszałek.
Bryła dwupiętrowego budynku sceny lalkowej Lubuskiego Teatru jest praktycznie gotowa, wkrótce budowlańcy położą elewację. Inwestycja powstaje dzięki dofinansowaniu z funduszy unijnych.
Blisko 55 mln euro więcej otrzyma Lubuskie z UE. Informację potwierdza Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. W sumie region otrzyma 915 mln zł.
Informatyczne systemy Multisoftu pomagają kontrolerom lotów unikać incydentów i - jeżeli już do nich dojdzie - je analizować. Zielonogórska firma pozyskała właśnie unijną kasę na nowy projekt.
Zielonogórska firma Marba i gorzowska Metsan otrzymają w sumie kilka milionów złotych dofinansowania na innowacyjne projekty. Pieniądze z unijnej sakwy przyznały władze woj. lubuskiego.
- Nasi mieszkańcy nie zasługują na segregację według klucza politycznego - piszą marszałkowie do premiera. Pod listem podpisało się siedmiu, w tym marszałek lubuska Elżbieta Polak.
Faktury, które wystawiła firma Mejzy w unijnym projekcie, opiewają na ok. 880 tys. zł. Urzędnicy lubuskiej marszałek, który skontrolowali projekt, wytykają, że był źle rozliczany i wykonany. Kasę będzie musiał zwrócić nie tylko wiceminister, ale także przedsiębiorcy, którzy szkolili się u niego.
Po 25 mln zł dostaną Zielona Góra i Gorzów na miejską komunikację. Nad Wartą kupią nowe tramwaje, a zielonogórski MZK założy panele fotowoltaiczne na dachu nowej zajezdni, by ładowały elektrobusy.
Gdzie byłoby Lubuskie bez miliardów euro z unijnego budżetu? Na pewno nie tam, gdzie jest. Polska przypominałaby raczej skansen PRL-u. Trzeba o tym mówić, zwłaszcza teraz, gdy polski rząd w stosunkach z UE sięga po szabelki.
Unijne pieniądze trafią bezpośrednio do samorządów? Zdaniem prof. Mariana Nogi, eksperta Komisji Europejskiej, to możliwe. "Nie można karać polskiego społeczeństwa za błędy rządu i w UE zdają sobie z tego sprawę" - powiedział prof. Noga w rozmowie z Magdaleną Kozioł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.