Polscy naukowcy, jako pierwsi na świecie, stworzyli test genetyczny, który pozwala ocenić, kto zakażenie koronawirusem przechoruje ciężko, a u kogo będzie ono łagodne. Na razie będzie wykonywany zaledwie w jednym szpitalu w Polsce, w Gorzowie.
- Ostatnio leczyliśmy 15-latka, który ważył 138 kg. Doszło do gigantycznego ropnia torbieli krzyżowej, który nie wystąpiłby, gdyby nie nadwaga. 20 lat temu mieliśmy jednego takiego pacjenta w roku, dziś dwóch-trzech w miesiącu - mówi chirurg dziecięcy Tomasz Grzechnik.
Lekarze, prokuratorzy, sędziowie wysłuchali konferencji, którą przygotował gorzowski szpital. Cel? Jak najmądrzej wytłumaczyć, że czasami zaprzestanie leczenia jest najlepszym darem dla pacjenta. I nie powinno być karane.
- Robotów nie muszą mieć tylko duże ośrodki. Robotyka to większa kultura leczenia, mniejsze cierpienie - mówi Jerzy Ostrouch, prezes Szpitala w Gorzowie. I marzy o drugim robocie, bo pierwszy ma pełne obłożenie.
- Dajemy wybór - poród drogami natury, bez niepotrzebnego bólu i cierpienia - mówi prof. Mirosław Czuczwar. Szpital w Gorzowie dołączył do nielicznych placówek w kraju, gdzie pacjentki rodzą w znieczuleniu.
W Lubuskiem i jego bliskiej okolicy w ostatnim czasie umarło czworo dzieci. Niemowlęta były maltretowane przez swoich rodziców. - To tylko kwesta czasu, że usłyszymy o kolejnym przypadku - mówi Robert Surowiec, wiceprezes gorzowskiego szpitala.
Gorzowscy kardiochirurdzy nadal operują pacjentów bez kontraktu z NFZ. Otwierają przyszpitalną poradnię. Fundusz prawdopodobnie da zielone światło na pierwsze planowe operacje. Zabiegi przezcewnikowej implantacji zastawki aortalnej to ratunek dla starszych pacjentów.
- Sport u palacza niewiele zmienia. Nie oczekujmy, że jak sobie pobiegam, a potem zapalę, to mi się wszystko wyrówna. To tak nie działa. Większość palaczy z POChP umiera. To ciężka choroba, o której się nie mówi tak często, jak o raku - mówi prof. Jarosław Pieróg, torakochirurg.
Gorzowski szpital pokazuje, jak powinien wyglądać poród rodzinny z prawdziwego zdarzenia. Tam nie tylko tata, ale także ciocie czy babcie mogą zastąpić mamę w pierwszym tuleniu. Dostępne są też aromaterapia, znieczulenia i wanna pełna relaksu.
- Mąż pacjentki skarżył się, że stała się nieznośna, wulgarna, opryskliwa. Była poważnie chora - mówi dr n. med. Piotr Zorga, szef zakładu medycyny nuklearnej w gorzowskim szpitalu, jednego z niewielu w Polsce, który diagnozuje i leczy w tak szerokim zakresie.
Oddział kardiochirurgii działa w gorzowskim szpitalu od marca 2023 r., mimo braku finansowania z Narodowego Funduszu Zdrowia. Lekarze wykonali już 112 operacji. - Nie odpuszczę tej sprawy - zapowiedział wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny na spotkaniu w lecznicy.
Leczenie tętniaków aorty brzusznej to jedna z najbardziej ryzykownych operacji. W gorzowskim szpitalu, drugim w kraju, chirurdzy przed najtrudniejszymi zabiegami drukują trójwymiarowy model tętniaka, by nie popełnić najdrobniejszego błędu.
Rok temu gorzowska klinika hematologii pod okiem prof. Katarzyny Brzeźniakiewicz-Janus przeprowadziła pionierski przeszczep autologiczny komórek macierzystych u pacjenta chorego na szpiczaka. Dziś mężczyzna jest zupełnie zdrowy, a lekarzom udało się uratować życie kolejnym 10 osobom.
