Burmistrz Szprotawy jest już w domu, po tym jak rodzina wpłaciła 100 tys. zł poręczenia majątkowego. Mirosław G., oskarżany przez prokuraturę o półmilionową łapówkę, w areszcie przesiedział dziewięć miesięcy
Nowosolanka wygwizdała prezydenta na wyborczym wiecu i wykrzyczała "jeb... Dudę". Nagranie upubliczniło publiczne Radio Zachód, następnego dnia kobietę zatrzymano i doprowadzono do prokuratury. Grożą jej trzy lata więzienia.
Służby na początku lipca odkryły nielegalny arsenał broni palnej. Dwóch mężczyzn z pow. kłodzkiego chowało też 6 kg "trawki" i kilkadziesiąt tysięcy złotych w różnych walutach.
65-latek z Kiełpina głodził zwierzaki, nie leczył. Zwierzęta były wychudzone, w słabej kondycji. Do tego na posesji znaleziono martwe zwierzęta, a właściwie ich kości. Sąd skazał go na roboty publiczne.
Problemy Ewa Smykowskiej i Paola Gibertiniego z Lasocina pod Kożuchowem zaczęły się, gdy zauważyli, że sąsiad zwozi na swoją działkę gruz niewiadomego pochodzenia. - Czujemy się jak bohaterowie "Procesu" Kafki - mówią.
Mężczyzna dostał już zarzuty, trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Służby nie ujawniają wiele, bo jak twierdzą, sprawa jest rozwojowa.
W nielegalnym laboratorium policja znalazła duże ilości mefedronu i kokainy wartych na czarnym rynku 200 tys. zł. - Zatrzymano też chemika - informuje zielonogórska prokuratura.
Wstępna sekcja zwłok wykazała, że żona i mąż umarli z powodu ostrej niewydolności oddechowo-krążeniowej. Czy małżeństwo prosiło o pomoc medyków, a ich sąsiedzi opiekę społeczną? Czy mogli chorować na COVID-19?
Mężczyzna bał się o dzieci, zwrócił właścicielowi psa uwagę, by wychodził z nim na smyczy. W kłótni dostał dwa ciosy nożem, jeden w brzuch.
Postępowanie jest w toku, a wójt ma być za chwilę przesłuchana. - Wówczas zostaną przedstawione jej zarzuty - mówi Zbigniew Fąfera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Wójt miała znieważyć radną, mówiąc dwukrotnie, że "ma niewyparzoną mordę".
Osobowe auto nagle zjechało na drugi pas wprost pod ciężarówkę. Na miejscu zginął 39-letni kierowca. Wypadek bada świebodzińska prokuratura.
Pożar wybuchł nad ranem. Dlaczego? Tego nie wie nawet biegły pożarnictwa. Gdyby nie pies, żywcem spaliłaby się cała pięcioosobowa rodzina. Dziś ojciec pilnuje zgliszczy, a rodzina czeka na cud pomocy, by odbudować dom, z którego nie zostało nic.
Wielu pracowników przeszło na domowy tryb pracy. Wśród nich są także prokuratorzy. Wracają do prokuratury tylko w pilnych sprawach, na dyżury i przesłuchania. Te odbywają się tylko w maseczkach, a podpis stawiany jest jednorazowym długopisem.
Dwóch gorzowian oblało denaturatem i podpaliło 64-latka. Mężczyzna jest w stanie śpiączki farmakologicznej. Wszystko wydarzyło się w trakcie dużej domówki na gorzowskim osiedlu.
Prokuratura zamknęła śledztwo w sprawie 78-letniej Danuty P. i jej 54-letniej córki Moniki P. Kobiety w lipcu ub. roku chciały wysadzić w powietrze wieżowiec przy ul. Wyszyńskiego 25. Obie zostały uznane za niepoczytalne, trafią do oddziału psychiatrycznego na terenie zakładu karnego.
Pół roku zakazu stadionowego i grzywna - to kara dla kibica, który wtargnął na tor podczas żużlowych derbów w Zielonej Górze.
Prawnikowi podejrzanemu o oszukiwanie klientów kończył się tymczasowy areszt. Sąd na prośbę prokuratorów przedłużył go o kolejne trzy miesiące. Według śledczych straty klientów sięgają 4 mln zł.
Pięć lat więzienia grozi kobiecie, która wlała płyn i spieniła wodę w fontannie w Sławie. - To się wciąż powtarza. Naszej fontanny nie niszczą turyści, a grupa naszych mieszkańców - mówi wiceburmistrz Sławy.
Prezydent Janusz Kubicki obraził radnego na Facebooku. Nazwał: oszustem, kłamcą i gnojem. Radny złożył doniesienie śledczym. Zielonogórska prokuratura prawdopodobnie jednak umorzy sprawę.
28-letni pracownik jednej z pizzerii w województwie lubuskim został aresztowany. W lokalu rozpoznała go policjantka, która przyszła zjeść pizzę. Mężczyzna był poszukiwany czterema listami gończymi.
