Za gawronami ze Świebodzina wstawił się nawet wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała. Chce negocjować z burmistrzem, który dostał oficjalne zgody na niszczenie ptasich gniazd. Inspektor, który podpisał tę barbarzyńską decyzję, został już odwołany.
Blisko 3 tys. szopów praczy odstrzelili zielonogórscy myśliwi w trwającym sezonie, ale inwazja szkodnika się nie zatrzymuje. Zagraża bytowi rodzimych zwierząt, zwłaszcza nad Odrą i Wartą. Teraz naukowcy będą badać zwłoki, by poznać choroby, jakie roznoszą szopy.
Złota alga jest już w Odrze i łatwo się jej nie pozbędziemy. Musimy zmniejszyć zasalanie rzeki - ostrzegają i apelują naukowcy w Szczecinie.
- Projekt rządowy jest bardzo oczekiwany i pożądany, a zapisy w projekcie są dobrymi pomysłami zawierającymi szereg istotnych rozwiązań - tak specustawę ws. Odry komentował Jerzy Materna z PiS. W swojej opinii był osamotniony, bo projekt przedstawiony przez Marka Gróbarczyka to bubel prawny.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nakazał wstrzymanie prac regulacyjnych na Odrze. To skutek skarg złożonych przez polskie i niemieckie organizacje ekologiczne oraz ministerstwo środowiska Brandenburgii. Prace trwały od marca.
Bywa mylony z kotem domowym, choć jest od niego większy i ma puchaty ogon. O żbiku wciąż w Polsce wiadomo bardzo mało. Niedawno uznano go za gatunek krytycznie zagrożony w naszym kraju.
Cedr libański może żyć nawet dwa tysiące lat, drzewo jest potężne i wiecznie zielone, a w Biblii wymienia się je częściej niż pszenicę. To właśnie cedr zielonogórscy biolodzy posadzili na swój jubileusz.
Nie miałem wątpliwości, że apel "Wyborczej" i Greenpeace'u o powołanie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry wywoła nieprzychylną reakcję prorządowych mediów. Ale nie spodziewałem się aż takiej eksplozji absurdu, jaką znalazłem w rozmowie portalu wPolityce.pl z dr. Grzegorzem Chocianem z Fundacji Konstruktywnej Ekologii Ecoprobono.
Lasy Państwowe jeszcze niedawno chwaliły się leśnikiem zaangażowanym w ochronę ptaków i wykorzystywały go w reklamówkach. Dlaczego stracił pracę?
Ryś w lubuskich lasach to wciąż ogromna rzadkość, ale przyrodnicy potwierdzają ich obecność w okolicach autostrady A2. Te drapieżne koty wędrują z Zachodniego Pomorza, gdzie od kilku lat trwa odbudowa gatunku.
Ściśle chroniony widłak goździsty rósł do tej pory przy alei w zielonogórskiej Suchej. Biolodzy przesadzili go do Ogrodu Botanicznego. Żeby miał szansę przetrwać
Nie przebieramy nogami, żeby strzelać do wilków - twierdzą myśliwi, gdy samorządowcy mówią o wzroście zagrożenia. - Czas na odejście od dogmatu ochrony ścisłej na rzecz zarządzania wilkami - dodaje prof. Henryk Okarma z PAN
Wilczycę zastrzelono pod Ośnem Lubuskim, niedaleko przygranicznych Słubic. Wilczyca miała ranę postrzałową brzucha. Policja zleciła wykonanie sekcji zwłok i prowadzi śledztwo.
Uniwersytet Zielonogórski idzie za najnowszym trendem i rezygnuje z kierunku ochrona środowiska. Niejako w jego miejsce proponuje nowy: biomonitoring i zarządzanie środowiskiem. - Okazuje się, że w regionie mamy bardzo mało specjalistów, którzy potrafią monitorować inwestycje pod kątem oddziaływania na środowisko - tłumaczy prof. Beata Gabryś, dziekan wydziału Wydziału Nauk Biologicznych UZ.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.