Po roku przerwy Zielona Góra znów będzie strzelać fajerwerkami w sylwestra. Magistrat dla zwierząt kupił leki uspokajające. Chętnych było tak wielu, że kapsułki się skończyły. Zabrakło ich w zielonogórskich hurtowniach.
W miejskim budynku mieści się dziś Lubuski Ośrodek Profilaktyki i Terapii. Jego pacjenci wywalczyli w budżecie obywatelskim rozbudowę. Na razie na papierze.
Przed świętami, po ponadrocznej obsuwie, uruchomiono przejazd pod zielonogórskim wiaduktem przy ul. Batorego. MZK urządził test dla autobusów jadących z przeciwnych kierunków. - A jednak się zmieszczą - odtrąbił prezydencki portal. Wyglądało komicznie. Bo czy mogły się nie zmieścić?
Wadim Tyszkiewicz rozdawał pierogi podczas miejskiej wigilii, a Jacek Budziński ma choinkę przystrojoną patriotycznymi symbolami. Co może zaskoczyć w świątecznych życzeniach polityków?
W połowie przyszłego roku przez Zieloną Górę przejdzie III Marsz Równości. Wydarzenie patronatem obejmie Janusz Kubicki, prezydent miasta.
Takiej sesji budżetowej nie było od lat. Radni uchwalili budżet na przyszły rok w ciągu kilkunastu minut, głos w dyskusji zabrał tylko jeden radny.
Evity, spółka córka Ekoenergetyki Polskiej, w styczniu puści w miasto pierwsze elektryczne taksówki. Powstanie nowej firmy ogłoszono... w urzędzie miasta, a swoją twarzą projekt reklamuje prezydent Janusz Kubicki. - To niepoważne. Przedsiębiorcy zasługują na równe traktowanie - uważa Marcin Pabierowski, radny Platformy Obywatelskiej.
W piątek zielonogórscy radni po raz ostatni w tym roku spotkają się w ratuszu. Obrady koncentrować się będą wokół finansów, przede wszystkim budżetu miasta na 2020 r. Niestety, idą kolejne podwyżki.
Urząd planuje w przyszłym roku utrzymać dotychczasowy nakład "Łącznika Zielonogórskiego". W 140-tysięcznym mieście wynosi 62 tysiące egzemplarzy tygodniowo. Jedyna oferta, która wpłynęła do przetargu, opiewa na prawie 865 tys. zł.
W ostatniej kampanii wyborczej premier Morawiecki chwalił się, jak to rząd wspiera rodzimy biznes. bo to fundament państwa dobrobytu. A tu nagle zielonogórski PiS łupi przedsiębiorców i robi z premiera głupka.
Można podwyższać podatki albo ciąć. Może najwyższy czas zakończyć dofinansowywanie zawodowych klubów sportowych, wydawanie "Łącznika Zielonogórskiego" czy innych niekoniecznie potrzebnych wydatków. Wiele samorządów rozpoczyna rozmowy z Kościołem na temat ograniczenia liczby lekcji religii w szkołach - pisze Tomasz Nesterowicz, radny SLD.
Proszę abyście nie widzieli w przedsiębiorcach tylko dojnych krów, których podwyżki nie obejdą - napisał przedsiębiorca Wenancjusz Buzuk do prezydenta Janusza Kubickiego. Płacił 75,8 tys. zł, po podwyżce podatek wzrósł do 95,6 tys. zł
Prezydent miasta Janusz Kubicki chce, by podatki od nieruchomości dla przedsiębiorców wzrosły aż o 30 proc. Na alarm biją pracodawcy i właściciele mikrofirm. Uważasz, że podwyżki są konieczne?
We wtorek posiedzenie zielonogórskiej rady miasta. Tematem numer jeden będą podatki dla przedsiębiorców, które prezydent miasta Janusz Kubicki zamierza podnieść o kilkadziesiąt procent. Przeciwko podwyżkom zagłosuje klub Koalicji Obywatelskiej, dlatego kluczowe okażą się głosy radnych PiS.
Janusz Kubicki rządzi Zieloną Górą od 2006 r. W tym tygodniu minął rok od złożenia przez Kubickiego kolejnego ślubowania jako prezydent Zielonej Góry. Jak oceniacie ostatnich 12 miesięcy w jego wykonaniu?
Kiedy prezydent Zygmunt Listowski sprzedawał Halę Ludową prywatnemu biznesmenowi, były obietnice, że to miejsce będzie wykorzystane jedynie na cele kulturalne. Dziś wyrasta tam Kaufland.
W 2020 r. Zielona Góra wyda na inwestycje prawie 160,7 mln zł. To 15,5 proc. całego budżetu miasta. Co powstanie za te pieniądze?
Prezydent Zielonej Góry ogłosił budżet miasta na 2020 r. Miasto planuje podwyższenie podatków od nieruchomości dla przedsiębiorców, żeby zrównoważyć mniejsze wpływy z podatku PIT. Weźmie też 54 mln zł kredytu.
Prezydent Janusz Kubicki przedstawił projekt budżetu miasta na 2020 r. Dochody Zielonej Góry mają wynieść nieco ponad 1 mld zł, a wydatki 1 mld i 36 mln zł. Miasto weźmie prawie 54 mln zł kredytu.
- Sala koncertowa po amfiteatrze odziedziczy wszystko to, co jest w tej lokalizacji niekorzystne. Taki obiekt lepiej byłoby zlokalizować w środku ciężkości miasta - w śródmieściu lub w jego pobliżu, niedaleko dworca PKP, PKS i centrum przesiadkowego, a nie na peryferiach - pisze w liście do "Wyborczej" architekt Zygmunt Durkiewicz.
