Redakcja zielonogórskiej "Wyborczej" przyznaje cotygodniowe plusy i minusy. Chwalimy wszystkie osoby, które szukały zaginionej pacjentki, wypominamy banery i plakaty zawieszone przez posła Jerzego Maternę.
Dla tych, którym marzy się kariera w lubuskiej policji, jest okazja, by sprawdzić swoje możliwości. Chodzi o otwarty trening przygotowujący do jednego z etapów rekrutacji na policjanta, czyli testu sprawnościowego.
Gdy oszust przyjechał po pieniądze, starsza pani zrzuciła mu je przez okno. Zorientowała się po rozmowie z rodziną, że to było kłamstwo, a jej córce nic nie grozi.
Policja schwytała okradających magazyny w centrum miasta. Zginęły m.in. rowery, motocykle i katalizatory, wiele z nich udało się odnaleźć. Policja apeluje do właścicieli tych rzeczy o kontakt. Zdjęcia "zgub" znajdują się w galerii dołączonej do artykułu.
Dwóch policjantów znalazło sposób, by uratować starszą kobietę. Do jej mieszkania weszli, przechodząc między balkonami na szóstym piętrze.
Policjanci mają za sobą pierwszy weekend patrolowania lubuskich jezior. W Sławie wyłapali kilku pijanych sterników łódek.
To kolejny pożar samochodów na os. Piastowskim. Ostatnio spłonęły auta przy ul. Zawadzkiego "Zośki", tym razem podpalacz działał przy ul. Wyszyńskiego.
Ona ma 18 lat, on 31, trzy najbliższe miesiące spędzą w areszcie. Para żyła luksusowo, wypożyczała drogie auta i apartamenty. Nocą wycinała katalizatory z ciężarówek, by ukraść cenny pallad.
Leasingi, kredyty na drogie auta kosztują, ale skąd wziąć pieniądze na spłatę rat, gdy przez pandemię koronawirusa się nie zarabia? Niektórzy, by pozbyć się problemu fingują kradzieże aut.
W Starym Żaganiu zderzyły się osobowy volkswagen i dostawcze iveco. W volkswagenie poza kierującą znajdowała się trójka dzieci, wszyscy trafili do szpitala. W najcięższym stanie jest 13-letni chłopiec, którego strażacy wydobyli dopiero po rozcięciu wraku.
O nowym komisariacie mówiło się już w ubiegłym roku, ale terminu rozpoczęcia budowy wartej 2 mln zł nie poznaliśmy do dziś. Radny Jacek Budziński (PiS) przypomina władzom miasta o sprawie.
W niedzielne popołudnie miał mieć wolne. Pod jednym z sulechowskich sklepów zauważył pijanego chłopaka, wsiadającego za kółko swojego audi. Sierżant sztabowy Paweł Kiżuk pojechał za nim i skończyło się awanturą.
Dwóch 16-latków i 15-latek podróżowali osobowym fordem fiestą, który dziś rano wypadł z drogi pod Kostrzynem nad Odrą. Nikt nie przeżył.
Osobowy ford wypadł nad ranem z drogi między Żabicami a Górzycą w powiecie słubickim. Na miejscu zginęły trzy osoby.
Zielonogórskie służby wykryły nielegalną fabrykę tytoniu. Na miejscu oprócz suszu znaleźli "trawkę", "fetę" i ponad 40 tys. zł, które zapewne pochodzą z handlu lewym towarem.
Zaczynał w wydziale kryminalnym, potem było CBŚ, walka z korupcją i szefowanie komendzie miejskiej. Teraz mł. inspektor Jarosław Pasterski został komendantem lubuskiej policji
Nadinsp. Helena Michalak kończy służbę w lubuskiej policji. Po niecałych dwóch latach odchodzi ze stanowiska komendanta wojewódzkiej policji w Gorzowie.
Blisko 300 klientów i pracowników galerii ewakuowano około godz. 18.30. Na miejsce przyjechały cztery zastępy straży pożarnej i policja. Na szczęście okazało się, że to tylko głupi żart.
Przez ostatnich dziesięć lat liczba wypadków drogowych w Polsce stopniowo maleje. Niestety nie wśród miłośników dwóch kółek, których rokrocznie ginie ponad 200.
W dobie koronawirusa kościoły pozostają otwarte, ale do niektórych z nich wejdziemy tylko bocznymi drzwiami. Złodziej z Sulechowa na to nie wpadł i do jednej z tamtejszych świątyń włamał się, wspinając się po metalowej kracie.
Od czwartku w miejscach publicznych musimy obowiązkowo zasłaniać usta i nos. Zielonogórscy policjanci za złamanie tych przepisów ukarali mandatem jedną osobę, a w przypadku innej skierowali sprawę do sądu.
