Przed nami rok wyborczy. Wszystko wskazuje na to, że Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, nie podniesie opłat za wywóz śmieci.
Fikcyjne faktury opiewały na kilkanaście milionów złotych - wyliczają pracownicy KAS. Po kontroli czterech lubuskich firm odzyskali ok. 5 mln zł
Radni, na wniosek prezydenta Janusza Kubickiego, podnieśli podatki od nieruchomości w mieście. Wzrosną średnio o 15 procent. Nowe stawki zaczną obowiązywać 1 stycznia.
Prezydent Zielonej Góry szasta pieniędzmi, podobnie jak PiS, a gdy przychodzi kryzys, koszty przerzuca na mieszkańców. Jakby byli z jednego gniazda.
Marszałek Elżbieta Polak domaga się do prezydenta Zielonej Góry przeprosin za paszkwil, jaki mieszkańcom rozsyła na nią zielonogórski Urząd Miasta. Janusz Kubicki ma także natychmiast wstrzymać kolportaż kłamliwego listu. A to nie koniec problemów, jakie mógł na siebie ściągnąć.
Prezydent Zielonej Góry podniósł podatki, ale mieszkańcom wmawia w stylu PiS: "wina Polak". Sama marszałek lubuska ma dość manipulacji Janusza Kubickiego. - Zbyt wiele robię w mieście, wyręczam nieudolnego prezydenta, nie zasługuję, by mnie szkalować - i sprawę oddaje prawnikom. Urzędnik, który wysłał paszkwil, może zapłacić nawet 350 tys. zł.
Zielonogórska rada miasta podniosła stawki podatku od środków transportu dla właścicieli ciągników, przyczep i naczep. Chodzi głównie o ciężki tranzyt. Przychody miasta wzrosną z tego tytułu o 300 tys. zł.
Prezydent Zielonej Góry ze swoim radnymi i PiS drastycznie podnieśli podatki od nieruchomości. Podwyżkami winią marszałek. Radny Sławomir Kotylak: "Oszustwo. To tak jakby powiedzieć, że wpływ na podatki miał deszcz w Rzeszowie"
Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, w swojej bezwględnej i brutalnej polityce oszczerstw przekracza kolejne granice. Właśnie podniósł podatki od nieruchomości, winą za to obarczając marszałek województwa. Podobnych manipulacji w ratuszu wyprodukował więcej.
"Policyjny cios w przestępczość akcyzową" - chwali się lubuska policja. Akcję, po której zatrzymano 53-letniego mężczyznę, przeprowadzili mundurowi z Żagania.
Prezesi i dyrektorzy lubuskich instytucji kultury, sportu i zdrowia opowiadali na wspólnej konferencji z politykami Platformy Obywatelskiej, jak trudny rok czeka ich placówki. - Za gaz zapłacimy aż 6,4 mln zł więcej niż dotychczas, a za energię 2,5 mln zł - przyznał Jerzy Ostrouch, prezes szpitala w Gorzowie.
Nie ma możliwości spotkania się z pracownikami w obu zielonogórskich urzędach skarbowych. W obu potwierdzono przypadki zakażeń koronawirusem.
Podatek VAT obniżony do 5 proc., handlowe niedziele według uznania właścicieli sklepów - to propozycje Koalicji Obywatelskiej w pandemicznym kryzysie gospodarczym. - Chcemy ulżyć przedsiębiorcom i zwykłym Polakom, a nie jak PiS obkładać je kolejnymi daninami - mówi poseł Waldemar Sługocki.
Młody przedsiębiorca z Żar odpowie przed sądem za łamanie prawa podatkowego. Kwota jest niebagatelna, wynosi 3,5 mln zł. Według policji, zamiast wpłat do kasy państwa, kupował nieruchomości i ciężarówkę.
ZUS przypomina, że mimo zakończenia przyjmowania wniosków o zwolnienie z opłacania składek, można skorzystać m.in. ze świadczenia postojowego i innych form pomocy.
Urzędy skarbowe w całym kraju ograniczają dostęp z powodu epidemii koronawirusa. Wszystkie sprawy załatwimy przez telefon i Internet.
Wprowadzenie opłaty zdrowotnej od napojów z substancjami słodzącymi jest jak najbardziej racjonalne. Bo jak nie zmienimy swojego stylu życia, to trudno będzie wyłącznie liczyć na medycynę naprawczą - mówi Piotr Bromber, szef lubuskiego NFZ.
Minister zdrowia proponuje dodatkowe opłaty za napoje z dużą ilością cukru, bo są niezdrowe i Polacy od nich tyją. Miałyby wejść w życie od kwietnia, a dochody trafić w dużej mierze do NFZ. Popieracie ten pomysł? Zagłosujcie w naszej sondzie.
Do końca roku wszyscy podatnicy powinni wygenerować mikrorachunki. To na nie wpłacać będziemy nasze podatki. Czasu zostało niewiele, a do tej pory numery kont wydano jedynie 227 tys. Polaków.
Proszę abyście nie widzieli w przedsiębiorcach tylko dojnych krów, których podwyżki nie obejdą - napisał przedsiębiorca Wenancjusz Buzuk do prezydenta Janusza Kubickiego. Płacił 75,8 tys. zł, po podwyżce podatek wzrósł do 95,6 tys. zł
Aż o 30 proc. idą w górę w Zielonej Górze podatki od nieruchomości dla prowadzących biznes. Za podniosło ręce 16 radnych, czterech było przeciw. Sprawdźcie, jak głosowali poszczególni radni.
Prezydent miasta Janusz Kubicki chce, by podatki od nieruchomości dla przedsiębiorców wzrosły aż o 30 proc. Na alarm biją pracodawcy i właściciele mikrofirm. Uważasz, że podwyżki są konieczne?
We wtorek posiedzenie zielonogórskiej rady miasta. Tematem numer jeden będą podatki dla przedsiębiorców, które prezydent miasta Janusz Kubicki zamierza podnieść o kilkadziesiąt procent. Przeciwko podwyżkom zagłosuje klub Koalicji Obywatelskiej, dlatego kluczowe okażą się głosy radnych PiS.
Radni nie zajęli się tematem wzrostu podatków od nieruchomości dla przedsiębiorców. W tej sprawie zagłosują prawdopodobnie za miesiąc.
Dyrektorzy instytucji podległych miastu muszą obciąć swoje przyszłoroczne budżety o 10 proc. Powód? Po zmianach podatkowych PiS do kasy miasta ma wpłynąć o 25 mln zł mniej. Prezydent szuka oszczędności w kulturze, edukacji, a nawet pomocy społecznej.
Zielonogórzanie są zszokowani. Rosną ostro opłaty za użytkowanie wieczyste, niektóre nawet o 2000 proc., choć z rozłożonym wzrostem. Prezydent Janusz Kubicki winę zrzuca na wojewodę Władysława Dajczaka, który prezydenta porównuje z kolei do bezczelnego cwaniaka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.