Fala powodziowa w Szprotawie wyprzedziła o kilkanaście godzin wyliczenia hydrologów i była wyższa, niż prognozowali. Bogusław Wójcikowski został w zalanym domu, by opiekować się matką. Płyniemy do niego ze strażakami.
Żołnierze, strażacy i mieszkańcy od rana okładali wał przeciwpowodziowy workami z piaskiem. Bali się, że pęknie i woda zaleje kamienice. - Nie przespaliśmy nocy - opowiadali.
Bóbr w Lubuskiem osiągnął stan wyższy niż podczas powodzi w 1997 roku. W nocy z wtorku na środę 18 września woda wdarła się do Żagania. Zarządzono przymusową ewakuację. - Pękają mury oporowe - ostrzegł burmistrz Sławomir Kowal.
Krytyczne prognozy, które zakładały, że woda znacznie przewyższy stany rzek z 1997 roku, w poniedziałek zastąpiły "łaskawsze" modele. Już wiemy, że prognozy IMGW nie potwierdzają się. - Wody jest jednak więcej - informuje burmistrz Szprotawy.
Mirosław Gąsik, burmistrz Szprotawy, przesiedział w areszcie dziewięć miesięcy, gdy agenci CBA posądzili go o wzięcie pół miliona łapówki. Sąd właśnie oczyścił go z zarzutów. - To quasi bandycka organizacja, napiszę książkę. To nie może być "ściśle tajne" - mówi burmistrz.
"W ciągu zaledwie ostatnich kilku lat powstaje tam kolejna ogromna fabryka. Będzie 400 kolejnych nowych miejsc pracy i wielomilionowe podatki dla miasta i gminy" - pisze Wadim Tyszkiewicz, senator i były prezydent Nowej Soli.
Koncern Kingfa produkujący tworzywa sztuczne nowej generacji zamierza w rok postawić fabrykę pod Szprotawą. Docelowo pracę w niej ma znaleźć 400 osób.
Przy Zespole Szkół Technicznych i Branżowych w Szprotawie otwarto nową salę gimnastyczną. - Ta wcześniejsza była w przerażającym stanie - mówił tarosta żagański, Henryk Janowicz.
- Skarb liczy około 100-150 monet. To szerokie brakteaty śląskie, które były wybijane w latach 1250-1300. Ich stan zachowania jest dobry - mówi archeolog Radosław Kuźbik, który odkrył monety.
Aż 400 rowerów przed pierwszym dzwonkiem odbiorą pierwszacy z podstawówek i liceum w Szprotawie. Gmina na pojazdy, kaski i kamizelki wydała 400 tys. zł. - To inwestycja w ruch i zdrowie dzieciaków - mówi burmistrz Mirosław Gąsik.
W centrum Szprotawy stoi wyjątkowy, dwuwieżowy ratusz, ewenement na skalę kraju. Na południu zaczynają się stare rezydencje i Bory Dolnośląskie. - Tu powinien być kolejny park narodowy - nie mają wątpliwości przyrodnicy.
Matka Ziemia odpłaciła szprotawianom za dobry uczynek. Gdy sprzątali park podczas Dnia Ziemi, natknęli się na niespodziewane obiekty. Fragment poniemieckiej płyty z datą "1806" to niby nic szczególnego, ale zapomniana unikatowa studnia artezyjska to już coś.
Coraz dynamiczniej rozwija się strefa gospodarcza Szprotawy. W ubiegłym tygodniu kolejny chiński koncern ogłosił, że postawi tu fabrykę, Sanhua zamierza postawić zakład produkcji systemów chłodzących dla baterii samochodowych. Tymczasem gigant w produkcji silników NORD rozbudowuje fabrykę trzykrotnie.
To kolejna duża chińska inwestycja na poradzieckim lotnisku pod Szprotawą. Koncern Sanhua zamierza postawić zakład produkcji systemów chłodzących dla baterii samochodowych.
Badacze ze szprotawskiego Towarzystwa Bory Dolnośląskie natknęli się w Lesie Schubego na nietypowy artefakt. Postument z rzeźbami leżał pod mchem w sąsiedztwie znanych mokradeł potoku Sucha
Szprotawa dorobiła się własnej odznaki turystycznej. Jak ją zdobyć? Odwiedzić minimum 25 miejsc i udokumentować obecność "selfiakami".
Sprotavia Velo pobiegnie od Szprotawy śladem dawnej kolei sprzed stu lat, która docierała do Zielonej Góry. Budowa 16 km trasy będzie kosztować 10 mln zł.
To przełom w dziejach Szprotawy, miasto staje się przemysłowe - mówi burmistrz Mirosław Gąsik. Na dawnym poradzieckim lotnisku chińsko-tajwański koncern Minth Group stawia fabrykę wartą 80 mln euro.
Budowa już ruszyła, inwestor ze światowego topu, kamień węgielny jeszcze we wrześniu - chwali się burmistrz Szprotawy. - Na początek pracę znajdzie kilkaset osób.