Amfiteatr to wizytówka i symbol Zielonej Góry. Kawałek historii i tożsamości, którą budowali nasi ojcowie. Nie pozwolimy na jego wyburzenie - mówili mieszkańcy, którzy w niedzielę wzięli udział w proteście pod filharmonią.
Nowa posłanka SLD-Lewicy przyszła na sesję, żeby pożegnać się z radnymi. Krytykowała miasto, apelowała o politykę antysmogową i przyjęcie uchwały krajobrazowej. Prezydent Kubicki wyszedł z sali tuż przed jej wystąpieniem.
Po raz dziewiąty zostaną rozdane nagrody dla profesorów "belwederskich". W tym roku 10 tys. zł od prezydenta miasta Janusz Kubickiego otrzyma dwoje pracowników UZ.
Bożenna Bukiewicz po czterech kadencjach w Sejmie przechodzi na polityczną emeryturę. Od prezydenta Janusza Kubickiego usłyszała morze komplementów, dostała też złoty medal za zasługi dla Zielonej Góry.
O godz. 9 w ratuszu rozpocznie się sesja rady miasta. Jej najbardziej kontrowersyjnym punktem będzie prawdopodobnie głosowanie w sprawie podniesienia podatków od nieruchomości dla przedsiębiorców. Ma to przynieść miastu dodatkowe 12 mln zł.
Zygmunt Durkiewicz, zielonogórski architekt, krytykuje propozycję planu miejscowego dla okolic ronda PCK. Miasto chce, żeby mógł tam powstać budynek wysoki na 45 metrów.
- Wszystko odbywa się bez żadnych konsultacji, bez rozmów z przedsiębiorcami. Braki w budżecie przerzuca się na barki przedsiębiorców, którzy są dla miasta bardzo ważni - mówi Dariusz Legutowski, miejski radny Koalicji Obywatelskiej.
Dyrektorzy instytucji podległych miastu muszą obciąć swoje przyszłoroczne budżety o 10 proc. Powód? Po zmianach podatkowych PiS do kasy miasta ma wpłynąć o 25 mln zł mniej. Prezydent szuka oszczędności w kulturze, edukacji, a nawet pomocy społecznej.
Miasto planuje wyburzyć amfiteatr i w jego miejsce postawić salę koncertowo-konferencyjną na 1,5-2 tys. widzów. Przeciwko temu pomysłowi protestują radni KO, którzy chcą remontu i zadaszenia amfiteatru. A Wy, co o tym sądzicie?
"Niestety jestem w tej grupie, która nie miała okazji zetknąć się z jej twórczością. Nie czytałem żadnej jej książki" - wycedził na Facebooku prezydent Zielonej Góry po Noblu dla Olgi Tokarczuk. Przy okazji zdradził, że nie zagłosuje na Wioletę Haręźlak ani Jolantę Fedak.
Zielonogórscy radni zdecydowali, że 3 mln zł z budżetu Zielonej Góry zostanie przeznaczonych na remont mostu na Odrze w Cigacicach. Tuż po jego zakończeniu opiekę nad obiektem przejmą starosta i powiat.
Na wniosek prezydenta Janusza Kubickiego we wtorek odbędzie się nadzwyczajna sesja rady miasta. W programie są dwie uchwały dotyczące mostu w Cigacicach.
Miasto nie pomaga szpitalowi wojewódzkiemu, choć leczą się w nim głównie zielonogórzanie. Z drugiej strony prezydent Kubicki twierdzi, że miasto buduje szpital. To znaczy, że się wkrótce dołoży. Liczę, że kupi matkom i dzieciom wszystkie 170 łóżek.
Wybory parlamentarne 2019. - Jesteśmy nad przepaścią - grozili na lubuskiej konwencji Koalicji Polskiej (PSL i Kukiz'15) Władysław Kosiniak-Kamysz i Paweł Kukiz, przywódcy obu ugrupowań. Pochwał nie szczędził im Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, który swoim nazwiskiem firmuje listy PSL w regionie. - Dwaj wspaniali liderzy, charyzmatyczni - mówił Kubicki.
Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, złożył sprawozdanie z wykonania budżetu miasta za pierwsze półrocze 2019 r. Miasto jest zadłużone na prawie 40 proc.
Most w Cigacicach zostanie wyremontowany. - Prezydent Kubicki potwierdził, że dołoży brakujące 3 mln zł - informuje Mirosław Andrasiak, członek zarządu powiatu zielonogórskiego.
W parku Winnym powstał labirynt z cisów. Miasto nie zbiera nasion roślin, choć kryją w sobie truciznę. A są słodkie i wyglądają jak żelki.
Józef Piłsudski jest patronem jednej z ulic w zielonogórskim Przylepie. Na nowej tabliczce jego nazwisko zapisano jednak z poważnym błędem ortograficznym. Internauci nie zostawiają na urzędnikach suchej nitki.
Na każdym kroku pluje na partie i opowiada o spasionych kotach. W wyborach parlamentarnych Łukasz Mejza wystartuje jednak pod flagą PSL, partii z ponad 100-letnią tradycją. - Mejza nas zdradził - opowiadają działacze Bezpartyjnych Samorządowców.
Winiarze, rolnicy, sportowcy, olbrzymy i kilkaset dzieciaków. Korowód był kolorowy i pełen zwierząt.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.