W czwartek śledczy poznają wyniki sekcji zwłok ciał, które znaleziono w sobotę na polnej drodze pod Wschową. Z nieoficjalnych ustaleń "Wyborczej" wynika, że to prawdopodobnie ojciec zabił córkę, a potem popełnił samobójstwo.
Peri właśnie ukończył specjalistyczne szkolenie, jest psem patrolowo-tropiącym. Pomaga funkcjonariuszom w powiecie międzyrzeckim.
Na samochód ze zwłokami kobiety i mężczyzny pod Wschową natknął się przypadkowy przechodzień. - To zdarzenie o charakterze kryminalnym - mówi rzecznik lubuskiej policji
Śmiertelny wypadek na drodze wojewódzkiej nr 281, między zielonogórską Łężycą a miejscowością Wysokie. Kobieta, która kierowała osobowym oplem, zginęła na miejscu. Jej samochód z nieznanych przyczyn wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo.
Policja w Słubicach potwierdza, że 14-latka wróciła do domu cała i zdrowa. Nie podaje więcej szczegółów. O zaginięciu dziewczyny informowały media w całej Polsce.
Kiedy ofiary oszustów połkną haczyk, z reguły jest już za późno i oszczędności życia wędrują w ręce np. fałszywych policjantów. Nie daj się nabrać na zmyśloną historię. Nigdy nie przekazuj swoich pieniędzy.
Policjanci ze Słubic szukają 14-letniej Sandry już piątą dobę. Mama dziewczynki podejrzewa, że nastolatka mogła spotkać obcokrajowca, który wywiózł ją do Niemiec. "Córeczko, daj znak życia, nie śpimy, nie jemy, umieramy ze strachu o Ciebie" - napisała w sieci. Telefon dziewczynki przestał być aktywny trzy godziny po wyjściu z domu.
Ten wieczór nie skończył się dobrze dla 46-letniego mieszkańca gminy Sulęcin. Myślami był już pewnie w domu, gdzie mógłby dalej pić alkohol. Noc spędził jednak w celi. Grozi mu pięć lat więzienia.
Zielonogórscy policjanci przyznają, że rocznie przejmują kilka kilogramów narkotyków, dlatego mogą mówić o "złotym strzale". 34-letni zielonogórzanin miał w mieszkaniu pół kilograma amfetaminy, marihuany i tabletek ecstasy.
Sandra Palarczyk w piątek o godz. 16 wyszła z domu, do tej pory nie nawiązała kontaktu z najbliższymi. Policjanci ze Słubic prowadzą poszukiwania nastolatki.
Kryminalni z gorzowskiej komendy zatrzymali 20-letniego mężczyznę, który odebrał od seniora z naszego miasta ponad 40 tys. zł. Pokrzywdzony uwierzył w historię o fałszywych banknotach. Podejrzanemu przedstawiono zarzut oszustwa, w jego sprawie sąd zdecydował o tymczasowym areszcie.
Mają ogromną wiedzą, znają kazusy i bardzo trudno ich zagiąć. Nie warto więc negocjować, jak złapią nas na wykroczeniu. Lubuska komenda wyłoniła trzech najlepszych policjantów drogówki. Warto ich zapamiętać.
Ponad dwa promile alkoholu miał w organizmie mieszkaniec gminy Otyń, który nie chciał zatrzymać się do policyjnej kontroli. Pościg zakończył się na rondzie Władysława Kolbuszewskiego.
Zielonogórzanka miesiącami kradła w sklepach, a łup nigdy nie był większy niż 500 zł. Kobieta wierzyła, że w razie czego odpowie jedynie za wykroczenie. - Przeliczyła się - mówią zielonogórscy policjanci.
Powołanie Inspekcji Wodnej z parapolicyjnymi uprawnieniami przewidziano w projekcie ustawy o rewitalizacji Odry. Kary związane z gospodarką wodną mają sięgać nawet miliona złotych. Ministerstwo, które przygotowało projekt, nie widzi potrzeby konsultacji społecznych, za to w pracach nad ustawą brała udział m.in. KGHM Polska Miedź.
Policjanci lubuskiego oddziału CBŚ rozbili polski gang zajmujący się kradzieżami towarów z naczep tirów na terenie Niemiec. Przestępcy działali w ten sposób co najmniej 10 lat.
W wypadku zderzyły się dwie osobówki, audi i seat. Jeden z kierowców, 87-letni mężczyzna, musiał być reanimowany, zatrzymała się jego akcja serca. Do szpitala zabrało go pogotowie lotnicze.
Starszy aspirant Mariusz Wąsowicz miał 42 lata, zmarł po ciężkiej chorobie. Policjantem był od 2008 roku. Pozostawił żonę i córkę.
