Niezależne badania pokazują ogromną skalę skażenia po pożarze w Przylepie. Instytucje rządowe przekazywały mieszkańcom do tej pory niepełne dane. Wyniki są zatrważające, normy niektórych substancji przekroczone kilkanaście tysięcy razy - mówi marszałek Elżbieta Polak. Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki, trzymający z rządem, kpi i... przynosi gaśnicę.
Zakład Remontowo-Budowlany Jakuboszczak z Kopanicy dostanie od miasta 12,4 mln zł. W żłobku przy ul. Wiśniowej od września przyszłego roku będzie mogło być przyjętych 150 dzieci więcej.
Autobus linii nr 17 pojedzie m.in. ulicą Węgierską, Budziszyńską, Kraljevską i Francuską. W godzinach szczytu będzie kursował co ok. 40 minut.
W sobotę w zielonogórskim Przylepie, gdzie niedawno płonęły toksyczne odpady, rozpoczął się miejski festyn. Imprezę bojkotują aktywiści.
W sobotę na lotnisku w Przylepie odbędą się miejskie dożynki, wystąpi Golec uOrkiestra. - Atrakcją wydarzenia będą wycieczki na pobliskie pogorzelisko i wspólne zdjęcia z prezydentem na szczycie hałdy niedopalonych odpadów - kpi Tomasz Nesterowicz, radny Nowej Lewicy. Zarzuca Januszowi Kubickiemu narażanie mieszkańców na niebezpieczeństwo.
Wczoraj prezydent Zielonej Góry oficjalnie otrzymał od rządu 43 mln zł na likwidację składowiska w Przylepie. Minister Moskwa dopytywała, dlaczego w pomoc nie włączyła się lubuska marszałek. - Minister kłamie, bo pomagamy ludziom. Mogła rozliczać jeszcze sołtysów z pomocy, którą sama zawaliła - mówi Elżbieta Polak.
Nie jest to może kompleksowe rozwiązanie problemu, ale na boisku do koszykówki przy ul. Strumykowej przynajmniej nie ma już olbrzymiej dziury. Miasto załatało ją po interwencji radnego Jacka Budzińskiego.
Tradycyjnie oceniamy wydarzenia mijającego tygodnia, przyznajemy plusy i minusy. Co naszym zdaniem zasługuje na pochwałę, a co na krytykę?
- W środę usłyszeliśmy, że pożar w Przylepie w zasadzie niewiele różnił się od pożaru zielonogórskiej Castoramy. To ciekawe, bo gdy płonęła Castorama, nie widziałem w Zielonej Górze komendanta głównego PSP, minister Moskwa też nie przyjeżdżała z obietnicami pieniędzy dla strażaków - kpi Tomasz Nesterowicz, radny Nowej Lewicy.
- Janusz Kubicki dzisiejszą sytuacją pokazał, że nie ma zdolności do negocjacji. Postanowił rozprawić się z przedsiębiorcą w sposób siłowy, zaangażował do tego autobusy MZK. Trudno uwierzyć, że to się dzieje naprawdę - mówi Dariusz Legutowski, radny PO.
Po niekorzystnym wyroku dla prezydenta Zielonej Góry władze miasta wysłały autobusy MZK, by zablokowały przedsiębiorcy wjazd do zakładu na Jędrzychowie. - Janusz Kubicki pokazał, że może wszystko w tym mieście. Do prywatnej wojenki użył nawet autobusów. To nie jest normalne - mówi Ireneusz Olejniczak.
"Za późno, bomba wybuchła. Nic Was - razem z przyjacielem PiS-u Januszem Kubickim - nie usprawiedliwia! Za nic macie zdrowie i życie mieszkańców, którzy wiedzą, jak bardzo toksyczne, rakotwórcze substancje spłonęły" - pisze Elżbieta Polak, marszałek województwa lubuskiego.
Dobre wieści z koszykarskiego klubu. Enea Zastal BC Zielona Góra nie został porzucony przez państwową spółkę i z podniesioną głową przygotowuje się do nowego sezonu. Wiadomo już, że wystąpi w międzynarodowej lidze ENBL.
- Mieszkańcy są nieufni wobec oficjalnych wyników badań, bo wychodzi na to, że w trakcie pożaru powietrze było czystsze niż wcześniej, gdy nie było dymu - mówi radny Lewicy Tomasz Nesterowicz. I składa prezydentowi Januszowi Kubickiemu listę 80 pytań dotyczących hali i pożaru.