Po ośmiu miesiącach prac budowlańcy zakończyli pierwszy etap budowy Centrum Usług Diagnostycznych. W nowym zakładzie mikrobiologii znajdzie się pracownia parazytologii, bakteriologii i prątka gruźlicy. W kolejnym etapie sprowadzi się zakład patomorfologii oraz pierwsza w Lubuskiem pracownia genetyki. Wszystko połączy podziemny tunel.
Za większość stanów zapalnych gardła odpowiadają wirusy. Dlatego warto zrobić wymaz, by mieć pewność, że nie fundujemy sobie niepotrzebnej antybiotykoterapii - mówi Agnieszka Łuś, mikrobiolog ze szpitala w Gorzowie.
Jesień to pora, w której mamy więcej czasu, by zadbać o swoje zdrowie. Zrobić komplety badań. W marszałkowskich szpitalach jest sporo programów, które mogą szybko wychwycić nowotwory u 40-, 50- i 60-latków. Rak szybko wykryty jest uleczalny.
Dysponujemy bogatymi metodami leczenia kamicy nerkowej. Rozkruszamy kamienie ultradźwiękami, możemy także użyć giętkiego ureteroskopu wprowadzając go przez cewkę. To elastyczny endoskop zakończony głowicą lasera, który rozbija kamień na pył lub milimetrowe kawałki. Nie warto czekać, aż zacznie nas boleć - mówi lek. Remigiusz Stamirowski, specjalista urolog w Szpitalu w Gorzowie.
To była już trzecia edycja badań w ramach światowej kampanii Movember, promującej profilaktykę męskich nowotworów.
Czy można się uchronić przed rakiem? Można, o ile w porę skorzystamy z zupełnie bezpłatnych badań. Gorzowski szpital ma jeszcze wolne miejsca, by zrobić tomografię płuc i kolonoskopię. Programy profilaktyczne są zupełnie darmowe i nie jest ważne, gdzie mieszkasz.
Jeśli Komisja Europejska odmrozi kasę z KPO, bo Polska przestanie łamać praworządność, ruszy Krajowy Plan Odbudowy. Ale to nie koniec zmian, który blokował rząd PiS.
Od pierwszego przeszczepu minęło dziewięć miesięcy. Dziś prof. Katarzyna Brzeźniakiewicz-Janus z zespołem Uniwersyteckiego Centrum Onkologii ma na koncie już sześć kolejnych udanych przeszczepów. Ostatni odbył się wczoraj.
Przynajmniej raz w roku warto zrobić komplet badań uwzględniający nasze choroby, samopoczucie, wiek, styl życia i skonsultować wyniki z naszym lekarzem. Leczmy siebie, nie wyniki - mówi Beata Piekarska, kierowniczka laboratorium gorzowskiego szpitala.
W niedzielę, 24 września, gorzowski szpital zaprasza wszystkich do zabawy połączonej z profilaktyką zdrowotną.
Bez determinacji pracowników: lekarzy, pielęgniarek, diagnostów laboratoryjnych, jak również personelu niemedycznego nie osiągnęlibyśmy tego sukcesu - mówił Jerzy Ostrouch, prezes gorzowskiego szpitala. Lecznica świętuje okrągłą rocznicę przekształcenia w spółkę.
Gorzowscy kardiochirurdzy uratowali życie 49 osobom, ale NFZ nie zapłacił za to ani złotówki. - Dla przeciwników powstania kardiochirurgii w Gorzowie są częścią statystyki. Tyle że ta statystyka ma swoją śmiertelność. Mnie przeraża myśl, że ktoś leży w łóżku od tygodni i każdego dnia boi się, że się udusi, a ja nie mogę go operować - mówi kardiochirurg Seweryn Grudniewicz. Dlaczego w Polsce kardiochirurgom tak trudno uzyskać konrakt?
Po zakończonym leczeniu pacjenci lecznicy w Gorzowie od teraz również mogą uderzyć w dzwon, aby obwieścić światu szczęśliwy koniec terapii. Ten symboliczny moment sygnalizuje pokonanie raka. Ceremonię bicia w dzwon rozpoczął w 1996 r. kontradmirał Marynarki Wojennej USA, który w ten sposób uczcił powrót do zdrowia.