Szprotawa będzie wkrótce największym miastem w Lubuskiem, w którym ciągle nie przywrócono kolejowego ruchu pasażerskiego. Walka o powrót pociągów trwa od wielu lat, a burmistrz stale pisze do ministra.
Ukradli figurkę Jezusa z szopki bożonarodzeniowej w Szprotawie i potem odrąbali jej głowę. Właśnie sąd ogłosił wyrok. - Nic nie ujdzie wam płazem, pamiętajcie o tym zawsze - przestrzega burmistrz.
Pod Szprotawą powstaje nowy obszar turystyczny. Urzędnicy i przyrodnicy chcą uatrakcyjnić powstały w zeszłym roku zespół przyrodniczo-krajobrazowy Potok Sucha. Będzie można go pokonać kajakiem, rowerem lub pieszo.
Pochodzący ze Szprotawy Paweł R. w 2016 r. podłożył bombę w autobusie wrocławskiego MPK. W więzieniu spędzi 15 lat. Dłuższej odsiadki domagała się prokuratura, ale Sąd Najwyższy oddalił kasację.
"Otrzymałem pozytywny wynik testu na Covid-19, jestem na domowej izolacji. Początkowo myślałem że to zwykłe przeziębienie" - powiadomił Mirosław Gąsik, burmistrz Szprotawy.
Dorota Grzeszczak, działaczka Partii Zieloni została wiceburmistrzem Szprotawy
Jestem niesamowicie szczęśliwy - cieszy się Mirosław Gąsik, który po decyzji zielonogórskiego sądu wraca na stanowisko burmistrza Szprotawy. Z powodu zarzutów korupcyjnych przesiedział w areszcie dziewięć miesięcy.
Ewa Gancarz, wieloletnia działaczka PiS, odebrała oficjalną nominację premiera do wykonywania zadań burmistrza Szprotawy. To pokłosie afery związanej z Mirosławem Gąsikiem, nad którym wisi akt oskarżenia.
Premier Mateusz Morawiecki wyznaczył Ewę Gancarz do wykonywania zadań i kompetencji burmistrza Szprotawy - informuje wojewoda lubuski.
Mirosław Gąsik, burmistrz Szprotawy, po prowokacji CBA w areszcie siedział dziewięć miesięcy. W tym czasie miastem rządziła pełnomocnik z PiS. - Jestem niewinny, a sytuacja jest groteskowa - mówi Gąsik, który nie może wrócić na stanowisko, bo nie ma zgody sądu.
Burmistrz Szprotawy jest już w domu, po tym jak rodzina wpłaciła 100 tys. zł poręczenia majątkowego. Mirosław G., oskarżany przez prokuraturę o półmilionową łapówkę, w areszcie przesiedział dziewięć miesięcy
Dawny klasztor Magdalenek w Szprotawie został laureatem konkursu "Zabytek Zadbany", organizowanego przez Ministerstwo Kultury. Zwyciężył w kategorii "adaptacja obiektów zabytkowych".
Mirosław G., burmistrz Szprotawy, siedzi w areszcie od siedmiu miesięcy. Właśnie sąd dorzucił mu dwa. - Dlaczego to tak długo trwa? Co takiego zrobił burmistrz? Naprawdę wziął pół miliona łapówki? - pytają mieszkańcy
63 obiekty z 16 województw zakwalifikowały się do konkursu "Zabytek Zadbany". Wśród nich jest jeden z województwa lubuskiego - dawny klasztor Magdalenek w Szprotawie.
Mirosław G., burmistrz Szprotawy, od blisko miesiąca przebywa w areszcie w związku z żądaniem pół miliona złotych za pomyślne załatwienie transakcji w urzędzie. Na wolność na razie nie wyjdzie - w piątek Sąd Apelacyjny w Poznaniu odrzucił zażalenie obrony.
Burmistrz Szprotawy, zatrzymany i aresztowany w związku z aferą korupcyjną - w grę ma wchodzić 500 tys. zł - został zawieszony w prawach członka PSL.
Agenci CBA wyprowadzili burmistrza z urzędu w czwartek w południe. Powodu na razie biuro nie zdradza.
Kierowca wyjeżdżał z parkingu, gdy nagle pod kołami jego busa znalazło się dziecko. - To cud, że nie doszło do tragedii - mówi nadkomisarz Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Jeszcze tylko przez kilka dni można zapisać się na popularny bieg militarny War Race na dawnym lotnisku pod Szprotawą
26-latek z Żagania chciał obrabować sklep w Szprotawie. Dzień wcześniej udało mu się okraść inny lokal w tym samym mieście. Gdyby nie dzielny mieszkaniec Szprotawy, sytuacja mogłaby skończyć się tragicznie.
- Przyznaję się do pozostawienia ładunku w autobusie, ale nie do tego, że chciałem kogokolwiek zabić. Podłożyłem go, by uwiarygodnić moje żądania okupu - mówił w sądzie Paweł R. ze Szprotawy, w mediach znany jako "bomber" z Wrocławia. W poniedziałek ruszył jego proces. Grozi mu dożywocie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.