"Czy faktycznie istnieje konieczność realizacji kilkugodzinnych szkoleń w formie wyjazdu trwającego trzy dni, podczas gdy merytoryczna część trwa zaledwie kilka godzin?" - pisze radny PO Sławomir Kotylak do prezydenta Janusza Kubickiego. "Dyrektorzy jednostek są także nauczycielami i tak jak każdy nauczyciel mogą korzystać ze środków na doskonalenie zawodowe" - odpowiada Kubicki.
Lubuska państwowa wojewódzka inspektor sanitarna w Gorzowie informuje, że z zasady ostrożności nie zaleca spożywania produktów z ogrodów, w tym warzyw czy owoców, do czasu wyjaśnienia sytuacji po pożarze w Przylepie i otrzymania wyników badań zleconych przez władze Zielonej Góry. To samo dotyczy wody z niepublicznych ujęć, czyli studni.
Po pożarze składowiska w Przylepie. - Zobaczyłeś, że Polska jest krajem coraz bardziej BEZprawia i NIEsprawiedliwości. W którym możesz sobie pobiegać i popić kawusię, gdy ludzie dostali wyrok odroczonej śmierci - pisze posłanka Anita Kucharska-Dziedzic do prezydenta Zielonej Góry.
Ponad osiem godzin trwała nadzwyczajna sesja rady miasta poświęcona pożarowi w Przylepie. Mieszkańcy mogli zabrać głos dopiero przed godz. 21. Wielu z nich nie wytrzymało zmęczenia i wcześniej opuściło ratusz.
Pożar w Przylepie. - W obszarach hali, w której magazynowano niebezpieczne odpady, nie powinni przebywać ludzie. Podobnie w miejscu skażenia wodami pożarowymi. Powinna być wyłączona strefa zero - mówi Krzysztof Tyrała, chemik, ekspert Polskiej Izby Ekologii, biegły z listy Ministra Ochrony Środowiska.
- Lubuskie to małe Mazury. Zapraszam wojewodę Dajczaka, minister Moskwę i wiceministra Ozdobę. Wykąpcie się w stawie w Przylepie z martwymi rybami, jeśli faktycznie nie ma zagrożenia - mówiła marszałek Elżbieta Polak. - Nie wierzymy w zapewnienia PiS-u ani prezydenta Kubickiego, że zdrowie i życie mieszkańców nie jest zagrożone - podkreślali działacze PO.
"Za samorząd jestem gotów przelewać krew, ale w tym wypadku samorząd, na czele którego stoi Janusz Kubicki, zawalił sprawę nie wykonując wyroku sądu, narażając mieszkańców na niebezpieczeństwo" - pisze senator Wadim Tyszkiewicz, były prezydent Nowej Soli. - "Dla mnie głównymi winowajcami są instytucje państwa" - dodaje.
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze wszczęła śledztwo w sprawie pożaru i katastrofy ekologicznej w Przylepie. Tymczasem WIOŚ przyznaje, że woda z gaszenia chemikaliów przedostała się do pól i lasów. Lubuska marszałek zleca niezależne badania. - Nie wierzę rządowi, nie chcę, by powtórzył się scenariusz katastrofy na Odrze. Zbieramy dowody - zapowiada Elżbieta Polak.
"Woda i ścieki z zielonogórskich wodociągów są bezpieczne i nie ma żadnego niebezpieczeństwa. Próbka ścieków pożarowych z kałuży przed halą w Przylepie wykazuje przekroczenie norm" - pisze prezydent Janusz Kubicki.
Prezydent Janusz Kubicki przyznał dziesięć nagród indywidualnych i jedną nagrodę zespołową. Laureaci otrzymają dyplomy we wrześniu podczas uroczystej sesji rady miasta.
Według TVP Zieloną Górą rządzi Platforma Obywatelska. I zamiast utylizować odpady, które strawił pożar, buduje baseny za 90 mln zł. Głupota, świadome perfidne kłamstwo, czy próba wybielenia prezydenta Kubickiego, swojego sojusznika i mentora Mejzy.
- Oczekuję sprawozdania prezydenta i informacji na temat działań, jakie podjął w ramach likwidacji składowiska. Oczekuję wprowadzenia zmian w budżecie i zabezpieczenia środków finansowych na odszkodowania dla zielonogórzan - pisze Tomasz Nesterowicz, współprzewodniczący Nowej Lewicy w Lubuskiem i miejski radny.
O wyniki próbek powietrza dopytywała lubuska marszałek i dziennikarze. Wszyscy usłyszeliśmy, że to nie czas na zadawanie takich pytań. Podobnie nie można pytać, jak miasto poradzi sobie teraz z toksyczną hałdą po ugaszeniu pożaru i dlaczego bagatelizowano wyniki ekspertyzy zleconej przez prokuratorów. Minister Moskwa trzasnęła mi drzwiami przed nosem.
