Niemcy uszczelniają granice przed napływem migrantów, w efekcie oczekiwanie w kolejce na jej przekroczenie sięga nawet kilku godzin. Lubuski marszałek apeluje, by sytuację zmienić.
Mężczyzna leży na oddziale intensywnej terapii szpitala w Gorzowie. Jest nieprzytomny i nikt nie wie, kim jest. Policja szuka osób, które mogą znać jego tożsamość. Zagadkę może pomóc rozwiązać tatuaż na piersi.
Wspólne kontrole na granicy polsko-niemieckiej. Za podwójną ścianą litewskiego tira przemytnicy ukryli 21 ludzi z Syrii i Iranu. Do aresztu trafił kierowca z Białorusi.
W Kostrzynie nad Odrą pogranicznicy zatrzymali półciężarówkę polskich kurierów, którzy na naczepie ukryli 36 Syryjczyków. Podobne komunikaty straż graniczna publikuje niemal codziennie.
Stałych kontroli na polsko-niemieckiej granicy nie będzie, ale te obecne zostaną w najbliższych dniach zaostrzone. Ma to pomóc w walce z przemytnikami i zmniejszeniu liczby przybywających do Niemiec migrantów. Tamtejsze media jednak wątpią, że rozwiązanie przyniesie oczekiwane skutki.
Niemal wszyscy w zapełniającym się szybko ośrodku dla uchodźców w niemieckim Eisenhüttenstadt dotarli tam z Polski. - Przemytnicy przejeżdżają przez całą Polskę, wyrzucają ludzi na niemieckiej granicy, zawracają i zabierają kolejnych - mówi "Wyborczej" dyrektor.
- Źle, że nie mamy programu migracyjnego w Polsce. Jest w Polsce niezbędny i powinniśmy go jak najszybciej przyjąć. Oczywiście z harmonogramem wdrożenia i konkretnym planem finansowym - mówiła w Poznaniu Elżbieta Polak, marszałek województwa lubuskiego.
Dla wielu moich współobywateli, dla Wielkiego Innego jestem polskojęzycznym, ale jednak Czarnuchem. Przez długi czas nie potrafiłem się z tym zmierzyć - spotkanie z Christianem Koblukiem - Wojtyńskim odbędzie się w czwartek w Cafe Noir. Po nim debata o sytuacji uchodźców w Polsce.
Przez polskie strzeżone ośrodki dla cudzoziemców cyklicznie przetaczają się strajki głodowe - zdesperowani, pozbawiani wolności na wiele miesięcy ludzie nie widzą innego sposobu, by zaprotestować przeciwko łamaniu ich praw. Tym razem strajk wybuchł w obozie w Krośnie Odrzańskim, a o warunkach w nim panujących Rzecznik Praw Obywatelskich pisał: "jest przepełniony, cudzoziemcom nie zapewnia się prywatności, niedostateczny jest także poziom opieki lekarskiej i psychologicznej".
Centrum pomogłoby dobrze wykorzystać potencjał świetnych pracowników, którzy wyemigrowali do Polski, ale nie znaleźli dotąd satysfakcjonującej pracy. Pracują poniżej swoich kwalifikacji.
W sobotę wieczorem w TVN24, a we wtorek w TVN widzowie obejrzą reportaż dotyczący sytuacji migrantów i uchodźców z polsko-białoruskiej granicy. W materiale "Superwizjera" będzie m.in. poruszony temat warunków panujących w ośrodku dla cudzoziemców w lubuskim Wędrzynie.
Po rosyjskiej napaści na Ukrainę władze Zielonej Góry zwolniły ukraińskich uchodźców z opłat za przejazdy autobusami komunikacji miejskiej. Ta forma wsparcia dobiega końca.
Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, alarmuje, że lubuska marszałek Elżbieta Polak chce budować domy dla uchodźców z Ukrainy. Mieszkańcy się oburzają, bo nie wiedzą, że Kubicki kłamie. - Pomysł jest mój i całkowicie komercyjny - wyjaśnia Janusz Jasiński, prezes Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej.
