Patryk Dudek nie wróci do Falubazu, nawet jeśli zielonogórski klub awansuje do ekstraligi. Żużlowiec związał się na kolejne lata z Apatorem Toruń. Wiadomość zmartwiła Andrzeja Huszczę, legendę klubu.
Żużlowiec z brązu od czterech lat stoi przed Teatrem Lubuskim. Po remoncie deptaka ma być przeniesiony 50 metrów dalej, na jeden z zieleńców przy al. Niepodległości. Tyle że to i tak tymczasowa lokalizacja.
Dlaczego pomnik Andrzeja Huszczy podczas zielonogórskiego winobrania zawinięto w czarną folię? Dowcip mówi, że nie chciał już oglądać upadku Falubazu.
Były zielonogórski żużlowiec przez tydzień przebywał w tymczasowym szpitalu przy ul. Zyty, miał COVID-19. - Z radością przyjął fakt, że może już udać się do domu - informuje szpital.
Andrzej Huszcza po zwycięskim biegu pozdrawia kubły na śmieci - żartował niedawno Szymon Płóciennik, nasz redakcyjny kolega. I ma rację, że lokalizacja pomnika legendy Falubazu jest co najmniej niefortunna. Gdzie powinien stanąć?
Idę deptakiem i się wstydzę. Andrzej Huszcza nie zasłużył na takie piwno-śmietnikowe towarzystwo. A my nie zasłużyliśmy na takie widoki przy teatrze.
Nowe rondo na zjeździe Raculi oficjalnie ochrzczono imieniem Andrzej Huszczy, legendarnego żużlowca Falubazu. Do rozstrzygnięcia zostaje jeszcze kwestia lokalizacji pomnika.
Budowa ronda na zjeździe do Raculi pomału zaczęła przypominać "never ending story". Teraz jednak na plac budowy wchodzi nowy wykonawca. Od poniedziałku 6 maja kierowcy mogą spodziewać się utrudnień w ruchu.
Andrzej Huszcza, legendarny żużlowiec Falubazu Zielona Góra, zdecydował się poprzeć kandydaturę lubuskiej marszałek Elżbiety Polak w najbliższych wyborach do europarlamentu.
Ponad 10 mln zł będzie kosztowało dokończenie prac na rondzie Andrzeja Huszczy przy ul. Wrocławskiej, przy wjeździe do Raculi. Budowa została wstrzymana, bo poprzedni wykonawca ogłosił upadłość.
Prawdopodobnie ponad 10 mln zł zapłaci miasto za dokończenie budowy ronda Andrzeja Huszczy przy wjeździe do Raculi. Najtańszą ofertę w przetargu złożył warszawski Budimex.
Najsłynniejszy żużlowiec Falubazu, Andrzej Huszcza, odsłonił we wtorek swoją podobiznę z brązu. Pomnik autorstwa Artura Wochniaka teraz znajduje się przed teatrem, a za rok ma trafić na rondo przy ul. Wrocławskiej.
Pomnik Andrzeja Huszczy stanie przy teatrze we wtorek o godz. 16. Monument będzie w tym miejscu co najmniej do wakacji przyszłego roku, kiedy skończy się budowa ronda przy wjeździe do Raculi. Wtedy ma się przenieść.
Pomnik znanego żużlowca znajdzie się na deptaku: przy al. Niepodległości, obok teatru i dawnego kina Nysa. To tymczasowa lokalizacja, dopóki nie będzie gotowe rondo przy wjeździe do Raculi. Miasto stawia pomnik, chociaż nie ma wymaganego pozwolenia archeologicznego.
Już w niedzielę kolejny pojedynek odwiecznych rywali: Falubaz Zielona Góra na własnym torze podejmie Stal Gorzów. - Historia pokazuje, że wokół derbów zawsze sporo się działo i będzie dziać się nadal. Zawodnikom presja się trochę udziela, ale na torze walczymy sportowo - mówi Piotr Protasiewicz, weteran ze stajni Falubazu.
Budowa ronda na ul. Wrocławskiej na wysokości zjazdu na Raculę rozpoczęła w sierpniu ubiegłego roku. Jeśli spojrzeć na umowę z wykonawcą, okrągłe skrzyżowanie dawno powinno być gotowe. Inwestycja jednak stoi.
Zgodnie z podpisaną z wykonawcą umową, budowa ronda na ul. Wrocławskiej na zjeździe do Raculi miała zakończyć się do 31 stycznia br. Okazuje się jednak, że na nowe okrągłe skrzyżowanie będziemy musieli poczekać jeszcze co najmniej pół roku. - Wstrzymaliśmy prace - mówi Paweł Urbański z urzędu miasta.
Artur Wochniak, zielonogórski artysta, skończył pracę nad rzeźbą Andrzeja Huszczy. Odlany z brązu pomnik legendy żużla stanie przy rondzie na ul. Wrocławskiej.
Pod urzędem marszałkowskim stanął krwiobus. - Bez tych ludzi, którzy teraz stoją w kolejce, żeby oddać krew, nie bylibyśmy w stanie uratować ludzkiego życia - podkreśla Krzysztof Piwowarczyk z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Oddawanie krwi promowali też marszałek Elżbieta Polak i legenda Falubazu Andrzej Huszcza
Wiadomo już, jak będzie wyglądał monument Andrzeja Huszczy, który stanie na rondzie jego imienia w Raculi. W głosowaniu zwyciężył wariant, w którym żużlowiec ma wyciągniętą do góry rękę w geście zwycięstwa. Huszcza z brązu będzie naturalnych rozmiarów i bez kasku, wykona go rzeźbiarz Artur Wochniak.
Na rondzie w Raculi jeszcze w tym roku stanie pomnik Andrzeja Huszczy - ogłosił prezydent Janusz Kubicki. O tym, jak będzie wyglądał, zdecydują w głosowaniu mieszkańcy. Dwie przedstawione przez urząd propozycje niewiele się jednak od siebie różnią. Wygląd i lokalizacja figury nie były konsultowane z radą pomnikową.
Do naszej redakcji wpłynął list od jednej z zielonogórzanek. Mocno krytykuje w nim pomysł budowy pomnika Andrzeja Huszczy. Podkreśla jednak, że chodzi jej o stawianie posągu za życia. - Póki co, życzmy Andrzejowi Huszczy długiego i radosnego życia - przekonuje.
Jeśli honorować Andrzeja Huszczę, to najlepiej przy stadionie albo w takim innym miejscu, które będzie mogło przyciągnać mieszkańców, turystów i fanów żużla. Pomnik na rondzie to nietrafiony pomysł. Łatwo przewidzieć, że znajdą się grupy kibiców, przeskakujące między jadącymi samochodami, żeby po meczu zrobić sobie z "panem Andrzejem" zdjęcie.
Legenda zielonogórskiego speedwaya i najbardziej znany żużlowiec z Myszką Miki na plastronie. Andrzej Huszcza kończy 60 lat. Z tej okazji zapraszamy Was do udziału w quizie o jubilacie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.