Sprawą odpadów w Przylepie w Zielonej Górze już kilka lat temu zajęli się prokuratorzy. Zlecili ekspertyzy, które wykazały, że pobrane próbki są bardzo toksyczne i łatwopalne. Na liście są silne trucizny, substancje niszczące układ krwiotwórczy i serce. Śledczy chcieli, by miasto jak najszybciej zutylizowało groźne składowisko.
Radny Sławomir Kotylak z PO złożył interpelację, w której domaga się wydłużenia czasu pracy miejskich urzędników. Zmian nie będzie. - Skrócenie godzin pracy wynika z dbałości o finanse publiczne i wykonywania obowiązków wynikających z ustawy - odpowiada prezydent Janusz Kubicki.
- Już na etapie wyboru nowego operatora roweru miejskiego mówiłem, że miasto powinno zmienić podejście, ale oczywiście Janusz Kubicki to zignorował - mówi Marcin Pabierowski, przewodniczący PO w radzie miasta.
Coraz mniej zielonogórzan wypożycza rowery miejskie. - Zastanawiamy się, czy nie lepiej te same pieniądze przeznaczyć na dofinansowanie do zakupu rowerów elektrycznych - mówił prezydent Janusz Kubicki w Radiu Index.
Plan na lato był ambitny, otworzyć zielonogórską Hurghadę, czyli kompleks basenów w Ochli za bagatela 100 mln zł. Inwestycja ma jednak spory poślizg. Prezydent w "zastępstwie" otworzył dziś z pompą parking wielopoziomowy. I zachwycał się częścią rekreacyjną stworzoną na jego dachu.
To idealny moment dla ekologów, przyrodników, ale także mieszkańców, którzy mogą przyjrzeć się dokumentom, które mają ocenić wpływ budowy zachodniej obwodnicy miasta na środowisko.
Prezydent Zielonej Góry chciał zrzucić odpowiedzialność za podwyżki w czasach drożyzny i inflacji na lubuską marszałek. Miasto rozesłało na nią paszkiwil do mieszkańców. Sprawa trafiła do sądu. Ten, zabezpieczając interesy Elżbiety Polak, nakazał opublikować urzędowi oświadczenie, w którym mieszkańcy mają dowiedzieć się, że sprawa ma swój finał w sądzie.
O 38 tys. zł dotacji z miasta dla firmy współpracownika Łukasza Mejzy pytał radny Dariusz Legutowski. Prezydent Janusz Kubicki nawet mu nie odpowiedział na wniosek o dostęp do informacji publicznej. - Bo nie miał interesu - przekonywał sędziów. Sąd stwierdził, że dopuścił się bezczynności, i nakazał rozpatrzyć wniosek
Sześcioro naukowców związanych na co dzień z Uniwersytetem Zielonogórskim zdobyło w zeszłym roku tytuły profesorów. Prezydent Zielonej Góry wręczył im nagrody ufundowane przez urząd miasta.
"Pan Przewodniczący upatruje część osób LGBTQ+ jako zboczeńców, a performance artystyczny uznaje za propagowanie pornografii. Z taką oceną nie można się zgodzić. Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec języka nienawiści, który w naszej ocenie stanowi przekroczenie ram dopuszczalnej debaty publicznej" - to treść wystąpienia, które Agnieszka Chyrc z Instytutu Równości chciała wygłosić na sesji rady miasta.
Już dwa razy prezydent Janusz Kubicki unieważniał przetarg na koncepcję przebudowy infrastruktury kolejowej, by w Lubuskim Trójmieście Zielona Góra - Nowa Sól - Sulechów mogła powstać kolej aglomeracyjna. Tym razem najtańsza oferta wynosi 288 tys. zł.
"Radni PIS i Kubickiego zrobią wszystko, byle nie głosować tematu LEX TUSK czy sprawy blokowania budynku energooszczędnego w Nowym Kisielinie. Rażące łamanie Statutu Rady Miasta Zielona Góra tylko dziś wystąpiło ileś razy" - podsumowuje sesję radny PO Janusz Rewers.
Najpierw rada miasta przeniosła wystąpienia mieszkańców na koniec dnia, by kilka godzin później zarządzić dwumiesięczną przerwę w obradach. - Jestem oburzony, to skandal - mówi Paweł Kaleta, który chciał powiedzieć radnym o MZK.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.