Pijany spryciarz odmówił kontroli trzeźwości, mimo że policjanci już w pierwszej chwili wyczuli od niego charakterystyczną woń alkoholu. W drodze na badanie krwi znalazł wymówkę: zakażenie koronawirusem.
Po zatrzymaniu mieszkaniec powiatu słubickiego usłyszał 11 zarzutów, m.in. kradzieży, posiadania środków odurzających, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi mu 5 lat więzienia.
Wycieczka na stację paliw po piwo nie poszła po myśli pijanego mężczyzny z Żagania. Bo za kierownicą forda usiadł jego 14-letni syn, co, na jego nieszczęście, przykuło uwagę policjanta po służbie.
"Jeżeli chcesz sobie zrobić test na koronawirusa, wciśnij 1". Te słowa usłyszała zielonogórzanka, gdy odebrała telefon. Oszuści kombinują, próbując dorobić się na epidemii. Policja apeluje o czujność.
Wydawałoby się, że ostatnie tygodnie sprzyjają ludzkiej solidarności. Niestety, wciąż zdarzają się niechlubne sytuacje. W piątek złodziej, wykorzystując puste ulice, ukradł rower z bramy kamienicy przy ul. Żeromskiego.
Zielonogórskim policjantom w patrolowaniu pomagają drony. Podczas minionego weekendu niemal 30 osób dostało mandat za nieprzestrzeganie zakazu zgromadzeń. Służby sprawdziły m.in., jak wygląda sytuacja na miejskim targowisku przy ul. Owocowej.
Zielonogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę pod jednym z osiedlowych marketów. Okazało się, że ma do odsiadki dziewięć lat i był poszukiwany listami gończymi.
Policjanci z Zielonej Góry codziennie kontrolują osoby, które są poddane kwarantannie. W sobotę przyłapali na jej złamaniu cztery osoby, w niedzielę też cztery.
To nie jest primaaprilisowy żart. Od środy 1 kwietnia wszystkie osoby objęte kwarantanną domową muszą korzystać z rządowej aplikacji i meldować się, wysyłając selfie. Problem w tym, że "apka" nie działa sprawnie, a użytkownicy obawiają się, że służy do zbierania naszych danych.
Policjanci z Zielonej Góry patrolują miasto i pouczają osoby, które łamią zakaz wychodzenia z domu i spotykania się w grupach większych niż dwie osoby. Przez weekend pouczyli dwie osoby, a w poniedziałek wystawili mandat w wysokości 500 zł.
W dobie koronawirusa do sklepów może wejść wyznaczona liczba osób. Ale niecierpliwy zielonogórzanin się z tym nie pogodził. Zamiast poczekać grzecznie na swoją kolej, zbił sklepową witrynę mocnym kopnięciem.
W Polsce trwa stan epidemii, obowiązuje zakaz zgromadzeń i wychodzenia z domu bez ważnego powodu. Ignorujesz zasady? Policja może cię namierzyć dronem.
Od kilku dni obowiązuje zakaz, poza niezbędnymi sytuacjami, wychodzenia z domów. Zakazane jest też spotykanie się w grupach większych niż dwie osoby. Policjanci kontrolują miasto, ale na razie nie wystawiają mandatów.
W ręce policji wpadło kolejnych trzech napastników, którzy w ubiegłą sobotę w Gorzowie brali udział w ustawce kiboli.
Zielonogórska policja codziennie kontroluje osoby, które są poddane kwarantannie w związku z epidemią koronawirusa. Na łamaniu kwarantanny w powiecie funkcjonariusze przyłapali już 20 osób, z czego większość w Zielonej Górze.
Dwóch gorzowian oblało denaturatem i podpaliło 64-latka. Mężczyzna jest w stanie śpiączki farmakologicznej. Wszystko wydarzyło się w trakcie dużej domówki na gorzowskim osiedlu.
Do Pławina (gmina Stare Kurowo) policjanci z Drezdenka przyjechali w zupełnie innej sprawie. Nagle usłyszeli hałas dobiegający z miejsca, gdzie zaparkowali radiowóz. Okazało się, że samochodu nie zdołał wyminąć 36-letni rowerzysta.
W Polsce kwaratanną objętych jest już ponad 55 tys. osób. To, czy siedzą w domach, sprawdzają policjanci. Nie muszą, gdy izolowany zainstaluje specjalną aplikację i regularnie robi selfie.
Blisko 30 kiboli starło się na jednej z ulic Gorzowa. - To była typowa ustawka - twierdzą policjanci. Na razie zatrzymali dziewięciu uczestników bójki
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.