W poniedziałek zielonogórzanie spotkają się pod siedzibą straży granicznej, by zaprotestować przeciwko izolowaniu uchodźców i przetrzymywaniu ich w uwłaczających warunkach.
Od momentu rosyjskiej napaści na Ukrainę centrum pomocy w urzędzie marszałkowskim wydało uchodźcom wojennym już ponad 10 tys. paczek humanitarnych. - W Lubuskiem przebywa ok. 33 tys. uchodźców z Ukrainy - słyszymy.
Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę do Polski wjechało ponad 3,6 mln uchodźców. Numery PESEL otrzymał co trzeci z nich. W których powiatach w Lubuskiem zarejestrowało się najwięcej Ukraińców?
Mieszkające w Zielonej Górze artystki z Ukrainy zapraszają na przygotowanymi własnymi siłami performance artystyczny "Sen Ewy". - To mała sztuka o tym, jak zasnąć po raz pierwszy podczas wojny. I o tym, że rzeczywistość jest bardziej przerażająca niż wszystkie koszmary razem wzięte - opowiadają.
Ukraińcy mogą starać się o wizy do Kanady. Nie trzeba mieć nawet pieniędzy na bilet, są darmowe loty z Polski. - Staramy się o wizę, ale tylko na wypadek, gdyby wojna w Ukrainie rozlała się na Europę - tłumaczy Oksana. I nie jest w tym myśleniu jedyna.
Lubuski oddział ZUS informuje, że na koniec marca br. w swoich rejestrach ubezpieczonych miał 33,8 tys. obcokrajowców. 83 proc. z nich stanowią obywatele Ukrainy.
Władze województwa podpisały umowy z władzami powiatów, na mocy których te ostatnie dostaną po 500 tys. zł z rezerwy kryzysowej na wsparcie uchodźców.
Niemal porzuciłam prywatne życie. Nie wyobrażałam sobie, żeby pójść na basen lub do kina. Dziś mogę być dumna, że jako Polacy zdaliśmy egzamin - mówi Eliza Zaborowska-Kujawa, wolontariuszka i koordynatorka lubuskiego Centrum Pomocy Ukrainie.
Marszałek Elżbieta Polak wraz z zarządem województwa podjęła decyzję, by na pomoc uchodźcom z Ukrainy przeznaczyć jeszcze 170 tys. zł. Pieniądze pochodzą z rezerwy kryzysowej.
- Czysta arogancja - mówią władze województwa lubuskiego o słowach wojewody Władysława Dajczaka, który w publicznym Radiu Zachód polecił marszałek Elżbiecie Polak, by "przestała mówić, że pomaga uchodźcom z Ukrainy".
Radni sejmiku woj. lubuskiego apel do rządu o wsparcie wolontariuszy i wszystkich osób pomagającym uchodźcom z Ukrainy przyjęli jednogłośnie, w zgodzie, ponad podziałami. Nawet ścierające się na co dzień PO i PiS nie próbowały naśladować Janusza Kubickiego, prezydenta Zielonej Góry, i wykorzystywać wojny do bezpardonowych ataków.
Władze województwa lubuskiego wzorowo reagowały na sytuację kryzysową po wybuchu pandemii koronawirusa i podobnie jest teraz w związku z wojną w Ukrainie. Marszałek Elżbieta Polak wraz z zarządem postanowiła przekazać kolejne 100 tys. zł na pomoc uchodźcom.
W sobotę pod Palmiarnią obywatele Ukrainy i mieszkańcy Zielonej Góry wspólnie śpiewali "Odę do radości", hymn Unii Europejskiej. Wybrzmiały też hymny narodowe i ukraińskie pieśni. - Jesteśmy solidarni - mówiła lubuska marszałek Elżbieta Polak.
