Mirosław Gąsik, burmistrz Szprotawy, przesiedział w areszcie dziewięć miesięcy, gdy agenci CBA posądzili go o wzięcie pół miliona łapówki. Sąd właśnie oczyścił go z zarzutów. - To quasi bandycka organizacja, napiszę książkę. To nie może być "ściśle tajne" - mówi burmistrz.
Osiem osób zamieszanych w korupcyjny proceder przy organizowaniu przetargów na rzecz PGNiG SA Oddział w Zielonej Górze zostało zatrzymanych przez CBA. To pierwsza realizacja w tej sprawie i pewnie nie ostatnia. Zarzut poważny - pralnia pieniędzy.
Co tydzień przyznajemy plusy, za krzepiące informacje, i minusy - za te złe. W tym tygodniu wszystkich oczarowała wielka pomoc Polaków dla Ukraińców, zbulwersowała korpucja w ośrodku pomocy społecznej w Kostrzynie nad Odrą.
Pieniądze zamiast do potrzebujących, trafiały do skorumpowanych urzędniczek - twierdzi lubuska policja i stawia zarzuty byłym czterem urzędniczkom, w tym dyrektorce. Miały zgarnąć 640 tys. zł.
Według prawników wojewody lubuskiego Jerzy Wierchowicz powinien stracić mandat radnego sejmiku, bo naruszył "zakaz antykorupcyjny". - Reprezentował szpital wojewódzki w sądzie, był profesjonalnym pełnomocnikiem i wziął pieniądze; nieważne, że małe.
Śledczy zebrali dowody, które wskazują, że 62-letnia urzędniczka sanepidu w Żaganiu przez pięć lat przyjmowała łapówki za wydawanie pozytywnych opinii do projektów. Kobiecie grozi do 10 lat więzienia.
Agenci CBA i żandarmi zatrzymali siedem osób w Lubuskiem i na Dolnym Śląsku w związku z aferą łapówkarską przy przetargach w wojsku.
Okulistka i ginekolog z województwa lubuskiego mieli wyłudzić z NFZ blisko 120 tys. zł. Rozliczali fikcyjne wizyty i usługi. Akt oskarżenia to ponad 800 zarzutów korupcyjnych.
Ostatnią deską ratunku dla pijanych zakochanych była próba przekupstwa policjanta. "Jaki był wynik tej próby negocjacji? Jedyny możliwy!"
Jestem niesamowicie szczęśliwy - cieszy się Mirosław Gąsik, który po decyzji zielonogórskiego sądu wraca na stanowisko burmistrza Szprotawy. Z powodu zarzutów korupcyjnych przesiedział w areszcie dziewięć miesięcy.
Mirosław Gąsik, burmistrz Szprotawy, po prowokacji CBA w areszcie siedział dziewięć miesięcy. W tym czasie miastem rządziła pełnomocnik z PiS. - Jestem niewinny, a sytuacja jest groteskowa - mówi Gąsik, który nie może wrócić na stanowisko, bo nie ma zgody sądu.
Burmistrz Szprotawy jest już w domu, po tym jak rodzina wpłaciła 100 tys. zł poręczenia majątkowego. Mirosław G., oskarżany przez prokuraturę o półmilionową łapówkę, w areszcie przesiedział dziewięć miesięcy
Mirosław G., burmistrz Szprotawy, siedzi w areszcie od siedmiu miesięcy. Właśnie sąd dorzucił mu dwa. - Dlaczego to tak długo trwa? Co takiego zrobił burmistrz? Naprawdę wziął pół miliona łapówki? - pytają mieszkańcy
Mirosław G., burmistrz Szprotawy, od blisko miesiąca przebywa w areszcie w związku z żądaniem pół miliona złotych za pomyślne załatwienie transakcji w urzędzie. Na wolność na razie nie wyjdzie - w piątek Sąd Apelacyjny w Poznaniu odrzucił zażalenie obrony.
Burmistrz Szprotawy, zatrzymany i aresztowany w związku z aferą korupcyjną - w grę ma wchodzić 500 tys. zł - został zawieszony w prawach członka PSL.
Znany ortopeda Jacek K. brał łapówki za przeprowadzenie zabiegów z pominięciem kolejki. Sąd w Poznaniu skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 150 tys. zł grzywny.
Afera korupcyjna w Lubuskim Okręgowym Związku Motorowodnym i Narciarstwa Wodnego. Siedmiu egzaminatorów usłyszało łącznie 115 zarzutów. - Ze zgromadzonego materiału wynika, że egzaminatorzy z korupcji uczynili sobie stałe źródło dochodu - informuje nadkom. Marcin Maludy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
CBA opracowało "mapę korupcji", czyli raport dotyczący przestępstw korupcyjnych w Polsce w 2016 r. W województwie lubuskim prawomocnie skazano 47 osób. Dla porównania w woj. śląskim, które jest na czele rankingu - 573 osoby.
W Lubuskiem wyroki za przestępstwa korupcyjne w 2016 r. usłyszało 47 osób.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.