Na ul. Wyszyńskiego auto potrąciło rowerzystkę. Nagranie z miejskich kamer nie pozostawia złudzeń o winie 74-letniej kobiety kierującej toyotą yaris.
Pijany mężczyzna wyżył się na jednym ze słupków blokujących wjazd na zielonogórski deptak. Atak zarejestrował miejski monitoring. Straty wstępnie oszacowano na 8 tys. zł.
Kamera miejskiego monitoringu zarejestrowała mężczyznę, który wybija kamieniami szyby wystawowe na zielonogórskiej starówce. Wcześniej wandal wyżył się na samochodach.
Uzależniony od alkoholu, wielokrotnie karany 35-letni zielonogórzanin na wyrok sądu zaczeka w areszcie. W piątek w centrum miasta próbował wyrwać torebkę z rąk kobiety. Kiedy nie puszczała, bił ją po twarzy.
Klientka przez nieuwagę zostawiła w barze torebkę z dokumentami i pieniędzmi. Okazję wykorzystała 59-letnia zielonogórzanka. Tyle że nie zdawała sobie sprawy, że nagrywa ją kamera monitoringu.
Policja wbija kierowcom do głów: widzisz pasy, zwolnij. Niestety potrącenia osób poruszających się rowerem lub hulajnogą są nagminne. We Wschowie kierowca wjechał w 10-letnie dziecko.
Mieszkańcy skarżą się na kradzieże, a radni PiS pytają, czy na starym cmentarzu w Zielonej Górze będzie więcej kamer. Miejska spółka do wydatków się jednak nie pali.
Ponad 130 stacji i przystanków kolejowych będzie miało nowe nagłośnienie, wyświetlacze i infokioski z informacją dla pasażerów. Projekt PKP warty 180 mln zł obejmuje także woj. lubuskie
Wizerunki podejrzanych kobiet zarejestrował sklepowy monitoring. Miały ukraść torebkę jednej z klientek. Policja prosi mieszkańców o pomoc w ustaleniu ich tożsamości.
Kierowca miejskiego autobusu musiał gwałtownie hamować, przez co wielu pasażerów poleciało na podłogę lub poręcze. 70-letnia kobieta została zawieziona do szpitala.
Trzech mężczyzn nagrał miejski monitoring. Prezydent nie musiał publikować nagrań na Facebooku, sprawców natychmiast zatrzymała policja.
Mężczyzna przeszukiwał śpiącemu kieszenie, a kobieta stała na czatach. Wiedzieli, że na deptaku jest nowoczesny monitoring, ale postanowili zaryzykować. Policja zatrzymała ich kilka minut później.
Prawnicy nie mają wątpliwości: Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry nie miał prawa publikować wizerunku kobiety, która wyrywała kwiaty na deptaku. Nawet policja, ujawniając nagranie z monitoringu, musi mieć na to zgodę prokuratora. - To niebezpieczny precedens - pisze Piotr Bakselerowicz.
42-latka za zniszczenie kwiatów na deptaku została skazana na osiem miesięcy wiezienia w zawieszeniu na trzy lata. Jedni twierdzą, że kara jest zbyt wysoka. Inni, że słuszna. Co sądzą o niej radni?
Osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Tak wysoką karę za zniszczenia kwiatów na deptaku zaproponował prokurator. Oskarżona kobieta przyjęła ją dobrowolnie. 42-latka dostała także nadzór kuratora i obowiązek pokrycia kosztów za wyrządzone szkody.
Matka patrzy, jak dzieci obsmarowują błotem napis "Zielona" przy Palmiarni, i nie reaguje. Inna kobieta wyrywa kwiaty z miejskich donic na deptaku. Oba zdarzenia zarejestrował miejski monitoring. Janusz Kubicki, prezydent miasta, zdecydował się upublicznić nagrania, bo jego ultimatum nie przyniosło skutku.
Policjantka po służbie została napadnięta i pobita przez małżeństwo zielonogórzan. Ofiara nie była przypadkowa. Para już wcześniej miała problemy z prawem, chciała się zemścić.
Kierowca renault megane miał 1,5 promila. Na łuku drogi w Zwierzynie stracił panowanie nad kierownicą i wjechał w cztery osoby. - Przez jego bezmyślność ludzie otarli się o śmierć - mówią policjanci.
Policja przypomina o trudnych warunkach na drogach i apeluje do kierowców o ostrożność. Ku przestrodze pokazuje nagranie z miejskiego monitoringu.
Jarosław Biernacki w liście do redakcji "Wyborczej" pisze o minusach działającego w Zielonej Górze monitoringu miejskiego. - Zafundowaliśmy sobie monitoring i formację potrzebne mieszkańcom, lecz wykorzystane w może kilkunastu procentach za nieproporcjonalnie wysoką cenę - uważa.
Do potrącenia doszło na jednej z głównych ulic w centrum Zielonej Góry. Chłopiec przechodził przez pasy. Jadący prawem pasem samochód zatrzymał się, by go przepuścić. Niestety, nie zrobił tego kierowca poruszający się po lewym pasie. Potrącenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Miejski monitoring działa już w Zielonej Górze. Inteligentny system potrafi wyłapać poszukiwane auto albo człowieka. To jeden z najnowocześniejszych systemów w Polsce
Pojawiły się w okolicach parku Tysiąclecia. Zbierają obraz z osiedla i uliczek. Inwestycja warta blisko 5 mln zł według planów ma być gotowa w połowie maja.
Dwie kobiety i mężczyzna przechodzili na czerwonym świetle przez pasy naprzeciwko klubu X-Demon. W tym samym czasie drogą zgodnie z przepisami jechała 81-letnia rowerzystka. Grupka nie zamierzała się zatrzymać - bezczelnie popchnęli kobietę i przewrócili ją na ziemię. Ofiara uderzyła głową o chodnik, łamiąc kości czaszki i dostając krwotoku. Jest ciąg dalszy głośnej sprawy...
Olsztyński "Sprint" wygrał przetarg na budowę systemu monitoringu, który powstanie w Zielonej Górze do maja 2018 r. Miasto zapłaci firmie prawie 4 mln zł, większość tej kwoty pochodzi z Unii Europejskiej.
Miasto otworzyło oferty w przetargu na stworzenie systemu monitoringu w śródmieściu i w Dolinie Gęśnika. Zgłosiło się do niego pięć firm, najtańszą ofertę przedstawił Sprint z Olsztyna - prawie cztery mln zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.