Tylko jeden sklep wycenił straty na blisko 10 tys. zł, ale takich drogerii w mieście może być więcej. Mężczyzna przez kilka dni wynosił ze sklepu perfumy. - Nie miałem z czego żyć - tłumaczył policjantom 42-latek, który mieszka kątem u rodziców.
Mariusz Kwiatkowski, policjant ze Świebodzina nie czekał ani chwili, jak stał, wskoczył do lodowatego stawu, by ratować tonącego mężczyznę.
W wielkanocny weekend na lubuskich drogach spotkamy więcej policyjnych patroli. Komenda wojewódzka informuje, że do pracy oddelegowano blisko 200 funkcjonariuszy.
Służby ostrzegają przed fałszywymi policjantami. Ostatnio oszuści podszywają się pod pracowników Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.
Policja w Zielonej Górze poszukuje dwóch młodych mężczyzn, którzy 25 marca okradli jeden z osiedlowych sklepów spożywczych. Funkcjonariusze proszą o pomoc mieszkańców i publikują zdjęcia z monitoringu.
Zatrzymania dokonali policjanci ze Świebodzina. Kobieta pracowała w jednej z dużych, międzynarodowych firm, gdzie "dorabiała" kradzieżami biżuterii.
Zielonogórscy policjanci wzięli na cel taksówkarskich przewoźników "na aplikację" internetową. Drobiazgowo sprawdzali sprawność samochodów i "papiery" kierowców. - Odnotowaliśmy 45 wykroczeń - wylicza policja.
Kobieta podczas spaceru zauważyła, że niemowlę sinieje. Oddech dwumiesięcznego chłopczyka zatrzymał się dwa razy. Matka pomoc znalazła w komisariacie.
Potraktowany w tak bestialski sposób pies Alex doznał poważnego złamania kości udowej z przemieszczeniem. Na szczęście od razu udzielono mu pomocy, szybko trafił do specjalistycznej kliniki w Szczecinie. 59-latek, który dopuścił się tak haniebnego czynu, został zatrzymany przez policję i na pewno odpowie za to, co zrobił zwierzakowi.
Aż 57 punktów karnych uzbierał jednorazowo kierowca przyłapany przez zielonogórską drogówkę. Rekordową karę zawdzięcza długiej liście wykroczeń.
Robi się cieplej, zielonogórzanie wsiadają na rowery. Policjanci jak co roku zachęcają, by zabezpieczyć się przed kradzieżą dwukołowca, znakując go całkiem za darmo.
Młoda mieszkanka Sulechowa prawem jazdy cieszyła się zaledwie miesiąc. Nie odrobiła lekcji: piłeś, nie jedź.
Centrum Zielonej Góry, noc. Gdy samochód zgasł, kierowca wysiadł i próbował przepchnąć wóz. Tyle że kierunki mu się pomyliły. - Niby był trzeźwy, ale zachowywał się dziwnie - przyznają policjanci
Podinspektor Tomasz Szuda został w piątek powołany na stanowisko komendanta miejskiej policji w Zielonej Górze. Obowiązki komendanta pełnił już od lutego.
Choć świebodzińscy policjanci widzieli już wiele, tego mężczyznę zapamiętają na długo. 48-latek miał w sobie wiele z Jasia Fasoli, ale stanowił na drodze naprawdę śmiertelne zagrożenie.
Komisariat na os. Pomorskim pamięta głęboki PRL, policjanci dzierżawią piętro od spółdzielni Kisielin i nie remontowali nigdy bazy. Chcą budować nowy komisariat, a miasto ma dla nich działkę na os. Śląskim.
Granica polsko-niemiecka. Nadgraniczny paser może spędzić w więzieniu nawet 10 lat po tym, jak szarpał się i bił z policjantami.
Pijany 41-latek stanowił śmiertelne zagrożenie dla mieszkańców Nowego Miasteczka. To właśnie tam jechał slalomem, od krawężnika do krawężnika. Zatrzymał go inny kierowca.
Hubert Mielcarek w środę wieczorem wyszedł z domu, do tej pory nie nawiązał kontaktu z najbliższymi. Poszukiwania prowadzą policjanci ze Słubic.
Brawurową jazdę kierowcy zarejestrowała kamera zamontowana w nieoznakowanym radiowozie. Konsekwencje dla 30-latka to zatrzymane prawo jazdy na trzy miesiące, 24 punkty karne i wniosek o ukaranie skierowany do sądu. Mężczyźnie grozi grzywna nawet do 30 tys. zł.
55-letni kierowca ciężarówki może mówić o ogromnym szczęściu, że ostatecznie nie doszło do tragedii. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego wjechał na przejazd kolejowy i zniszczył rogatki.
Policja zatrzymała jednego z trzech wandali. Mężczyźni nie chcieli nawet ukraść kolektorów, był to wyłącznie bezmyślny wandalizm. 32-latkowi grozi pięć lat więzienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.