W poniedziałek akt oskarżenia gorzowskich prokuratorów trafił do sądu. Mężczyzna zgwałcił, więził i omal nie zabił 9-letniej dziewczynki. Grozi mu dożywocie. Wcześniej był przez pięć lat leczony psychiatrycznie.
Mirosław G. być może wyjdzie na wolność w połowie marca. Na razie na wniosek śledczych z Prokuratury Regionalnej w Poznaniu sąd przedłużył areszt o kolejne dwa miesiące.
Urazy czaszki, wstrząs mózgu, pogruchotane kości, tak skończył się dla pieszego zderzenie z rowerzystą. Kto zawinił? Wg prokuratorów rowerzysta.
Słowa padły podczas obrad komisji nowosolskiej gminy. Radna poczuła się zniesławiona przez wójt Izabelę Bojko. Sprawę bada prokuratura.
Prokuratorzy nie zdążyli zamknąć sprawy w starym roku, kluczowa dla śledztwa opinia pojawi się dopiero za dwa miesiące. Tragiczny wypadek wydarzył się rok temu przed świętami. Drogowcy i ministrowie PiS tego dnia otwierali nową nitkę drogi S3. Kobieta wjechała pod prąd, jej auto zderzyło się z tirem.
To był pracowity rok dla lubuskich śledczych. I choć zniknęła typowa gangsterka, nadal jest co robić. Zdarzają się brutalne gwałty, morderstwa i przerażające wypadki. Przypominamy te sprawy, który najbardziej poruszyły opinię publiczną.
Zielonogórski radny słono zapłaci za incydent sprzed dwóch lat, gdy nietrzeźwy próbował zwiać patrolowi drogówki. Kara satysfakcjonuje śledczych. - Jest dotkliwa, wysoka, o dokładnie taką wnioskowaliśmy - mówi prokurator Zbigniew Fąfera. S. ma zapłacić blisko 60 tys. zł i przez trzy lata nie może kierować autem.
Mężczyzna bawił się na imprezie, ale wdał się w sprzeczkę z 19-letnim kolegą. Ten zadał mu kilka ciosów w brzuch i udo. W czwartek 20-latek zmarł w nowosolskim szpitalu
Audi A4 wypadło na łuki drogi, uderzyło w betonowy przyczółek i wpadło prosto do stawu. Wszyscy zginęli. Na moście od tygodni nie było barierek. Drogowcy z zarządu dróg powiatowych w Świebodzinie naprawiają błąd. Śledczy poznali wyniki sekcji zwłok.
Samochód, którym podróżowała piątka nastolatków, wypadł z łuku drogi i wpadł do stawu. Auto uderzyło o betonowy przyczółek mostku i zanurzyło się w wodzie. Wszyscy zginęli. Na moście nie było barierek. Kilka tygodni wcześniej zostały zniszczone w innym wypadku.
W lipcu kierowca busa rozjechał siedmioletnią suczkę rasy shih tzu na stacji benzynowej w Nowej Soli. Prokuratura uznała, że nie ma dowodów, że widział psa. Postępowanie umorzyła.
Zwarcie instalacji elektrycznej doprowadziło do pożaru kościoła w Lutolu Suchym w powiecie międzyrzeckim, do którego doszło w Boże Ciało. Wszystkie przeglądy instalacji były przeprowadzane prawidłowo.
Ewa i Paolo z Lasocina pod Kożuchowem mogą trafić do więzienia na trzy lata, bo nie wpuścili na posesję kontroli środowiskowej. - A to miała być przecież wizja lokalna - mówią i pokazują film, który prokuratura odrzuca.
Prawnik miał pośredniczyć w zawieraniu umów pożyczek pomiędzy klientami, ale zdaniem śledczych wprowadzał ich w błąd. Prokuratorzy celują, że straty klientów sięgają aż 4 mln zł.
53-letnia Monika P. nie odpowie przed sądem za spowodowanie wybuchu gazu w wieżowcu przy ul. Wyszyńskiego 25. Biegli psychiatrzy uznali, że w chwili zdarzenia była niepoczytalna.
Młody kierowca najpierw nie zatrzymał się do kontroli drogowej i staranował policyjny wóz, a później uciekał przed funkcjonariuszami. Jego pościg skończył się na drzewie.
Nie żyje 39-letni lekarz ze "Szpitala na Wyspie" w Żarach. Jego zwłoki odnaleziono w jednym z medycznych gabinetów.
Zaledwie 10 lat miała dziewczynka, którą ratownicy medyczni zabrali do szpitala w Gorzowie. Dziecko zemdlało na placu zabaw, było pod wpływem alkoholu. Sprawą zajmują się sąd i prokuratura.
Kierownik Obwodu Drogowego w Sulęcinie do odśnieżania ulic wysyłał swoich podwładnych, choć zadanie miała wykonywać firma, która wcześniej wygrała właściwy przetarg. Na procederze wzbogaciła się spółka, a Zarząd Dróg Wojewódzkich stracił ponad 100 tys. zł. Urzędnik i właściciel przedsiębiorstwa usłyszeli zarzuty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.