Kardiochirurdzy gorzowskiego szpitala uratowali życie 49 pacjentom, wykonując pilne operacje. Gdyby tego nie zrobili, skazaliby pacjentów na śmierć. NFZ za ratowanie życia nie zapłacił jednak złotówki. - Biorą nas na zmęczenie, chcą zniechęcić i pogrzebać marzenia o kardiochirurgii w Gorzowie - mówi Jerzy Ostrouch, prezes gorzowskiego szpitala.
Mała Sara, kiedy przyszła na świat, ważyła zaledwie 560 gramów i mieściła się w dłoni. W tej chwili skończyła 100 dni, waży blisko 3 kilogramy i właśnie została wypisana do domu.
W gorzowskim szpitalu chorzy z rakiem prostaty mogą przejść leczenie niezauważalnie. Wszczepione implanty przez dwa miesiące uwalniają dawkę promieniowania niszcząc raka. Brachyterapia LDR pozwala zachować sprawność seksualną i aktywność zawodową. Jest najszybszym sposobem leczenia miejscowo zaawansowanego raka prostaty.
W gorzowskim szpitalu odbędą się pierwsze ogólnopolskie mistrzostwa na symulatorze robota chirurgicznego. To okazja, żeby przymierzyć się do chirurgii robotowej i szansa na wygranie kursu w prestiżowym ośrodku szkoleniowym.
Gorzowska chirurgia naczyniowa staje się konkurencyjna w regionie. Niedługo chirurdzy będą leczyć w pełnej gamie procedur. - NFZ dał nam taką możliwość - mówi lek. Olga Szyroki, chirurg naczyniowa.
W gorzowskim szpitalu w ramach bezpłatnych świadczeń już działają Poradnia Zdrowia Psychicznego i Dzienny Oddział Psychiatryczny dla dzieci i młodzieży.
Leki u pacjentki z masywną zatorowością płucną nie były w stanie rozpuścić skrzepliny. Kobiecie groziły rozległy udar i śmierć. Kardiochirurdzy w ostatniej chwili wykonali operację i usunęli skrzepy z serca i aorty.
Gorzowska lecznica wykorzystuje termoablację do walki z guzami wątroby. Zabieg polega na wprowadzeniu sondy - wielkości igły - bezpośrednio do guza i "wypalaniu" go za pomocą wysokiej temperatury. To druga lecznica w regionie, która sięga po termoablację.
Pierwsza pacjentka trafiła do szpitala z masywną zatorowością płucną. Niestety, leki nie były w stanie rozpuścić skrzepliny. Kobiecie groził rozległy udar. Kardiochirurdzy w ostatniej chwili wyjęli skrzepy z serca. Zespołem kardiochirurgów kierował dr Seweryn Grudniewicz.
- Jesteśmy chyba jedynym szpitalem w Polsce, który produkuje prąd na własne potrzeby - mówi Piotr Michałowski, główny inżynier gorzowskiego szpitala.
Bardzo się cieszę, że wreszcie dostałam ten medykament - mówiła pani Adriana, pacjentka gorzowskiego szpitala, która właśnie rozpoczęła nową terapię na stwardnienie rozsiane. To terapia m.in. dla pacjentów, u których leki pierwszego rzutu nie przyniosły spodziewanego efektu.
Do tragedii doszło w minionym tygodniu. 40-letni Łukasz w trakcie nocnego dyżuru w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym gorzowskiego szpitala w wolnej chwili postanowił na chwilę się położyć, aby odpocząć. W końcu zaczęli go szukać koledzy, bo zbyt długo nie wracał. Niestety okazało, że w tym czasie mężczyzna zmarł.
Prof. Katarzyna Brzeźniakiewicz-Janus z zespołem przeprowadziła przeszczep autologiczny komórek macierzystych. To pionierski zabieg w Lubuskiem. Gorzowski szpital dołączył do elitarnych ośrodków w Polsce, które je wykonują.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)