Kilkuset uchodźców z Ukrainy dostaje pomoc w zielonogórskim punkcie przy ul. Dolnej. Potrzeby są ogromne. - Brakuje chleba, konserw, dżemów, szamponów - apeluje Katarzyna Prokopyszyn.
Od zeszłej środy polskie miasta i gminy wydają numery PESEL obywatelom Ukrainy. Zielonogórski urząd miasta przyjmuje wnioski siedem dni w tygodniu, dotąd wydał 700 numerów.
Urząd miasta w Zielonej Górze rozpoczął nadawanie numerów PESEL obywatelom Ukrainy. Już pierwszego dnia w MOPS przy ul. Długiej przyjęto wnioski od setek uchodźców.
To się nie mieści w głowie, że mając tyle czasu, ludzi, sprzętu i pieniędzy wszystko opiera się na wolontariacie. Gdyby nie wolontariusze i pomoc marszałek, nie byłoby tam nic poza dwoma urzędnikami, którzy zostali wrzuceni na wojnę bez karabinu i wyszkolenia - pisze Kacper Kubiak, zielonogórski społecznik po wizycie lubuskiego wojewody w centrum rejestracji uchodźców.
Pomoc Ukrainie. - Pięć busów i pięć samochodów osobowych, pełnych matek z dziećmi, ruszyło aż pod francuską granicę - informuje senator Wadim Tyszkiewicz. - To pomoc bez instytucjonalnej czapy.
W dawnym hotelu Śródmiejskim mieszka 50 kobiet z dziećmi, które wydostały się z ogarniętej wojną Ukrainy. Wkrótce przyjedzie jeszcze 40. - Potrzebne są m.in.: patelnie i sztućce, jedzenie, kredki i kolorowanki - apeluje Joanna Mleczak, organizatorka pomocy.
Trwa wojna na Ukrainie po napaści zbrojnej ze strony Rosji. Do Polski przybyło już ok. 300 tys. uchodźców. ZUS robi ukłon w ich kierunku i na swoich stronach publikuje informacje w jęz. ukraińskim. Informuje też o miejscach noclegowych.
Wojna na Ukrainie. Ważne decyzje przekazał wojewoda Władysław Dajczak. Uchodźcy uciekający przed rosyjską agresją nie muszą się rejestrować w punktach recepcyjnych. - Nie muszą martwić się o formalności - informuje wojewoda.
Wojna na Ukrainie. Wolontariusze Polskiego Czerwonego Krzyża na zielonogórskim deptaku w dwie godziny zebrali do puszek 700 zł. - Nieliczni odmawiali, mówili, że mają inny punkt widzenia - mówi Kacper Koźlarek z PCK.
Wojna na Ukrainie. Zielonogórska Fundacja Niebieska Strefa przyjmie uchodźców z Ukrainy. - Jedzie do nas 100 kompletów pościeli - informuje i prosi o większą pomoc.
"Społeczność naszej szkoły włącza się w pomoc dla naszych braci z Ukrainy" - napisały władze III Liceum Ogólnokształcącego w Zielonej Górze. Szkoła organizuje zbiórkę, postara się zapewnić uchodźcom dach nad głową.
Wojna na Ukrainie. Blisko sto miejsc ma już gotowych dla ofiar agresji Rosji zielonogórsko-gorzowski Caritas. Podczas niedzielnych mszy zbierane będą pieniądze na pomoc dla Ukrainy.
- Nigdzie nie widzieliśmy takiego drylu więzienno-wojskowego. Migranci wzywani są według numerów. Błagali nas o pomoc medyczną - mówi w "Wyborczej" dr Hanna Machińska, zastępczyni rzecznika praw obywatelskich.
Widziałam, jak dziewczynę policjanci ciągnęli do radiowozu, a nie była wcale agresywna. Nie mogła stać, z trudem oddychała, nie chcieli wezwać karetki - opowiada Jarmiła Rybicka, aktywistka z Grupy Granica. Co działo się na demonstracji pod ośrodkiem dla cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.